Janusz Ch.: Jak powstanie wysokościowca wpłynie na życie spokojnej dzielnicy, gdzie dominują niewysokie domki, drogi dojazdowe to wąskie uliczki, a nowy kompleks ma być oddalony od linii tramwajowej?
Adrian Kowalczyk: Powstanie tak ogromnego wysokościowca bardzo negatywnie wpłynie na życie dzielnicy.
Dlaczego? Przede wszystkim jest zbyt mała ilość dróg dojazdowych do tego osiedla. Nawet uwzględniając nową ul. Muzyczną, która zostanie zbudowana wzdłuż tego osiedla. Nikt nie będzie przecież jeździć dookoła, żeby dojechać do domu, prawda? Najkrótsza droga od ronda im. Tadeusza Mazowieckiego wiedzie przez ul. Starowiejską.
Odkąd wybudowano Osiedle "Nowa Letnica" oraz rozpoczęły się budowy kolejnych osiedli, ul. Starowiejska mocno ucierpiała, zarówno sama brukowa nawierzchnia jak i zabytkowe budynki obok niej.
Wzmógł się ruch oraz tonaż na niej, co w konsekwencji doprowadziło do miejscowych zapadnięć drogi oraz spękań ścian w niedawno (2011 r.) zrewitalizowanych budynkach przy ul. Starowiejskiej. Co do komunikacji publicznej od wyżej wymienionego osiedla, to będzie ona stosunkowo daleko - 16 min zarówno do tramwaju, jak i autobusu.
Dobrą alternatywą byłaby reaktywacja linii SKM Gdańsk Główny - Nowy Port, ale obecnie nikt z urzędników nie myśli co będzie za pięć lat, gdy na małym skrawku dzielnicy docelowo zamieszkają ponad trzy tysiące mieszkańców.
Z osiedli, które się właśnie budują byłoby to jakieś 5-7 min. do stacji SKM "Gdańsk Zaspa Towarowa", a nie prawie 20 min. do tramwaju lub autobusu, które jeżdżą w mało uczęszczanych kierunkach przez nas - mieszkańców.
Co na temat planów tej budowy sądzą lokalni mieszkańcy - są za, czy raczej przeciw? Rozmawiałeś już o tym z nimi, czy wszyscy wiedzą, jak wielka inwestycja może powstać "po sąsiedzku"? Czy chciałbyś wystawić jakąś ocenę tej inwestycji?
Nie bez powodu staramy się nagłośnić sprawę kontrowersyjnej budowy prawie 150 metrowego budynku pośród budynków, które mają po kilka pięter. Otrzymałem od kilkunastu osób telefony i wiadomości na Facebooku z zapytaniem, czy to na pewno prawda, że taki budynek powstanie.
Pojawiły się również stwierdzenia, że "deweloper oszukał przyszłych mieszkańców tego osiedla", gdyż zapewnienia ze strony firmy Robyg były takie, że wycofują się z budowy wysokościowca, choć pierwotnie zakładano wysokie budynki na 100 m. Ale wiadomo jak to jest - ważne, żeby hajs się zgadzał.
Reasumując - jako radny, czyli głos mieszkańców, którzy wybrali mnie na tę funkcję, wystawiam opinię negatywną dla budowy tak ogromnego budynku w tak kameralnej dzielnicy, jaką jest Letnica.
Jesteś młodym Radnym Dzielnicy - jak sądzisz, czy nabywcy nowych mieszkań zechcą się zintegrować z lokalną społecznością?
To fakt - jestem młodym radnym. W wieku 16 lat zostałem radnym Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. Po upływie dwuletniej kadencji zdecydowałem się na kandydowanie do Rady Dzielnicy Letnica. Po małych problemach z zebraniem wymaganej liczby kandydatów do RD, udało się w 2019 r. wybrać i stworzyć Radę Dzielnicy Letnica.
W lutym 2020 r., przed wybuchem epidemii, zdążyliśmy zorganizować spotkanie z mieszkańcami, na którym poruszyliśmy bolączki dzielnicy i perspektywy ich rozwiązania. Mieszkańcy "nowej" części dzielnicy mają na uwadze też problemy "starej" części dzielnicy i na odwrót. Na spotkaniu rozmawiali ze sobą i integrowali się, ale nie tylko na nim. Odbyły się również dwa grzybobrania dzielnicowe, podczas których mieszkańcy wzajemnie się integrowali i poznawali. Niestety, obecnie nie mamy możliwości organizowania spotkań ani imprez dzielnicowych, gdzie mieszkańcy mogliby się poznać, nad czym bardzo wszyscy ubolewamy.
Dziękuję za wypowiedź.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.