reklama

Piotr Orczyk kończy sezon? Przyjmujący Trefla zerwał więzadło krzyżowe

Opublikowano:
Autor:

Piotr Orczyk kończy sezon? Przyjmujący Trefla zerwał więzadło krzyżowe - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Siatkówka W drugim secie czwartkowego meczu Trefla Gdańsk ze Ślepskiem Malow Suwałki Piotr Orczyk upadł na ziemię i doznał kontuzji kolana. Przyjmujący Trefla Gdańsk zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie, a to oznacza około 9 miesięcy leczenia i rehabilitacji.
reklama

Piotr Orczyk nieszczęśliwie upadł na początku drugiego seta, przy stanie 5:4 dla Trefla. Przyjmujący zaatakował z drugiej linii, a lądując upadł na ziemię, trzymając się za prawe kolano i zwijając z bólu. Po powrocie do Gdańska siatkarz przeszedł badania. Niestety potwierdziła się najgorsza możliwa diagnoza, czyli zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie.

- Nawet ciężko znaleźć słowa, by powiedzieć, jak wielki to jest pech dla Piotra i klubu. W pierwszym meczu z Barkomem Każany Piotr zdobył statuetkę MVP, był liderem na boisku, miał grać tutaj pierwszoplanowe skrzypce i niestety już w drugiej kolejce te plany przekreśliła kontuzja. Teraz najważniejszy jest zabieg rekonstrukcji więzadła, a następnie zapewnimy Piotrowi jak najlepszą rehabilitację, aby mógł jak najszybciej wrócić do pełni sił – mówi Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.

Przyjmujący przejdzie zabieg rekonstrukcji więzadła, a następnie czeka go około 9 miesięcy rehabilitacji. To oznacza, że w sezonie 2022/2023 siatkarz raczej nie zagra już w barwach Trefla.  

– Nikt z nas nie zakładał takiego scenariusza na początek sezonu, oczywiście sprawdzamy teraz rynek, ale pamiętajmy, że mając Lukasa Kampę, Jana Martineza Franchiego i Luke’a Perry’ego powinniśmy rozglądać się za polskimi zawodnikami, a ci nie są dostępni. Pamiętam, jak w styczniu kontuzji doznał Pablo Crer i pięć miesięcy później statuetkę dla Odkrycia Sezonu PlusLigi odbierał Karol Urbanowicz. Wierzę, że z każdej historii, nawet najbardziej pechowej, może wynikać pozytyw i teraz będzie to szansa dla Mikołaja Sawickiego, czy Kuby Czerwińskiego. Wiem jedno – sztab szkoleniowy mamy na poziomie topowych drużyn PlusLigi, więc jestem przekonany, że i w tej sytuacji sobie poradzimy – dodaje prezes Trefla Gdańsk.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama