Matka pod wpływem narkotyków zatrzymana po odwiezieniu dziecka
Do zdarzenia doszło we wtorek 2 września tuż przed godziną 9 rano. Policjanci patrolujący okolice jednej z bytowskich szkół zatrzymali do rutynowej kontroli samochód prowadzony przez 37-letnią mieszkankę miasta. Kobieta wracała właśnie z odwiezienia dziecka na rozpoczęcie nowego roku szkolnego.
Podczas kontroli funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało, że kierująca nie piła alkoholu. Kolejny test – tym razem na obecność środków odurzających – dał jednak wynik pozytywny. Mundurowi potwierdzili, że kobieta prowadziła auto pod wpływem amfetaminy.
Dziecko bezpieczne, ale sprawa w sądzie rodzinnym
Policjanci ustalili, że kobieta zdążyła już dowieźć swoje dziecko do szkoły. Na szczęście maluch nie ucierpiał i mógł rozpocząć lekcje razem z rówieśnikami. Sprawa jednak nie zakończy się jedynie na mandacie czy pouczeniu – wobec 37-latki wszczęto postępowanie, a o jej dalszym losie zdecyduje sąd.
Materiały z interwencji zostaną przekazane również do sądu rodzinnego. To standardowa procedura w przypadku, gdy bezpieczeństwo dziecka mogło być zagrożone. Sąd oceni, czy kobieta jest w stanie w przyszłości sprawować właściwą opiekę nad swoim dzieckiem.
Policja apeluje do kierowców o odpowiedzialność
Bytowscy funkcjonariusze przypominają, że prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków jest nie tylko wykroczeniem, ale poważnym przestępstwem. Takie zachowanie może skończyć się tragicznie, szczególnie gdy w samochodzie znajduje się dziecko.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek i unikanie wsiadania za kierownicę po alkoholu lub narkotykach. Mundurowi podkreślają, że w takich przypadkach zagrożone jest życie nie tylko samego kierowcy, ale także pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego.
Komentarze (0)