reklama

Były reprezentant grzmi po decyzji PZPN ws. Lechii. "Czas na zmiany"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Józefczak, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Były reprezentant grzmi po decyzji PZPN ws. Lechii. "Czas na zmiany" - Zdjęcie główne

Były reprezentant Polski komentuje zawieszenie licencji Lechii | foto Tomasz Józefczak, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNie milkną echa po ostatniej decyzji PZPN, który ze względu zadłużenia finansowe zawiesił licencja Lechii Gdańsk i Kotwicy Kołobrzeg. Oba kluby od jakiegoś czasu nie były w stanie spłacić zaległych pensji swoim pracownikom. Postępowanie drużyn oraz związku, nie gryząc się w język, skomentował były reprezentant Polski.
reklama

W ostatnich dniach piłkarska Polska żyje sprawą zawieszenia przez PZPN licencji Lechii Gdańsk i pierwszoligowej Kotwicy Kołobrzeg. Powodem decyzji związku miała być trudna sytuacja finansowa obu drużyn, które od jakiegoś czasu nie są w stanie wypłacać terminowo pensji oraz zaległości swoim pracownikom.

Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN podjęła decyzje o zawieszeniu licencji Kotwicy Kołobrzeg i Lechii Gdańsk oraz nałożyła zakazy rejestracji nowych zawodników dla obu klubów. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN po analizie nadesłanych w ramach rozszerzonego nadzoru finansowego dokumentów, stwierdziła, że kluby Lechia Gdańsk oraz Kotwica Kołobrzeg nie wywiązują się z nałożonych w ramach tego nadzoru obowiązków — tłumaczył po ogłoszeniu Polski Związek Nożnej. 

reklama

Poza zabraną licencją na grę w Ekstraklasie i 1. Lidze kluby otrzymały zakaz transferowy, który w przypadku Lechii miał być jedną z ostatnich nadziei na utrzymanie się w najwyższej lidze. Teraz jednak większym problemem niż spadek może okazać się niemożność przez brak licencji przystąpienia do rudny wiosennej.

Trudna sytuacja Lechii i ostry komentarz byłego reprezentanta 

Kilka tygodni temu z Lechią Gdańsk pożegnał się jeden z najlepiej prezentujących się na boisku piłkarzy w tym sezonie. Jednocześnie do władz klubu wpłynąć miało pismo od piłkarzy, domagających się wypłacenia im zaległych pensji. 

Po decyzji o zawieszeniu licencji Lechii Gdańsk i Kotwicy Kołobrzeg głos w tej sprawie postanowił zabrać były reprezentant Polski Michał Żyro. Były piłkarz m.in. Wolverhampton nie gryząc się w język, skrytykował tak późną reakcję PZPN, zwracając uwagę na to, jak tego typu sprawy rozwiązuje się w topowych ligach.

reklama

Przepisy POZWALAJĄCE polskim klubom na 3-miesięczne zaległości w wypłatach to gwóźdź do trumny. W topowych ligach 2 tygodnie opóźnienia oznaczają surowe kary finansowe lub blokadę transferów. Czas na zmiany – grzmiał w mediach społecznościowych Michał Żyro.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama