W ostatnich dniach piłkarska Polska żyje sprawą zawieszenia przez PZPN licencji Lechii Gdańsk i pierwszoligowej Kotwicy Kołobrzeg. Powodem decyzji związku miała być trudna sytuacja finansowa obu drużyn, które od jakiegoś czasu nie są w stanie wypłacać terminowo pensji oraz zaległości swoim pracownikom.
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN podjęła decyzje o zawieszeniu licencji Kotwicy Kołobrzeg i Lechii Gdańsk oraz nałożyła zakazy rejestracji nowych zawodników dla obu klubów. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN po analizie nadesłanych w ramach rozszerzonego nadzoru finansowego dokumentów, stwierdziła, że kluby Lechia Gdańsk oraz Kotwica Kołobrzeg nie wywiązują się z nałożonych w ramach tego nadzoru obowiązków — tłumaczył po ogłoszeniu Polski Związek Nożnej.
Poza zabraną licencją na grę w Ekstraklasie i 1. Lidze kluby otrzymały zakaz transferowy, który w przypadku Lechii miał być jedną z ostatnich nadziei na utrzymanie się w najwyższej lidze. Teraz jednak większym problemem niż spadek może okazać się niemożność przez brak licencji przystąpienia do rudny wiosennej.
Trudna sytuacja Lechii i ostry komentarz byłego reprezentanta
Kilka tygodni temu z Lechią Gdańsk pożegnał się jeden z najlepiej prezentujących się na boisku piłkarzy w tym sezonie. Jednocześnie do władz klubu wpłynąć miało pismo od piłkarzy, domagających się wypłacenia im zaległych pensji.Po decyzji o zawieszeniu licencji Lechii Gdańsk i Kotwicy Kołobrzeg głos w tej sprawie postanowił zabrać były reprezentant Polski Michał Żyro. Były piłkarz m.in. Wolverhampton nie gryząc się w język, skrytykował tak późną reakcję PZPN, zwracając uwagę na to, jak tego typu sprawy rozwiązuje się w topowych ligach.
Przepisy POZWALAJĄCE polskim klubom na 3-miesięczne zaległości w wypłatach to gwóźdź do trumny. W topowych ligach 2 tygodnie opóźnienia oznaczają surowe kary finansowe lub blokadę transferów. Czas na zmiany – grzmiał w mediach społecznościowych Michał Żyro.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.