reklama

Wybrzeże kończy rundę zasadniczą. Wiemy, z kim zagrają o medale

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE Wybrzeże Gdańsk

Wybrzeże kończy rundę zasadniczą. Wiemy, z kim zagrają o medale - Zdjęcie główne

foto PGE Wybrzeże Gdańsk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPGE Wybrzeże Gdańsk kończy rundę zasadniczą zwycięstwem na wyjeździe z Zepter KPR Legionowo 33:28 (16:15). Oznacza to, że ekipa Patryka Rombla po 26.serii gier zajęła 6.miejsce w tabeli i w ćwierćfinale play-offów zmierzą się z trzecią w stawce Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. i tym samym unikną starcia z silną Industrią Kielce. To znakomita wiadomość dla gdańszczan, ponieważ znacznie ułatwią sobie drogę do zdobycia medalu Mistrzostw Polski.
reklama

Ułatwić sobie medalową drogę

Sytuacją przed 26.kolejką gier dla Wybrzeża klarowała się dość jasno - jeżeli wygrają spotkanie z Legnionovią za trzy punkty, zajmą 6.miejsce w tabeli i w walce o medale Orlen Superligi zmierzą się z trzecią Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.

Wynika to z faktu, że gdańszczanie zrównają się wtedy z punktami (41) z Górnikiem Zabrze i Gwardią Opole. Zgodnie z zasadami, o kolejności w układzie sił decydują mecze bezpośrednie pomiędzy ww. ekipami (tzw. "mała tabelka"), w której PGE ustąpi Górnikom, a będzie lepsze od opolan.

BEZPOŚREDNIE MECZE DRUŻYN ZAJMUJĄCYCH MIEJSCA 5-7

Wybrzeże Gdańsk - Gwardia Opole 27:27 karne 4:3 i 31:28
Wybrzeże Gdańsk - Górnik Zabrze 23:25 i 26:31
Górnik Zabrze - Gwardia Opole 34:32 i 35:29

reklama

Każde inne rozstrzygnięcie poniedziałkowej rywalizacji będzie oznaczać pozostanie na 7.lokacie i rywalizację z drugą Industrią Kielce, zatem było o co grać, bowiem trafienie na zespół z województwa kieleckiego, który podobnie jak Orlen Wisła Płock, odstaje od reszty stawki o kilka długości (obie ekipy zebrały 75 z 78 możliwych "oczek" i zakończyli ten etap z aż 11-punktową przewagą nad zajmującym najniższy stopień podium Ostrovią), może praktycznie pozbawić drużynę marzeń o zajęcie wysokiej lokaty na koniec sezonu. 

Teoretycznie przed gdańszczanami zadanie dość łatwe, wskaże rywalem była przedostatnia ekipa w stawce, ale jesienią Legionowo pokazała próbę swoich możliwości, pokonując sensacyjnie w Hali GUM-edu Wybrzeże po serii "7" (28:28, k. 4:2), a od trzech ostatnich spotkań nie zaznali smaku porażki.

reklama

Spokojnie jedną bramką

Taktyka gry niską obroną przez drużynę gości na początku spotkania nie przyniosiła wymiernych efektów, bowiem po 8.minutach przegrywali 3:5, ale w kolejnych 60 sekundach doprowadzili do wyrównania za sprawą dwóch celnych rzutów Mikołaja Czaplińskiego (5:5). W 13.minucie Mateusz Zembrzycki dał próbkę swoich możliwości, notując potrójną interwencję, która pozwoliła Wybrzeżowi skontrować i utrzymać jednobramkową przewagę (6:7).

Potem gdańszczanie wykorzystali osłabienie Legionowii po karze dwuminutowej dla Ciocha, odskakując rywalom na jeszcze jedną bramkę (9:11). Gospodarze jednak wrócili na właściwe tory, kiedy z kolei upomnienie dostał Iount Stanescu i w 23.minucie wyrównali stan rywalizacji (11:11), a przez moment nawet wychodząc na prowadzenie (12:11). Na ripostę Wybrzeże nie trzeba było czekać długo, bowiem chwilę później celnie rzucali Michał Peret i Damian Domagała (12:13).

reklama

Pod koniec pierwszej części drużyny poszły na "wymianę ciosów" (po 3 gole z każdej strony), zatem w lepszych nastrojach do szatni schodzili goście (15:16), choć z pewnym niedosytem - kilkadziesiąt sekund przed końcową syrenką ekipa Rombla nie wykorzystała dwóch karnych wykonywanych przez Góralskiego oraz Czaplińskiego. 

Kluczowe ostatnie 10 minut 

Drugą połowę Wybrzeże rozpoczęło od rzutu golkipera Zembrzyckiego na pustą bramkę (15:17). W 34.minucie gospodarze odrobili straty za sprawą Słupskiego oraz Fąfary (18:18), ale 120 sekund później duet Domagała-Góralski ponownie wyprowadził drużynę na prowadzenie (18:20). Potem zespoły seriami zdobywały bramki - najpierw dwa gole z rzędu zdobył Zepter, a potem trzy gdańszczanie (dwukrotnie Peret i raz Góralski) (20:23). 

reklama

Po kapitalnej dwójkowej akcji Czapliński-Góralski zakończonej przez tego ostatniego w 47.minucie goście mieli już bilans "+4" (23:27), ale niestety skrzydłowy po rzucie źle stanął na parkiecie i nie był w stanie kontynuować gry (choć próbował wrócić na boisko). Tymczasem Wybrzeże kontynuowało swoją dobrę passę, dzięki m.in. interwencjom Zembrzyckiego oraz skutecznie egzekwowanym kontrom (23:29).

W końcówce spotkania drużyny grały chaotecznie, popełniając wiele błędów w wyprowadzaniu ataków, stąd nie oglądaliśmy w tym fragmencie gry wielu bramek. Niemniej, ekipa Rombla utrzymała wypracowane prowadzenie i ostatecznie wygrali spotkanie 28:33. 

Zepter KRP Legionowo - PGE Wybrzeże Gdańsk 28:33 (15:16)

Legionowo:

Balcerek (23% skutecznych obron), Pieńkowski, Liljestrand - Fąfara 13, Ciok 3, Tylutki 2, Chabior 3, Lewandowski 1, Laskowski , Kapela, Brinovec, Brzeziński, Adamczyk, Wołowiec, Słupski 5, Maskymczuk 1 

PGE Wybrzeże:

Zembrzycki (28% skutecznych obron) 1, Poźniak - Stanescu 4, Będzikowski 3, Peret 5, Czapliński 3, Domagała 2, Góralski 6, Papina 4, Pepliński 2, Protsiuk, Zmavc, Siekierka 2, Papaj, Tomczak 1

 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo