Bohaterka Powstania Warszawskiego
Elżbieta Tatarkiewicz-Skrzyńska przyszła na świat 8 maja 1924 r. w Warszawie. W czasie okupacji działała w konspiracji i należała do Szarych Szeregów. 16 maja 1942 r. złożyła przysięgę na rotę Armii Krajowej. Przeszła szkolenia sanitariuszek, brała udział w akcjach zwiadowczych i przenosiła broń oraz prasę konspiracyjną.
Podczas Powstania Warszawskiego służyła w 2. Harcerskiej Baterii Artylerii Przeciwlotniczej „Żbik” w Zgrupowaniu „Gurt”. Miała wówczas zaledwie 20 lat i nosiła pseudonim „Żabska”. Do stolicy dotarła na ramie roweru prowadzonego przez swojego dowódcę Jerzego Bogdanowicza ps. Hercum. W strukturach AK pełniła funkcję sanitariuszki i łączniczki, a później otrzymała stopień kaprala.
Po kapitulacji Warszawy wyszła z miasta z młodszą siostrą Janiną, późniejszą profesor medycyny Janiną Suchorzewską. Trafiła do obozu przejściowego w Ursusie, jednak udało jej się uciec z transportu do Niemiec.
Życie po wojnie i związek z Trójmiastem
Po wojnie, podążając za ojcem, prawnikiem, przeniosła się do Gdańska. W Sopocie znalazła swój dom, a zawodowo związała się z Gdańskiem. Ukończyła studia na Wydziale Ogrodniczym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, a następnie pracowała jako księgowa w Wojewódzkim Związku Spółdzielczości w Gdańsku.
Założyła rodzinę i przez całe życie była aktywna społecznie. Uczestniczyła w wydarzeniach kulturalnych, wspierała inicjatywy obywatelskie i zawsze dbała o pamięć o Powstaniu Warszawskim. Chętnie spotykała się z młodymi ludźmi, opowiadając im o wojnie i wartościach, które wyniosła z konspiracji.
Wartości, które niosła przez życie
W swoich wspomnieniach Elżbieta Tatarkiewicz-Skrzyńska podkreślała, że lata okupacji były dla niej szkołą życia. Odwaga, dyscyplina, punktualność, dyskrecja i posłuszeństwo to wartości, które pozostały z nią na zawsze.
Z okazji 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego mówiła:
„Wolność jest wartością nieprzemijającą. Jej pragnienie tkwi w każdym człowieku. Daje siłę i utwierdza nas w działaniach, oby zawsze dobrych i szlachetnych”.
Jej filozofia życia opierała się na akceptacji losu, wdzięczności za każdy dzień i zachwycie światem przyrody. „Życie jest wspaniałe” – powtarzała, dodając, że nigdy nie traci nadziei i z pogodą ducha przyjmuje wszystko, co przynosi los.
Pamięć i pożegnanie
Śmierć Elżbiety Tatarkiewicz-Skrzyńskiej poruszyła społeczność Sopotu i Gdańska. Kondolencje rodzinie złożyła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, podkreślając jej niezwykłą pogodę ducha, odwagę oraz zaangażowanie społeczne.
Odeszła bohaterka Powstania Warszawskiego, autorytet dla młodych i osoba, która przez ponad sto lat swojego życia dawała świadectwo siły, nadziei i wierności wartościom. Jej losy pozostaną na zawsze wpisane w historię Polski i Trójmiasta.
Komentarze (0)