Bardzo niebezpiecznie zrobiło się w środę 2 maja na jednej z ulic we Władysławowie, gdzie w jednym z aut doszło do sprzeczki między dwoma mężczyznami. Jak relacjonują puccy policjanci, początkowe nieporozumienie przejawiło się w akt agresji 54-latka z Gdyni, który zaatakował nożem przypominającym kastet.
Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że 34-letni pokrzywdzony, spotkał się ze znajomym. Podczas rozmowy w samochodzie, doszło między nimi do nieporozumienia. 54-latek zaatakował zgłaszającego narzędziem przypominającym kastet, zadając mu kilka ciosów i raniąc w okolicy twarzy — informuje pucka policja.
Poturbowany mężczyzna zdołał jednak wybiec z samochodu, prosząc przechodniów o wezwanie pomocy. Na miejsce szybko dotarł zespół ratownictwa medycznego, który zabrał poszkodowanego do szpitala. Jednocześnie policjanci przystąpili do poszukiwań sprawcy zdarzenia.
Dochodzeniowcy przesłuchali świadków, by ustalić dokładny przebieg zdarzenia i zebrać materiał pozwalający na postawienie 54-latkowi zarzutu zbrodni, za co kodeks karny przewiduje kare pozbawienia wolności do lat 20 — dodają funkcjonariusze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.