Nowy stoper, nowe otwarcie?
- Ekstremalnie ciężko pracujemy nad tym, żeby sprowadzić do klubu dobrych defensorów. Prowadzimy rozmowy z wieloma osobami, z moimi znajomymi i być może w najbliższych dniach ktoś ciekawy się pojawi. Mamy dużą sieć kontaktów i nierozsądnym byłoby z tego nie korzystać. Prowadziliśmy rozmowy z reprezentantami kraju, ale niektórzy nie chcieli podjąć tego wyzwania, żeby przybyć do Gdańska. Nie wiem dlaczego, bo dla mnie to niesamowite miejsce. - mówił dla Canal+ John Carver po derbach Trójmiasta
Nie da się ukryć, że postawa defensywy Lechii w tym sezonie - pisząc delikatnie - nie porywa. W siedmiu jak dotąd rozegranych spotkaniach biało-zieloni stracili aż 19 goli. Żadna drużyna tak często nie musiała wyciągać piłki z siatki.
NAJGORSZE DEFENSYWY W PKO BP EKSTRAKLASIE 2024/2025
Lechia Gdańsk - 19 goli
GKS Katowice - 15 goli
Pogoń Szczecin - 13 goli
Choć trzon linii obrony uległ zmianie (latem sprowadzono Alvisa Jaunzemsa, Matusa Vojtko czy Maksyma Diaczuka), nadal biało-zieloni mają problemy z zachowaniem czystych kont w meczach na poziomie elity za kadencji angielskiego szkoleniowca, stąd zespół wciąż potrzebuje wzmocnień w tym sektorze boiska.
W ostatnim czasie kilka nazwisk przewijało się wokół Lechii Gdańsk (np. Maik Nawrocki czy Miłosz Matysik), ale - jak się okazało - były to bardziej fanaberie dziennikarzy czy też "sondowanie rynku" przez wypuszczanie "kontrolowanych" przecieków przez agentów różnych piłkarzy do żurnalistów, którzy ochoczo pisali o potencjalnych wzmocnieniach.
Klub ostatecznie postanowił sprowadzić Mateja Rodina. Chorwat (ma również obywatelstwo bośniackie) dobrze znany jest polskiej publiczności - w 2020 roku został piłkarzem Cracovii. Dwa lata później na chwilę przeniósł się do Belgii (KV Oostende), by później wrócić do naszej ojczyzny i spędzić półtora roku w Rakowie Częstochowa (2024-2025). W poprzedniej kampanii rozegrał 29 spotkań i zdobył jedną bramkę.
Obrońca nie przedłużył umowy z wicemistrzami Polski i od 1 lipca stał sie wolnym graczem. W środę wieczorem zawodnik wylądował w Gdańsku, załatwiając wszystkie formalności związane z transferem. Dzisiaj oficjalnie biało-zieloni zaprezentowali nowego piłkarza w swoich szeregach, który podpisał kontrakt do czerwca 2026 roku.
- Matej Rodin był jednym z naszych początkowych celów w tym oknie transferowym na pozycję środkowego obrońcy. Wszyscy cieszymy się, że możemy powitać Mateja w naszym klubie – wzmocni on zespół swoim doświadczeniem i jakością – powiedział Paolo Urfer, Prezes Lechii Gdańsk.
Przypomnijmy, że przed przyjściem Chorwata Lechia miała w swoich szeregach trzech stoperów - Bujara Pllanę, Eliasa Olssona i Maksyma Diaczuka, choć tak naprawdę korzystała tylko z dwóch ostatnich, ponieważ Kosowianin na początku rozgrywek doznał kontuzji, zatem trener Carver będzie miał zwiększone pole manewru i nie będzie musiał już korzystać z nietypowych rozwiązań (jak np. wystawienie w linii obrony pomocnika defensywnego Ivana Zhelizko podczas meczu z Zagłębiem Lubin).
STOPERZY LECHII GDAŃSK
Bujar Pllana - 2 mecze, 162 minuty, 0 żółtych kartek, 0 czerwonych kartek
Elias Olsson - 5 meczów, 431 minut, 3 żółte kartki, 0 czerwonych kartek
Maksym Diaczuk - 7 meczów, 560 minut, 2 żółte kartki, 0 czerwonych kartek
Lechia Ukraina Gdańsk
Nie tylko Rodin stał się pełnoprawnym graczem Lechii. Choć już trenował z zespołem od ponad miesiąca, dopiero teraz uzyskał pozwolenie na grę w Ekstraklasie. Kyrył Paszko, bo to o nim mowa, po przerwie reprezentacyjnej będzie mógł zadebiutować na boiskach elity, ponieważ udało się dopełnić wszystkie formalności.Z racji tego, że jest obcokrajowcem, to w jego przypadku trzeba było poczekać na uzyskanie zgody na wykonywanie pracy na terenie RP, a dopiero potem można było przesłać papiery do piłkarskiej centrali.
19-letni skrzydłowy został wypożyczony na rok z Dynama Kijów, w którego barwach którego dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Ukrainy do lat 19, choć należy wspomnieć, że klub jeszcze nie ogłosił oficjalnie tego faktu.
- Kilka lat temu został uznany za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników na Ukrainie. Traktujemy go na wzmocnienie pod kątem przyszłości. - mówił podczas jednej z konferencji Carver
Raczej zawodnik będzie pełnił rolę rezerwowego - z racji tego, że najczęściej gra po prawej stronie boiska, będzie naturalnym zmiennikiem dla Camilo Meny.
Liczba Ukraińców w Lechii musi się zgadzać, zatem niewykluczone, że do 8 września (wtedy kończy się w Polsce letnie okno transferowe) uda się załatwić wszystkie sprawy "papierkowe" związane ze sprowadzeniem Vitaliya Romana, który już trenuje z zespołem. Jak podał portal "Takotake" biało-zieloni mieli zapłacić za tego zawodnika aż 700 tysięcy euro.
Dla 22-latka będzie to pierwszy zagraniczny klub w jego karierze. Wcześniej występował tylko w swojej ojczyźnie, reprezentując barwy m.in. Karpatów i Ruchu Lwów. Roman przeważnie gra na lewej stronie obrony, zatem teoretycznie będzie rywalizował o "plac" z Matusem Vojtko (jeszcze w odwodzie jest Miłosz Kałahur), choć opcjonalnie może występować również po prawej stronie, gdzie może bez problemu wejść w buty Alvisa Jaunzemsa.
UKRAIŃCY W LECHII GDAŃSK
Bogdan Sarnawski
Bogdan Viunnyk
Anton Tsarenko
Ivan Zhelizko
Maksym Diaczuk
Kyrył Paszko
Witalij Roman (?)
Komentarze (0)