Miasto Gdańsk posiada ponad 16,5 tysiąca różnego rodzaju mieszkań. Część z nich przeznaczona jest na kwatery socjalne, część na lokale komunalne.
Mieszkania komunalne przeznaczone są dla rodzin, których nie stać na zakup własnego mieszkania, lecz stać je na to, aby utrzymać mieszkanie przyznane przez gminę. Osoby zajmujące takie lokale płacą miesięczny czynsz w wysokości 12 złotych za metr mieszkania.
Lokale socjalne są z kolei przeznaczone dla osób o najniższych dochodach lub całkowicie pozbawionych stałych dochodów. Często takie lokale otrzymują osoby samotne lub rodziny, które straciły swoje mieszkania za zadłużenie. W tym przypadku miesięczny czynsz jest dużo niższy i wynosi w Gdańsku 2,40 zł za metr kwadratowy.
[news:1013130]
Domy z historią
Z raportu przygotowanego przez Narodowy Bank Polski na koniec 2019 roku wynika, że ponad 60% gminnych mieszkań znajduje się w budynkach wspólnot mieszkaniowych, w których miasto Gdańsk ma udziały. Reszta lokali znajduje się w budynkach, które są w całości własnością samorządu. Budynki miejskie (z 100% własnością miasta) w większości pochodzą jednak sprzed II wojny światowej. Według raportu NBP, aż 88% z nich zostało wybudowane do 1940 roku.Taki udział wiekowych budynków przekłada się wprost na ich stan techniczny. Jak podkreślają autorzy raportu, lokale mieszkalne położone w budynkach w 100% należących do miasta są w gorszym stanie technicznym w porównaniu do lokali w budynkach wspólnot mieszkaniowych z udziałem samorządu.
Na koniec 2019 roku stan techniczny jako dobry lub średni określono dla niespełna 25% mieszkań w budynkach całkowicie miejskich oraz prawie 50% mieszkań znajdujących się w budynkach wspólnot mieszkaniowych z udziałem miasta. Stan techniczny reszty mieszkań został oceniony jako dostateczny i dopuszczający lub zły.
Pustostany i rudery
W zasobie Gdańskich Nieruchomości (które w imieniu miasta administrują samorządowymi mieszkaniami) znajduje się 67 wykwaterowanych budynków, które ze względu na stan techniczny w ogóle nie nadają się do ponownego zasiedlenia. Do tej grupy budynków w najbliższym czasie dołączą kolejne.- Na liście budynków częściowo zamieszkiwanych, których całkowite wykwaterowanie planowane jest na rok bieżący, znajduje się 39 budynków, w tym 87 lokali mieszkalnych. Na chwilę obecną nie jest planowane ich ponowne zasiedlenie – wylicza w rozmowie z Pulsem Gdańska Joanna Bieganowska z gdańskiego magistratu.
[news:1022897]
Nienadające się do ponownego zamieszkania budynki cały czas generują koszty dla miejskiego budżetu. W budynkach, szczególnie częściowo zamieszkanych, dochodzi też do kradzieży lub dewastacji. Miejscy urzędnicy zapewniają nas jednak, że nie są to częste przypadki.
- Wszystkie budynki bezpośrednio po wykwaterowaniu, zabezpieczane są przed dostępem osób postronnych poprzez zabezpieczenie stałe, a jeśli to konieczne, poprzez objęcie ich usługą dozoru. Przed zabezpieczeniem budynki są opróżniane, więc próby dostania się do wnętrza nieruchomości, co do zasady nie mają na celu kradzieży czy dewastacji i takie sytuacje zdarzają się sporadycznie. Do niezamieszkałych nieruchomości, mimo stosowanych zabezpieczeń, najczęściej usiłują się dostać osoby bezdomne, dlatego też wszystkie miejsca, gdzie istnieje takie zagrożenie objęte są szczególnym nadzorem, również we współpracy ze Strażą Miejską oraz Policją – mówi Bieganowska.
Gdy zachodzi taka konieczność, opustoszałe budynki obejmowane są również usługą dozoru elektronicznego lub fizycznego. Gdańskie Nieruchomości tylko w kwietniu 2021 r. zapłaciły za takie usługi 12 tys. złotych.
[news:1077613]
Co dalej z pustostanami?
Nienadające się do mieszkania budynki miejskie mogą w najbliższym czasie zostać albo sprzedane, albo przekwalifikowane na budynki gospodarcze.- Jeśli lokale te są w stanie nie nadającym się na stały pobyt ludzi i nie ma możliwości dostosowania ich do dalszego wykorzystywania na cele mieszkalne to miasto indywidualnie ocenia konkretne lokale pod kątem przeznaczenia ich do sprzedaży, przekwalifikowania na lokale użytkowe bądź pomieszczenia gospodarcze dla potrzeb mieszkańców budynku – wyjaśnia nam Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego.
Potrzebne nowe lokale
Zapotrzebowanie na nowe lokale jest spore. Gdańskie Nieruchomości mają całą stertę podań o przyznanie mieszkania z miejskich zasobów. Obecnie na mieszkanie komunalne w Gdańsku czekają 293 rodziny. Część rodzin już zamieszkująca w lokalach miejskich chciałaby zamienić swoje mieszkania na nowsze, w lepszym standardzie. Kolejne ponad 400 rodzin oczekuje na mieszkania socjalne.Na tak duże zapotrzebowanie na nowe lokale samorządowe próbują odpowiedzieć władze Gdańska. Przed wyborami zarówno Paweł Adamowicz, jak i Aleksandra Dulkiewicz zapowiadali budowę lub pozyskanie w ciągu kadencji tysiąca nowych mieszkań do miejskich zasobów.
- W pierwszej połowie kadencji zbudowano 364 mieszkania, a przez najbliższe lata ma ich powstać dwa razy więcej, bo 667. Na remonty, rewitalizację, modernizację od listopada 2018 do 2020 roku przeznaczono 54,3 mln zł. Za te środki wyremontowano oraz poddano modernizacji 420 budynków, w tym 51 podłączono do miejskiej sieci ciepłowniczej – mówiła w styczniu Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.