- Urbex na Pomorzu. Gdzie szukać opuszczonych miejsc z dreszczykiem?
- Zamek w Łapalicach – legenda kaszubskiej tajemnicy
- Historia budowy, która wymknęła się spod kontroli
- Od marzenia do ruiny, czyli Polski Hogwart
- Czy zamek w Łapalicach zostanie ukończony?
- Zamek, który stał się legendą
- Opuszczone Pomorze – więcej niż jeden zamek
Urbex na Pomorzu. Gdzie szukać opuszczonych miejsc z dreszczykiem?
Pomorze to prawdziwy raj dla miłośników opuszczonych budowli. W regionie znajdziemy dawne sanatoria, zapomniane dworki i ośrodki wypoczynkowe, które dziś straszą pustką. Jednak żadne z tych miejsc nie wzbudza tylu emocji, co zamek w Łapalicach – najbardziej znana samowola budowlana w Polsce. Zwiedzanie takich miejsc, zwane urbexem, to coraz popularniejsza forma przygody. Eksploratorzy dokumentują zapomniane przestrzenie, robiąc zdjęcia i filmy, ale bez naruszania ich stanu. Zasada jest prosta: zabierz tylko wspomnienia, zostaw tylko ślady swoich stóp.
Zamek w Łapalicach – legenda kaszubskiej tajemnicy
Wśród malowniczych wzgórz Kaszub, zaledwie czterdzieści kilometrów od Gdańska, ukryty jest jeden z najbardziej niezwykłych i jednocześnie kontrowersyjnych budynków w Polsce. Zamek w Łapalicach od lat przyciąga uwagę podróżników, fotografów i pasjonatów urbexu, którzy mimo zakazów wciąż próbują zajrzeć do środka. To miejsce, gdzie rzeczywistość miesza się z legendą, a historia pełna jest zwrotów akcji.
Historia budowy, która wymknęła się spod kontroli
Budowa zamku w Łapalicach rozpoczęła się w 1983 roku. Pomysłodawcą był gdański rzeźbiarz i snycerz Piotr Kazimierczak, który otrzymał pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego z pracownią rzeźbiarską. Zamiast niewielkiego domu powstała jednak monumentalna budowla o powierzchni ponad pięciu tysięcy metrów kwadratowych. W zamyśle właściciela miał to być obiekt niepowtarzalny – z 12 wieżami symbolizującymi apostołów, 365 oknami odpowiadającymi dniom w roku i 52 komnatami, jak liczba tygodni. W środku miały znaleźć się rzeźbiarskie arcydzieła, basen, kaplica oraz wielka sala balowa.
Z czasem inwestycję zatrzymały jednak problemy finansowe, a później – przepisy. Urzędnicy uznali, że budowa prowadzona była niezgodnie z pozwoleniem. W 2006 roku wydano nawet nakaz rozbiórki, którego nigdy nie wykonano.
Od marzenia do ruiny, czyli Polski Hogwart
Dziś zamek, choć nigdy nieukończony, wciąż robi ogromne wrażenie. Jego mury porastają mchem, a w środku zamiast rzeźb i drewnianych stropów pojawiły się graffiti i śmieci. Mimo tabliczek z napisem „teren prywatny” i „wstęp wzbroniony” każdego dnia pojawiają się tu ciekawscy. Niektórzy nazywają go „polskim Hogwartem”, inni – pomnikiem niespełnionych ambicji PRL-u.
Zamek w Łapalicach stał się symbolem urbexu na Pomorzu. Dla jednych to przestrzeń z dreszczykiem emocji i fotograficzny raj, dla innych – niebezpieczne ruiny, gdzie nietrudno o wypadek. Schody, wieże i podłogi nie są zabezpieczone, dlatego wejście na teren obiektu odbywa się na własne ryzyko.
Czy zamek w Łapalicach zostanie ukończony?
Przełom nastąpił w 2023 roku, gdy Rada Miejska Kartuz przyjęła nowy plan zagospodarowania przestrzennego. Umożliwia on dokończenie inwestycji i przekształcenie budynku w hotel lub obiekt turystyczny. Na razie jednak prace nie ruszyły, a sam zamek nadal niszczeje. Mimo wszystko pojawiła się nadzieja, że budowla zyska drugie życie i stanie się jednym z wyjątkowych miejsc na Pomorzu. Według lokalnych planów mógłby pełnić funkcję luksusowego hotelu, centrum kultury lub galerii sztuki.
Zamek, który stał się legendą
Dziś zamek w Łapalicach to nie tylko zabytek architektoniczny, ale też symbol ludzkich ambicji i marzeń. Choć formalnie to teren prywatny i wejście na jego obszar jest nielegalne, trudno się dziwić, że przyciąga odkrywców i pasjonatów historii. Wielu turystów uważa, że to miejsce ma w sobie magię. Zamek, mimo że nigdy nie został ukończony, przetrwał próbę czasu i stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów na mapie Pomorza.
Zamek znajduje się około 40 kilometrów od Gdańska, w gminie Kartuzy. Najłatwiej dojechać drogą wojewódzką numer 20 w kierunku Kartuz, a następnie skręcić w drogę 211 prowadzącą do Łapalic. Obiekt znajduje się przy ulicy Zamkowej, a jego współrzędne to 54.330996, 18.139921.
Opuszczone Pomorze – więcej niż jeden zamek
Zamek w Łapalicach to tylko jeden z wielu opuszczonych obiektów w województwie pomorskim. Na mapie miłośników urbexu znajdziemy też zrujnowany ośrodek wypoczynkowy „Zdrowie” w Gdyni Orłowie, dawny hotel Murat w Redzie czy XIX-wieczny dworek w Gdańsku Zakoniczynie.
Każde z tych miejsc skrywa własną historię, a ich mury pamiętają czasy świetności i upadku. To właśnie ta mieszanka nostalgii, tajemnicy i adrenaliny sprawia, że urbex wciąż zyskuje nowych pasjonatów.
Komentarze (0)