Historia oszustwa rozpoczęła się w październiku 2024 roku, kiedy kobieta natrafiła w internecie na reklamę zachęcającą do inwestycji w akcje Baltic Pipe. Strona wyglądała profesjonalnie, dlatego 71-latka zdecydowała się wypełnić formularz kontaktowy. Wkrótce po tym otrzymała telefon od rzekomego doradcy finansowego, który przekonał ją, że może szybko pomnożyć swoje oszczędności.
Pierwsza wpłata, na niewielką kwotę, przyniosła błyskawiczny „zysk”, co utwierdziło kobietę w przekonaniu, że inwestycja jest bezpieczna. Oszuści, działając za pośrednictwem komunikatora WhatsApp, namówili ją do przekazania większych sum, sugerując, że im więcej zainwestuje, tym większy osiągnie dochód. Przestępcy instruowali ją, aby przekazywała pieniądze gotówką kurierowi. W ten sposób przez trzy miesiące kobieta straciła ponad 600 000 zł.
Policja ostrzega przed oszustami
Policja przypomina, że oszuści często wykorzystują znane marki i inwestycje, aby uwiarygodnić swoje działania. Fałszywe reklamy zachęcające do szybkiego wzbogacenia się mogą wyglądać profesjonalnie, ale ich celem jest wyłudzenie pieniędzy. Warto pamiętać, że żaden uczciwy doradca finansowy nie będzie prosił o wpłaty gotówkowe ani instalowanie nieznanego oprogramowania na urządzeniu użytkownika.Aby uniknąć podobnych sytuacji, nie należy podejmować decyzji finansowych pod wpływem emocji ani presji. Przed jakąkolwiek inwestycją warto zweryfikować wiarygodność firmy w oficjalnych rejestrach. Nie wolno udostępniać danych logowania do bankowości elektronicznej ani przekazywać środków osobom trzecim. W razie podejrzenia oszustwa należy jak najszybciej skontaktować się z bankiem oraz zgłosić sprawę na policję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.