Domowe Hospicjum dla Dzieci świętowało 20-lecie [ZDJĘCIA]

Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dudkiewicza jest najstarszym tego typu ośrodkiem dla dzieci na Pomorzu. Starania jego patrona doprowadziły do powstania hospicjum w 1983 roku. Od tamtego czasu jego głównym zadaniem jest opieka paliatywna nad chorymi. W ramach działalności ośrodka Fundacja Hospicyjna zajmuje się również prowadzeniem hospicjum domowego. Pod opieką ośrodka stacjonarnego i domowego znajduje się aktualnie tysiąc osób, w tym 45 dzieci.

20 lat Hospicjum Domowego dla Dzieci

W sobotę, 3 sierpnia , podczas Jarmarku Dominikańskiego,  Hospicjum Domowe dla Dzieci świętowało swoje 20-ste urodziny. Wydarzenie miało na celu nie tylko świętowanie, ale również pokazanie ogromu pracy wykonywanej przez personel medyczny, zajmujący się pacjentami.

Sprzęt wykorzystywany do opieki nad chorymi 

— Wszyscy tutaj jesteśmy przyjaciółmi hospicjum, bo to bardzo cenna i ważna inicjatywa. W imieniu miasta i swoim składam Wam najserdeczniejsze życzenia — powiedział podczas wydarzenia Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa. 

Obowiązkiem pracowników Domowego Hospicjum nie jest tylko opieka paliatywna. Zajmują się oni również przywracaniem względnego komfortu życia osoby chorej, ale również dbają o jej bliskich.

— Szczególną opieką obejmujemy rodzeństwo, które jest często pozostawione same sobie, razem odrabiamy lekcje, świętujemy Dzień Matki i Dzień Dziecka, razem chodzimy do zoo. Trzeci aspekt jest równie ważny, staramy się pomagać realizować tym rodzinom marzenia, od drobnych jak na przykład kurs komputerowy przez wyjazd do Krakowa po wyposażenie mieszkania — powiedział Sławomir Łoboda, przewodniczący Rady Fundacji Hospicyjnej dla gdansk.pl.

Zorganizowany podczas Jarmarku Dominikańskiego piknik był szansą do wsparcia hospicjum, ale i również dobrej zabawy. Podczas wydarzenia nie zabrakło malowania twarzy, rozmów z wolontariuszami oraz tańca. Największe show zrobiła zdecydowanie ogromna maskotka niedźwiedzia. Miś zaczepiał uczestników oraz zapraszał ich do wspólnej zabawy.