Badanie zrealizowano w 34 szkołach podstawowych i ponadpodstawowych w całej Polsce. Wzięło w nim udział 1284 uczniów, 979 rodziców i 671 nauczycieli. Wyniki raportu nie są optymistyczne. Z badań opinii badanych uczniów, nauczycieli i rodziców wynika, że nauka zdalna była "wrzuceniem na głęboką wodę". Uczestnicy nauki zdalnej musieli do niej przystąpić często bez jakiegokolwiek przygotowania, mierzyć się z nudnymi zajęciami, mocno wydłużonym czasem spędzanym przed monitorami. Niepokojące jest wykazane obniżone samopoczucie psychiczne i fizyczne.
– Wydaje się, że nie zdaliśmy tego przypadkowego egzaminu. Ze wszystkich grup respondentów, do których dotarliśmy chyba najlepiej ten test zdali sami uczniowie. Po raz pierwszy ich nauczyciele byli zmuszeni, aby wejść w ich świat cyfrowy. Tej często „odwróconej edukacji” towarzyszyła z jednej strony naturalna ciekawość, z drugiej zaś niepewność. Z raportu wynika również, że na skutek nauczania zdalnego ucierpiały przede wszystkim relacje i stan psychiczny badanych – mówi dr Maciej Dębski. – Wierzymy, że wiedza pozyskana zarówno w naszym badaniu, jak i w innych zaprezentowanych ostatnio raportach, które cytujemy w publikacji, posłuży do wypracowania najlepszych rozwiązań dla edukacji, nie tylko zdalnej - dodaje.
Oprócz pogorszenia dobrostanu psychicznego połowa badanych wskazała też, że lekcje prowadzone zdalnie były mniej atrakcyjne niż przed pandemią. 45% nauczycieli z kolei czuło się w małym lub umiarkowanym stopniu przygotowanym do prowadzenia zajęć w trybie zdalnym. Ciekawym wynikiem badań jest stwierdzenie wyraźnych symptomów nadużywania mediów cyfrowych. Przemęczenie, przeładowanie informacjami, niechęć do korzystania z komputera i Internetu oraz rozdrażnienie z powodu ciągłego używania technologii informacyjno-komunikacyjnych to najczęściej występujące objawy zmęczenia cyfrowego.
Duże szkody edukacja zdalna wyrządziła w sferze relacji między rówieśnikami w klasie. Uczniowie uważają, że przed pandemią relacje z kolegami i koleżankami były lepsze. Co ciekawe, według badań edukacja zdalna przekłada się negatywnie na relacje osobiste i domowe wielu nauczycieli.
– Zdalne kształcenie uwypukliło wady polskiej edukacji: nacisk na przekazywanie wiedzy i jej sprawdzanie, a nie na rozwój kompetencji. Mamy wiele ciekawych narzędzi, które to umożliwiają: możemy wspólnie wykonywać projekty, w tym samym czasie wyszukiwać materiały i poddawać je wspólnej ocenie, tylko wymaga to innego podejścia, innej metodyki pracy – zauważa dr hab. Grzegorz Ptaszek, prof. AGH. – Jeśli kształcenie na odległość ma być prowadzone w sposób efektywny, ma być dobrze oceniane przez uczniów, rodziców i samych nauczycieli, to potrzebne jest długofalowe myślenie o edukacji, włączanie elementów korzystania z narzędzi cyfrowych w proces edukacji. Bez względu na to, czy prowadzona stacjonarnie czy zdalnie, edukacja powinna być skoncentrowana na uczniu, rozwijać umiejętności, dawać mu wsparcie, przygotowywać do życia – podsumowuje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.