Spacerując wyremontowaną ulicą Straganiarską na Głównym Mieście, nie sposób przejść obojętnie obok tak zwanego "miejsca składowania odpadów". Teoretycznie jest to punkt, gdzie ustawione są kontenery na odpady wytwarzane przez mieszkańców okolicznych kamienic. Teoretycznie wszystko powinno być uporządkowane. Śmieci powinny trafiać do kontenerów, które regularnie powinny być opróżniane.
Niestety, rzeczywistość w tym miejscu okazuje się być nie tyle rozczarowująca, ile wręcz zatrważająca. W praktyce śmieci są porozrzucane wszędzie dookoła, także na samej ulicy. Przepełnione pojemniki na śmieci są poprzewracane lub chaotycznie ustawione, częściowo nawet na chodniku. Aż ciężko uwierzyć, że taki widok jest możliwy do spotkania w samym sercu dużego miasta, uchodzącego za jedno z najpiękniejszych w Polsce.
Dokładnie taki widok przy ulicy Straganiarskiej zastał jeden z naszych dziennikarzy, który reagując na zgłoszenia naszych czytelników, w miniony poniedziałek odwiedził problematyczne miejsce z kontenerami na śmieci.
Jak możliwe, że otoczenie zrewitalizowanej ulicy zostało doprowadzone do takiego stanu? Zdaniem gdańskiego magistratu, za porządek w tym miejscu odpowiadają użytkownicy kontenerów.
- Za wskazane miejsce gromadzenia odpadów odpowiadają wszystkie podmioty (27 nieruchomości – wspólnot mieszkaniowych i lokali usługowych), które z niego korzystają na podstawie umowy dzierżawy zawartej z Gdańskimi Nieruchomościami. Należy jednocześnie wyjaśnić, że obowiązkiem prawnym użytkowników jest konieczność dbania o zachowanie czystości i porządku w miejscu gromadzenia odpadów - tłumaczy w rozmowie z portalem Puls Gdańska Joanna Bieganowska z referatu prasowego UM w Gdańsku.
Fatalny poziom utrzymania niestety nie świadczy dobrze nie tylko o korzystających ze śmietników, ale także o Gdańskich Nieruchomościach, które będąc dzierżawcą terenu, nie zareagowały w porę na powstałe śmietnisko.
Manager nie pomógł
Śródmieście, jako jedyna dzielnica w Gdańsku, posiada swojego menadżera. Niestety nawet powołanie takiej osoby nie uchroniło otoczenia ulicy Straganiarskiej przed zaśmieceniem. Miasto zapewnia jednak, iż menadżer Śródmieścia aktywnie uczestniczy w pilnowaniu porządku w dzielnicy.
- Manager Śródmieścia wspólnie z przedstawicielami Wydziału Gospodarki Komunalnej oraz Gdańskich Nieruchomości interweniują w sprawie każdego zgłoszonego punktu na terenie Śródmieścia. Dodatkowo wszelkie sygnały o nieprawidłowościach przekazywane są do Ekopatrolu Straży Miejskiej. Zarówno Menadżer Śródmieścia, jak i inne komórki WGK (Wydział Gospodarki Komunalnej - przyp.red.) współpracują na bieżąco z kluczowymi zarządcami wspólnot mieszkaniowych. W ciągu ostatniego roku odnotowano ok. 10 interwencji zespołowych z udziałem WGK, GN, wykonawcą usługi odbioru odpadów dotyczących miejsc gromadzenia odpadów zlokalizowanych przy ul. Dzianej, Węglarskiej, Straganiarskiej, Rajskiej, Kowalskiej, Kuśnierskiej - mówi Joanna Bieganowska.
Miejscy urzędnicy obiecują, że teren zostanie uporządkowany, a zgłoszenie o bałaganie wokół śmietników przekazano do Straży Miejskiej. Jednocześnie magistrat przyznaje, że śmietniki przy ulicy Straganiarskiej są problematycznym punktem.
- Przedmiotowe miejsce gromadzenia odpadów stanowi jeden z trudniejszych punktów w całym Głównym Mieście. Gmina jest w stałym kontakcie z podmiotami, do których to miejsce jest przyporządkowane. Rozmowy nie są łatwe. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że zainteresowane podmioty są w trakcie działań zmierzających do powiększenia obecnego miejsca gromadzenia odpadów oraz zamontowania zamknięcia zabezpieczającego przed dostępem osób postronnych - tłumaczy Joanna Bieganowska.
Wszelkie zgłoszenia od mieszkańców na temat nieporządku wokół kontenerów na śmieci przyjmuje gdańska Straż Miejska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.