reklama

Nietypowa akcja strażników miejskich w Gdańsku. Pomocy potrzebował młody koziołek

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Straż Miejska w Gdańsku

Nietypowa akcja strażników miejskich w Gdańsku. Pomocy potrzebował młody koziołek - Zdjęcie główne

Niezwykła akcja strażników miejskich | foto Straż Miejska w Gdańsku

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości GdańskNiecodzienną interwencją, do jakiej doszło w niedzielę 12 stycznia, mogą pochwalić się strażnicy miejscy z Gdańska. Chwilę po godzinie 8:30 otrzymali oni bowiem zgłoszenie o młodej sarnie, która zaklinowała się w siatce na jednej z działek. Ranne i wyczerpane zwierzę szybko trafiło pod opiekę specjalistów.
reklama

W niedzielę 12 stycznia tuż po godzinie 8:30 do dyspozytora gdańskiej straży miejskiej wpłynęło nietypowe zgłoszenie. Pod numer 986 zadzwonił bowiem zaniepokojony mężczyzna, który na jednym z płotów działki ROD przy ul. Nowatorów dostrzegł zaklinowaną młodą sarnę.

Po przyjeździe na miejsce strażników z Referatu Ekologicznego okazało się, że zwierze zaklinowało w siatce tylne kończyny, co uniemożliwiło mu poruszanie się. Musieli oni szybko reagować, ponieważ samczyk był wyraźnie wyczerpany a w dodatku ranny. Niestety ze względu na rozmiar zwierzęcia, konieczne okazało się wezwanie miejskiego łowczego.

Gdy mundurowi przyjechali na miejsce zobaczyli koziołka, który zawisł na płocie. Samczyk, choć wyraźnie zmęczony i przestraszony, zachował czujność. Obie tylne nogi miał zakleszczone w siatkowym ogrodzeniu, co uniemożliwiło mu ucieczkę. Co gorsza, prawa noga była poważnie ranna – skóra została zdarta, a rana krwawiła. Sytuacja wymagała szybkiej reakcji i pomocy specjalisty — informuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

reklama

Po przyjeździe łowczy we współpracy ze strażnikami podjął próbę oswobodzenia koziołka. Zwierzę, choć było wyczerpane, starało się stawiać opór pomagającym mu ludziom. Kilka chwil później zwierze było jednak już oswobodzone, co pozwoliło na dokładniejszą ocenę stanu jego zdrowia.

Jak informują gdańscy strażnicy miejscy, badania potwierdziły, że mimo obrażeń zewnętrznych, ścięgna i kości nie zostały uszkodzone. Obecnie zwierze dochodzi do siebie pod okiem specjalistów w Centrum Rehabilitacji Zwierząt „Jelonek” w Nowym Monasterzysku, gdzie zostało przewiezione.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najnowsze informacje z Gdańska. Newsy z gdańskiego świata: polityki, biznesu, sportu, rekreacji, kultury i edukacji. Katalog i baza firm. Ogłoszenia lokalne. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama