Choć klimat się zmienia i coraz rzadziej oglądamy zimą śnieg, to nie może usypiać to czujności drogowców. Przymrozki i oblodzenia o tej porze roku nadal występują powszechnie, a na dodatek są bardziej niebezpieczne niż śnieg.
- Ważne jest, abyśmy wszyscy zdali sobie sprawę, że zmiany klimatyczne powodują konieczność innego podejścia do zimowego utrzymania dróg. To nie jest tak, jak kiedyś bywało, gdy zimą były duże opady śniegu. Dzisiaj najczęściej są to temperatury wahające się około zera, które powodują jeszcze większe niebezpieczeństwa na drogach. Takie warunki atmosferyczne wymagają od nas większej finezji. Gotowość w naszym mieście co roku ustalana jest na 15 października. W tym roku maszyny jeszcze nie musiały wyjeżdżać, ale jesteśmy gotowi. Bardzo ważne jest jednak, abyśmy pamiętali, że nic nie zastąpi zdrowego rozsądku kierowców na drogach – mówił Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Tradycyjnie najważniejszym zadaniem miasta w sezonie zimowym będzie zapewnienie bezpieczeństwa na drogach. Aby zapobiec śliskim nawierzchniom, ponownie użyty zostanie chlorek sodu, czyli znana wszystkim sól drogowa, a także piasek. W pogotowiu czekają 142 specjalistyczne pojazdy do akcji zimowej, które łącznie muszą zabezpieczać przez złymi warunkami atmosferycznymi 954,5 km dróg.
- Mamy dwa rodzaje dróg, które są utrzymywane. Naszym priorytetem jest przede wszystkim komunikacja publiczna. Pojazdy komunikacji miejskiej muszą mieć szansę dojechać do pasażerów, a one poruszają się po układzie podstawowym. Układ ten wynosi blisko 600 km i on jest odśnieżany w pierwszej kolejności. Mamy układ uzupełniający, który jest odśnieżany w ciągu 3 h po opadach. Coraz bardziej istotnym środkiem transportu jest w naszym mieście rower. Dlatego w ramach odśnieżania dbamy również o układ podstawowy rowerowy. Takich dróg szacujemy na ok. 50 km. Chcemy, by były one jak najlepiej utrzymane, bo coraz więcej gdańszczanek i gdańszczan wybiera rower jako środek transportu, a nie rekreacji – mówił wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
W akcji zimowej będą uczestniczyły następujące pojazdy:
- 40 pługoposypywarek (w tym 8 pojazdów wyposażonych w zraszacze solanką)
- 16 samochodów uzbrojonych w pługi odśnieżne
- 3 ładowarki hydrauliczne
- 2 samochody interwencyjne do likwidacji punktowej śliskości
- 2 wytwornice solanki o wydajności umożliwiającej zmagazynowanie solanki o pojemności minimum 10 tys. litrów
- 1 pojazd z pługiem wirnikowym
- Dla dróg układu uzupełniającego do dyspozycji mamy:
- 24 pługoposypywarki
- 25 ciągników rolniczych
- 9 ładowarek hydraulicznych
- 6 pojazdów wyposażonych w pług klinowy
- 5 miniładowarek do udrażniania stref postoju pojazdów
- 1 pojazd z pługiem wirnikowym
Akcja zimowa ciągnie za sobą całkiem spore koszty. W tym roku na ten cel przeznaczono 11,61 mln zł, z czego od stycznia wykorzystano 5,5 mln. Do wykorzystania do końca grudnia pozostało zatem 6,1 mln zł. Plan na 2021 rok zakłada z kolei przeznaczenie na ten cel 16,61 mln zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.