Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny Tomasz Augustyniak poinformował 21 stycznia, że otrzymał decyzję o odwołaniu go ze stanowiska. Decyzja ta było o tyle niezrozumiała, że Tomasz Augustyniak był oceniany jako jeden z najlepszych Wojewódzkich Inspektorów Sanitarnych.
[news:1131060]
Jak donosi radio RMF FM, pismo od pełniącego obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego informujące o zamiarze odwołania Tomasza Augustyniaka nie zawierało uzasadnienia planowanej decyzji. To potwierdza opinię pracowników Głównego Inspektoratu Sanitarnego, jak i Powiatowych Inspektorów Sanitarnych z terenu województwa, że wniosek o odwołanie Augustyniak nie miał podstaw merytorycznych.
W obronę Tomasza Augustyniaka włączyli się samorządowcy oraz parlamentarzyści Lewicy, Konfederacji oraz Koalicji Obywatelskiej. List z poparciem wystosowali też Powiatowi Inspektorzy Sanitarni.
W decyzji o odwołaniu Augustyniaka, Krzysztof Saczka powołał się na przepis pozwalający odwołać Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego "w każdym czasie, jeżeli przemawia za tym interes służby".
Nieoficjalnie powodem odwołania Tomasza Augustyniaka jest konflikt polityczny. Szef pomorskiego Sanepidu miał nie zgadzać się na odwołanie przed końcem kadencji jednego z Powiatowych Inspektorów Sanitarnych. W rozmowie z radiem RMF FM posłanka Lewicy Beata Maciejewska powiedziała, że za odwołaniem Augustyniaka stać ma Piotr Müller, rzecznik rządu, zarazem pomorski poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.