Niegdyś hejtowany, dziś noszony na rękach. To on zdobył dla Lechii bardzo ważne trzy punkty 90.minuta niedzielnego spotkania. Camilo Mena rusza prawym skrzydłem. Widzi dobrze ustawionego Kacpra Sezonienkę i posyła do niego futbolówkę. Rezerwowy z zimną krwią wykańcza kontrę, która w ostatecznym rozrachunku daje trzy punkty drużynie z Trójmiasta w starciu z Koroną Kielce (3:2). (...)