Nowe informacje o bójce na trybunach Lechii Gdańsk [NOWE WIDEO]

Dzisiejszy mecz eliminacji Ligi Konferencji Europy został przerwany w 8. minucie. Uzbrojeni chuligani wtargnęli na sektor gospodarzy, na trybunach doszło do bójek i aktów wandalizmu. Wstępne doniesienia mówiły o tym, że pseudokibice pobili się pomiędzy sobą. Inny przebieg wypadków opisuje gdańska policja.

- Dziś po godzinie 20.00 podczas meczu Lechii Gdańsk z macedońskim klubem piłkarskim na terenie stadionu doszło do bójki między pracownikami ochrony a kibicami Lechii – opisuje zdarzenia podinsp. Magdalena Ciska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

O zachowanie spokoju do kibiców apelował Dusan Kuciak. Po czterech minutach od przerwania spotkania sędzia zdecydował o zejściu piłkarzy do szatni. Przywracanie porządku na trybunach zajęło kilkadziesiąt minut. Nie interweniowali policjanci.  

- Organizator imprezy, który odpowiada za bezpieczeństwo na stadionie podczas imprezy masowej nie zawnioskował o wejście na stadion policjantów – mówi podinsp. Magdalena Ciska.

Jak dodaje rzeczniczka policji, funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia, przesłuchują świadków, zabezpieczają zapisy z kamer monitoringu i ustalają dane uczestników oraz osób pokrzywdzonych.

W oficjalnym komunikacie klub potępił zachowanie chuliganów. 

- Dziś zamiast przeżywać wspólnie z kibicami Lechii piłkarskie święto, garstka chuliganów przerwała mecz. Jednoznacznie potępiamy ich zachowanie na trybunach. Służby natychmiast podjęły działania, zabezpieczają monitoring i identyfikują sprawców - przekazała Lechia Gdańsk.

Mecz został wznowiony, jednak klub musi liczyć się z konsekwencjami ze strony europejskiej federacji piłkarskiej. Można się spodziewać sankcji finansowych oraz ograniczenia liczby widzów na trybunach podczas kolejnego meczu europejskich pucharów w Gdańsku.

[news:1328173]

[news:1328175]