Brak radości, mimo dobrych wyników
Choć drużyna w rywalizacji sportowej zapewniła sobie utrzymanie w poniedziałkowy wieczór, kiedy Puszcza Niepołomice przegrała u siebie ze Stalą Mielec 2:3, to nadal nie była pewna prawa gry w elicie na następny sezon. Dlaczego?Przypomnijmy: 29 kwietnia Komisja ds. Licencji Klubowych rozpatrzyła wnioski klubów o przyznanie licencji na grę w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy oraz rozgrywkach klubowych UEFA w sezonie 2025/2026. Większość z nich weryfikację przeszła pozytywnie, ale poza jednym wyjątkiem.
- Komisja postanowiła nie przyznać klubowi Lechia Gdańsk licencji upoważniającej klub do uczestnictwa w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2025/2026 w związku z niespełnieniem kryterium F.05 (Prognoza finansowa). – czytaliśmy w komunikacie
W skrócie: Komisja po analizie dokumentacji zauważyła, że Lechia po prostu nie miała i - ich zdaniem - nie będzie mieć wystarczających środków pieniężnych do funkcjonowania na poziomie Ekstraklasy.
Widmo występów w IV Lidze
Biało-zieloni oczywiście odwołali się od decyzji organu dyscyplinarnego, natomiast wszystkie wiążące decyzje mieliśmy poznać 12/13 maja, bowiem wtedy miały się odbyć specjalne obrady Komisji, zatwierdzające przyznanie licencji klubom na uczestnictwo w konkretnych ligowych rozgrywkach.Rzeczywiście, takie spotkanie odbyło się właśnie w poniedziałkowe popołudnie, tyle że włodarze Lechii wyszli z niej zniesmaczeni, ponieważ PZPN odrzucił dokumentację biało-zielonych.
Powód? Choć udało się urealnić swoje prognozy finansowe (tak jak wspominałem we wcześniejszych artykułach mniejszościowi akcjonariusze, generalnie kontrahenci klubu oraz miasto zadeklarowało dodatkowe fundusze), to szkopuł tkwił w zaległościach wobec piłkarzy, które sięgały od 2 do 3 miesięcy.
Ostatnią pełną pensję piłkarze Lechii otrzymali za styczeń, za luty wypłaty były częściowe (są głosy, że nawet „symboliczne”, sięgających od kilku do kilkunastu procent całkowitej kwoty), aby uniemożliwić zawodnikom wnioskowanie o rozwiązanie kontraktów z winy klubu (tak się dzieje właśnie, kiedy przez trzy miesiące klub zalega z płatnościami) , a za marzec i kwiecień (za ten ostatni miesiąc termin płatności mijał 15 maja) nie dostali nic.
Praktycznie to powinno oznaczać nie tylko pożegnanie się z elitą, ale rozpoczęcie sezonu 2025/2026 od IV Ligi, ale Paolo Urfer we wtorek dostał od Komisji drugą szansę na udowodnienie spłaconych należności (sięgających podobno ok. 3 milionów złotych) do 16 maja.
- Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych PZPN w związku z dostarczeniem przez przedstawicieli klubu nowych dokumentów i informacji, zawiesiła posiedzenie w celu weryfikacji przedstawionych dokumentów do piątku 16 maja 2025 roku. W dniu 16 maja br. Komisja Odwoławcza wyda ostateczną decyzję. – czytaliśmy w komunikacie
Wiwat prezes!
Piłkarska centrala była dość cierpliwa wobec Lechii, ale należy też zauważyć, że po prostu terminy na siebie nachodziły (dot. płatności oraz przyznania licencji), a Urfer – niestety – ma to do siebie, że lubi robić wiele rzeczy na ostatni gwizdek.Sposób „załatwiania” spraw przez Szwajcara to jedno, a drugie to mieć odpowiednie ku temu narzędzia, czyli w tym przypadku: pieniądze. Udało się mu znaleźć fundusze (mówiło się o środkach pozyskanych z Bliskiego Wschodu, co nie jest do końca prawdą, a na chwilę obecną nie wiadomo kto konkretnie wsparł biało-zielonych), tylko kwestią pozostało zrobienie przelewów.
Te zostały zlecone popołudniu 14 maja i dotarły na konto zawodników 15 maja, czyli zgodnie z harmonogramem.
Lechia Gdańsk - w nawiązaniu do posiedzenia Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN w dniu 13 maja 2025 roku, w którym udział wzięli przedstawiciele klubu na czele z Prezesem Paolo Urferem - dokonała spłaty należności. – nawet komunikat ogłosił w tej sprawie klub, który też zdawał sobie sprawę, że wszystkie „rewelacje” ujrzały światło dzienne
Klub musiał wysłać dokumenty potwierdzające wykonanie ww. transakcji, a potem czekać ostateczny werdykt piłkarskiej centrali, który - jak się okazało - był korzystny dla Lechii Gdańsk, ale nie obyło się bez kar dla biało-zielonych.
Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych PZPN przeanalizowała odwołanie klubu Lechia Gdańsk SA i postanowiła:
1. Zmienić decyzję Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN, nieprzyznającą klubowi licencji na rozgrywki PKO BP Ekstraklasy na sezon 2025/2026 w ten sposób, że przyznaje klubowi licencję na rozgrywki Ekstraklasy w sezonie 2025/2026 z nadzorem finansowym rozszerzonym.
2. Na podstawie pkt. 6.2.4 lit. F, nałożyć na klub środek kontroli w postaci pozbawienia licencjobiorcy pięciu (5) punktów w sezonie rozgrywkowym 2025/2026 za naruszenie kryterium F.03 oraz F.04 Podręcznika Licencyjnego.
3. Na podstawie pkt. 6.2.4 lit. b i c Podręcznika Licencyjnego dla Klubów Ekstraklasy na sezon 2025/2026, nałożyć na klub zakaz transferowy z jednoczesnym ograniczeniem możliwości uprawniania wszystkich nowych zawodników na czas do końca sezonu 2025/2026, z zastrzeżeniem możliwości zwrócenia się do Organów Licencyjnych o zgodę na dokonanie pojedynczych transferów. - czytamy
Jednocześnie, w ramach nałożonego rozszerzonego nadzoru finansowego, komisja zobowiązała klub do comiesięcznego raportowania uproszczonego sprawozdania finansowego oraz do comiesięcznego raportowania zapłaty bieżących zobowiązań pracowniczych i z tytułu zobowiązań objętych porozumieniami w terminach do tego przewidzianych i bez możliwości ich dalszego odraczania. Niniejsza decyzja jest decyzją ostateczną.
Co ciekawe, mieliśmy tutaj kolejną „ciekawą” kolizję terminów, ponieważ o wszystkich wiążących decyzjach dot. przyszłości klubu, drużyna dowiedziała się… będąc w trasie do Szczecina, gdzie jutro tamże zmierzą się o godz. 14:45 z Pogonią.
Komentarze (0)