W centrum miasta trwa manifestacja środowisk LGBT i partii związanych z lewicą. Zebrani manifestują przeciwko przemocy władzy oraz solidaryzują się z Margot, aktywistką kolektywu "Stop bzdurom", która najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
Manifestacja ma pokojowy przebieg. Protestujący nie zgadzają się aresztowaniem aktywistki Margot. Chcą też wyrazić swój sprzeciw wobec wydarzeń z piątku w Warszawie. Policja zatrzymała wówczas około 50 uczestników manifestacji. Zatrzymanym postawiono zarzut czynnego uczestnictwa w zbiegowisku oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.
- Potępiamy bestialskie zachowania służb mundurowych i wyrażamy nasz zdecydowany sprzeciw - mówią organizatorzy gdańskiej manifestacji.
Margot, uważający się za kobietę Michał Sz., został w piątek wieczorem zatrzymany przez policję. Margot podejrzana jest o uszkodzenie furgonetki fundacji "Pro - Prawo do życia". Sąd zdecydował o aresztowaniu jej na 2 miesiące.
Wśród haseł pojawiły się również hasła przeciwko polityce rządu, wypowiedzenia konwencji antyprzemocowej oraz TVP.
Pojawiła się również mała kontrmanifestacja. Obie grupy oddziela kordon policjantów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.