W poniedziałek przed południem mieszkańcy Sztumu byli świadkami nagłego pożaru w centrum miasta. Ogień pojawił się w budynku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przy ulicy Mickiewicza, wywołując natychmiastową reakcję służb ratunkowych.
Płonący dach i trudna akcja strażaków
Zgłoszenie o pożarze dotarło do straży pożarnej około godziny 11:30. Według informacji przekazywanych przez służby ogień najpierw objął poddasze budynku, a następnie rozprzestrzenił się na dach, co znacząco utrudnia akcję gaśniczą.
Na miejsce skierowano 11 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, w tym specjalistyczne drabiny umożliwiające prowadzenie działań na wysokościach. Strażacy gaszą ogień zarówno z ziemi, jak i z drabin oraz klatek schodowych, starając się dotrzeć do trudno dostępnych miejsc, gdzie płomienie mogą być ukryte.
Ewakuacja 80 osób i bezpieczeństwo mieszkańców
Z budynku natychmiast ewakuowano 80 osób – pracowników i petentów ZUS. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a ewakuacja przebiegła sprawnie dzięki szybkiej i skoordynowanej reakcji służb.
Służby apelują do mieszkańców o niezbliżanie się do miejsca pożaru i stosowanie się do poleceń strażaków. Dzięki sprawnej ewakuacji ratownicy mogli w pełni skoncentrować się na gaszeniu ognia i zapobieganiu dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru.
Utrudnienia w ruchu drogowym i komunikacja
Trwająca akcja strażacka spowodowała całkowite zablokowanie ul. Mickiewicza od skrzyżowania z Lipową do ronda Powiśla. Ruch został skierowany na objazd ulicą Feliksa Nowowiejskiego, a służby nadzorują bezpieczeństwo w rejonie pożaru.
Na miejscu pracują nie tylko strażacy Państwowej Straży Pożarnej, ale także jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Białej Góry, Gościszewa i Postolina, działając w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Komentarze (0)