reklama

Gdańsk wciąż talizmanem dla Polek

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB/Łączy Nas Piłka Kobieca

Gdańsk wciąż talizmanem dla Polek - Zdjęcie główne

foto FB/Łączy Nas Piłka Kobieca

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW meczu 3.kolejki grupy 1 dywizji B UEFA Nations League Polki rozgromiły na Polsat Plus Arenie Bośnię i Hercegowinę 5:1 (1:1). Podopieczne Niny Patolon w drugiej połowie wrzuciły "piąty bieg" po niespodziewanie straconym golu przed przerwą. Biało-Czerwone wciąż się niepokonane w obecnej edycji Ligi Narodów - z dorobkiem 9 punktów zajmują 1.pozycję, jak i również na stadionie w Letnicy.
reklama

Kolejny krok w stronę awansu

Po dwóch kolejkach zmagań grupy 1 dywizji B UEFA Nations League Polki zajmują pierwsze miejsce z dorobkiem 6 punktów (dwa zwycięstwa - domowe nad Irlandią Północną (2:0) oraz wyjazdowe nad Rumunią (1:0)).

Dzisiaj podopieczne Niny Patalon podjęły na Polsat Plus Arenie piłkarki z Bośni i Hercegowiny, które w rankingu FIFA zajmują 62. lokatę, a w obecnej edycji zmagań europejskich państw zanotowały jedno zwycięstwo z Rumunią (4:0) oraz jedną porażkę z Irlandią Północną (2:3). 

Największymi gwiazdami ekipy z Bałkanów są doświadczona napastniczka Milena Nikolić (FC Basel) oraz pomocniczka Marija Milinković (Inter Milan Women). 

Jedna nieobecność

Znakomitych postaci również nie brakowało po polskiej stronie, bowiem selekcjonerka Biało-Czerwonych powołała bardzo silny skład. Do Trójmiasta przyjechały m.in. bramkarka West Hamu Kinga Szemik, obrończyni FC Basel Oliwia Woś, pomocniczka 1.FC Koeln Adrianna Achcińska oraz napastniczki grające na Półwyspie Iberyjskim - Natalia Padilla-Bidas z Sevilla FC oraz Ewa Pajor z Barcelony.

reklama

Względem poprzednich zagrupowań zabrakło jedynie Nadii Kreymzan, które zmaga się ze złamaniem przeciążeniowym kości śródstopia i potrzebuje kilkutygodniowej przerwy. Objawienie ostatnich tygodni będzie gotowe na turniej finałowy EURO 2025, a za nią Patalon powołała Paulinę Tomasiak z Górnika Łęczna.

Dla pomocniczki to powrót do kadry po niemal czterech latach oraz do podstawowego składu, bowiem dość niespodziewanie zawodniczka Orlen Ekstraligi dostała szansę gry od pierwszej minuty - reszta wyjściowej "11" praktycznie bez większych zmian w porównaniu do dwóch pierwszych spotkań w Lidze Narodów. 

Zimny prysznic 

Zgodnie z przewidywaniami już od samego początku meczu tempo gry dyktowały Polki, które zepchnęły Bośniaczki do głębokiej defensywy. Efekty skomasowanych ataków pod bramką drużyny gości przyszły w 15.minucie - akcję zainicjowała Ewa Pajor przed "16", uruchamiając prostopadłym podaniem Ewelinę Kamczyk. Pomoczniczka zdecydowała się na strzał wewnętrzyną cześcią buta, ale nie "dokręciła" odpowiednio futbolówki i bramkarka rywalek "wypluła" to uderzenie przed siebie. Do dobitki dopadła sama podająca i ze stoickim spokojem umieściła futbolówkę w siatce.

reklama

Po próbie bezpośrednio z rzutu wolnego Kamczyk w poprzeczkę w 18.minucie, inicjatywę na boisku przejęły rywalki - w 27.minucie Pawollek wybiła piłkę spod własnego pola bramkowego po strzale Spasojevic.

Potem drużyny miały problemy ze stwarzaniem groźnych sytuacji aż do 40. minuty, kiedy to niespodziewanie drużyna gości doprowadziła do wyrównania - zaczęło się od znakomitego podania Taslidzy z głębi pola w stronę Krajsumović, którego nie zdołała przejąć Wiankowska. Zawodniczka wbiegła na pełnej szybkości w pole karne Polek i pewnym uderzeniem po długim rogu pokonała Kingę Szemik.

Więcej już nic ciekawego nie działo się w pierwszej połowie, zatem po gwiazdku zapraszającym obie ekipy do szatni na tablicy świetlnej wynik 1:1. 

Wszystko wróciło do normy

W przerwie Nina Patalon dokonała jednej zmiany - w miejsce Tomiasiak weszła Klaudia Słowińska, co spowodowało kilka roszad w ustawieniu drużyny - Kamczyk przeszła do linii ataku, a wspomiana zawodniczka GKS-u Katowice powędrowała do środkowej strefy boiska. 

reklama

Polki szybko odrobiły straty - w 47.minucie kombinacyjna akcja gospodyń zakończyła się przerzuceniem Zieniewicz w stronę Kamczyk, która "z pierwszej piłki" oddała strzał w zasięgu bramkarki, ale ponownie we właściwym miejscu znalazła się Pajor, dobijając z bliskiej odległości futbolówkę po uderzeniu swojej koleżanki z zespołu.

Chwilę później było już 3:1 - tym razem druga z bocznych defensorek wypatrzyła wbiegającą w "16" Adriannę Achińską, która za daleko wypuściła sobie piłkę i przejełą ją Hodzić. Gdy wydawało się, że szansa na zdobycie gola przepadła, nagle bramkarka wypuściła futbolówkę z rąk przed zawodniczką FC Koeln. Z takiego "prezentu" Polka nie mogła nie skorzystać, więc pewnym strzałem podwyżsyła prowadzenie dla Biało-Czerwonych. 

Błędów defensywa drużyny gości nie ustrzegła się także w 77.minucie - dużo wolnej przestrzeni znalazła sobie Pajor w środkowej strefie boiska i posłała piłkę na skrzydło do Jedlińskiej. Co prawda, podanie nie dotarło do adresatki, ale jedna z zawodniczek BiH wybiła piłkę wprost pod nogi drugiej zawodniczki ofensywnej ustawionej w polu karnym, Klaudii Słowińskiej, która wykorzystała nadarzajacą się okazję. Dla 25-latki to był debiutancki gol dla reprezentacji Polski. 

reklama

Pod koniec spotkania sędzia wskazał na "wapno" po faulu Veletanlić na rezerwowej Zawistowskiej. Rzut karny na gola zamieniła Martyna Wiankowska, tym samym ustalając wynik meczu.

Polska - Bośnia i Hercegowina 5:1 (1:1)

Bramki: Ewa Pajor (18'), (47'), Adrianna Achcińska (49'), Klaudia Słowińska (77'),  Martyna Wiankowska (88' - karny) - Sofija Krajsumović (40')

Polska:

Szemik - Zieniewicz, Woś, Dudek, Wiankowska - Achcińska, (86' Brodzik) Pawollek, Kamczyk (82' Grabowska) - Padilla (69' Jedlińska), Pajor (86' Zawistowska), Tomasiak (46' Słowińska)

Bośnia i Hercegowina:

Hodzic - Hasanbegovic, Milinkovic, Veletanlic (90' Radulovic), Sliskovic - Spasojevic, Krajsumovic (82' Krajnic), Medic - Gacanica (60' Grebnar), Taslidza (82' Milović), Velagic (60' Hadzić)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo