W naszym województwie kursuje kilka pociągów, które pokonują zarówno odcinki zelektryfikowane i niezelektryfikowane. Są to między innymi pociągi kursujące z Gdyni do Chojnic przez Tczew, z Gdyni do Helu czy z Gdyni do Grudziądza. Wszystkie te kursy muszą być obecnie obsługiwane pojazdami spalinowymi, które są wolniejsze oraz droższe w eksploatacji.
Mające podobne problemy, linii tylko częściowo zelektryfikowanych, województwo zachodniopomorskie zakupiło na początku roku dwie jednostki hybrydowe. Zakupu takich pociągów chciały również dokonać Koleje Dolnośląskie, jednak oferty w przetargu przekroczyły możliwości spółki.
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, który jest właścicielem zdecydowanej większości pociągów w naszym regionie, nie planuje jednak na razie poszukiwać dostawcy pociągów hybrydowych. Jeżeli taki przetarg miałby zostać ogłoszony, to jedynie pod pewnymi warunkami.
Pociągi hybrydowe na pewno nie pojawią się na linii do Grudziądza.
- Dla obsługi linii kolejowej Grudziądz-Malbork z możliwością wydłużenia relacji w kierunku Trójmiasta zostały zakupione cztery pojazdy o napędzie spalinowym w ramach programu Szwajcarsko-Polskiego i do zakończenia trwałości tego projektu nie planujemy wymiany taboru do obsługi wskazanej relacji - mówi Michał Piotrowski. rzecznik prasowy UMWP.
W przypadku dwóch pozostałych linii, Urząd Marszałkowski liczy na elektryfikację brakujących odcinków sieci kolejowej.
- Obecnie PKP PLK SA opracowuje studium wykonalności dla linii kolejowej Reda-Hel, która przewiduje jej elektryfikację. W przypadku takiej elektryfikacji nie będzie zasadny zakup taboru o napędzie hybrydowym. Jednak w przypadku odstąpienia od elektryfikacji konieczne będzie podjęcie decyzji czy należy zakupić pojazdy o napędzie hybrydowym czy o napędzie wodorowym. Również odcinek linii kolejowej Tczew-Chojnice planowany jest do elektryfikacji i zakup taboru hybrydowego jest w tej sytuacji dyskusyjny - mówi Piotrowski.
Pasażerskie pociągi napędzane wodorem to marzenie wielu przewoźników. Na razie żadna polska firma kolejowa nie wprowadziła takiego pojazdu do ruchu. Również za granicą na razie jednostki takie pojawiają się w fazie testów.
- Zdaniem Departamentu Infrastruktury w województwie pomorskim bardziej zasadnym byłby zakup taboru o napędzie wodorowym a nie hybrydowych (elektryczno-spalinowym), gdyż bardziej przyjazny środowisku jest tabor o napędzie wodorowym, który eliminuje konieczność ponoszenia kosztów elektryfikacji linii kolejowych - mówi nam rzecznik prasowy urzędu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.