Dramatyczne chwile na ulicy Hubalczyków
W poniedziałkowy poranek, gdy większość mieszkańców Słupska dopiero ruszała do pracy i szkół, w rejonie pętli autobusowej przy ulicy Hubalczyków doszło do poważnego wypadku z udziałem dwóch autobusów – miejskiego i regionalnego.
Według ustaleń słupskiej policji 42-letni kierowca autobusu podmiejskiego wyjeżdżał z pętli autobusowej i nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu autobusowi miejskiemu, prowadzonemu przez 56-letniego kierowcę. Siła uderzenia była znaczna – oba pojazdy zostały poważnie uszkodzone, a część pasażerów przewróciła się i odniosła obrażenia. Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe. Policjanci, strażacy oraz kilka zespołów ratownictwa medycznego pracowało w trudnych warunkach porannego ruchu. Świadkowie relacjonowali, że moment zderzenia był głośny i gwałtowny – w okolicznych budynkach dało się słyszeć odgłos zgrzytu metalu i pisk opon.
Sześć osób rannych, dwie w szpitalu
W wyniku wypadku obrażeń doznało sześć osób. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do słupskiego szpitala. Jak przekazała służba prasowa Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, najpoważniej ucierpieli kierowca autobusu miejskiego oraz pasażerka autobusu podmiejskiego. Oboje zostali hospitalizowani i znajdują się pod opieką lekarzy.
Pozostałe cztery osoby doznały ogólnych potłuczeń i skaleczeń. Lekarze oceniają ich stan jako dobry i niezagrażający życiu. Wszyscy pasażerowie zostali objęci obserwacją, a część z nich już opuściła szpital po badaniach. Policja potwierdziła, że zarówno 42-letni, jak i 56-letni kierowca byli trzeźwi w chwili wypadku. Funkcjonariusze sprawdzili też dokumenty i stan techniczny obu pojazdów.
Trudne warunki i utrudnienia w ruchu
Tuż po zderzeniu ruch na ulicy Hubalczyków został całkowicie wstrzymany. Na miejscu wciąż pracowali policjanci, strażacy i technicy, którzy zabezpieczali ślady zdarzenia oraz pomagali w usunięciu uszkodzonych autobusów.
Z powodu zablokowanej jezdni wprowadzono objazdy. Pojazdy kierowane były przez ulicę Łady-Cybulskiego, a przejazd w rejonie pętli odbywał się jedną stroną. Mimo wysiłków służb, w porannych godzinach szczytu tworzyły się korki, które utrudniały dojazd mieszkańcom osiedla. Sytuacja wróciła do normy dopiero po kilku godzinach, kiedy oba pojazdy zostały odholowane z miejsca zdarzenia. W tym czasie funkcjonariusze apelowali do kierowców o cierpliwość i stosowanie się do poleceń służb.
Policja bada okoliczności wypadku
Śledczy ze słupskiej komendy zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu oraz przesłuchują świadków. Ich celem jest dokładne odtworzenie przebiegu zdarzenia i sprawdzenie, czy przyczyną był błąd kierowcy, nieuwaga, czy może niewłaściwe oznakowanie skrzyżowania.
Policja nie wyklucza, że do wypadku przyczyniły się również warunki atmosferyczne. O tej porze dnia w regionie panowała lekka mgła, a jezdnia mogła być śliska po nocnych opadach.
– Funkcjonariusze wciąż pracują na miejscu. Ustalamy wszystkie okoliczności, aby dokładnie wyjaśnić, jak doszło do tego zdarzenia – poinformowała Komenda Miejska Policji w Słupsku.
Apel o ostrożność na drogach
Policjanci przypominają, że jesień to szczególnie trudny czas dla kierowców. Zmienna pogoda, niższe temperatury i krótsze dni wpływają na koncentrację i wydłużają czas reakcji.
– Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę, cierpliwość i stosowanie się do przepisów. Każdy z nas jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na drodze – podkreślają funkcjonariusze.
Eksperci dodają, że jednym z częstszych błędów kierowców jest rutyna. Zwłaszcza ci, którzy codziennie poruszają się tymi samymi trasami, często przestają zwracać uwagę na znaki czy ograniczenia prędkości. To właśnie wtedy najłatwiej o błąd.
Komentarze (0)