reklama

Przewodniczący Młodzieżowej Rady i ich spostrzeżenia

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Gdańsk W poprzednim artykule poruszyliśmy temat pierwszej sesji i pracekomisji stałych. Dzisiaj przedstawimy więcej informacji o stanowisku przewodniczącego i osobach które je piastowały, spojrzymy z ich perspektywy na funkcjonowanie Młodzieżowej Rady Miasta.
reklama

Przewodniczący Młodzieżowej Rady jest wybierany na pierwszej sesji w głosowaniu tajnym, aby zrozumieć jego funkcję zacznę od wymienienia jego kompetencji, są to:

  • reprezentowanie Rady na zewnątrz, zwoływanie sesji Młodzieżowej Rady;
  • przygotowywanie porządku obrad Młodzieżowej Rady;
  • przewodniczenie obradom Młodzieżowej Rady;
  • organizowanie pracy Prezydium;
  • składanie Młodzieżowej Radzie sprawozdania z działalności Prezydium w okresie między sesjami;
  • składanie Radzie Miasta pisemnego sprawozdania z działalności Młodzieżowej Rady w roku poprzednim i jego prezentacja na sesji Rady Miasta w terminie do 31 maja danego roku.
Po powyższych punktach można łatwo wywnioskować, że funkcja reprezentanta nie daje żadnej władzy a jedynie zobowiązuje do wykonywania dodatkowych działań. Udało mi się dotrzeć do trzech byłych Przewodniczących i zadać kilka pytań odnośnie funkcjonowania Młodzieżowej Rady i ich spostrzeżeń między innymi odnośnie dobrych i złych stron funkcjonowania instytucji. Sprawdźmy czy pomimo upływu lat osoby reprezentujące Radę mają te same zdanie na konkretne tematy.

[news:1170587]

Jak się dowiedziałeś/aś o MRMG i dlaczego do niej dołączyłeś?

Michał Orfin, Przewodniczący I Kadencji: O MRMG słyszałem jeszcze zanim została oficjalne powołana przez dorosłych Radnych. Moja koleżanka z młodzieżówki – Agnieszka Rezmer – przez długie miesiące zabiegała o powołanie Młodzieżowej Rady Miasta w Gdańsku. Po ciężkich negocjacjach, dzięki wsparciu ówczesnych radnych: Szymona Mosia, Adama Nierody, Piotra Borawskiego (dzisiejszego wice prezydenta Gdańska), Marcina Skwierawskiego (dzisiejszego wice prezydenta Sopotu) oraz Maćka Krupy udało się przegłosować uchwałę powołującą Młodzieżową Radę. Dzisiaj obecność w samorządzie lokalnym młodzieżowej rady to widok dość popularny, ale 10 lat temu nie było to takie oczywiste.

Olaf Szczełuszczenko, Przewodniczący IV Kadencji: O MRMG dowiedziałem się od kolegi ze szkoły. Zachęcił mnie do wystartowania w wyborach. Motywowała mnie możliwość pozytywnego działania w społeczeństwie gdańskiej młodzieży.

Paulina Nowak, Przewodnicząca III i IV Kadencji: O MRMG dowiedziałam się w szkole gimnazjalnej od mojej nauczycielki, która opiekowała się samorządem uczniowskim. Dołączyłam do rady, ponieważ zawsze lubiłam angażować się w sprawy społeczne oraz działalność Samorządu Uczniowskiego.

Jakie postulaty chciałeś/aś zrealizować i czy Ci się udało?

Michał Orfin: Pierwsza kadencja MRMG to była jedna wielka niewiadomą. W wyborach w moim okręgu startowałem z kompletnym brakiem planu. Jedyne co wiedziałem na 100% to to, że nie będzie łatwo i trzeba będzie pracować od podstaw, żeby stworzyć ramy dla Rady. I taki też program przedstawiłem podczas wyborów.

Czy udało się go zrealizować podczas dwuletniej kadencji? Nie.

Udało się ugruntować pozycję Młodzieżowej Rady na scenie gdańskiego samorządu. To zdecydowanie był nasz sukces, chociaż często nie było łatwo. W forsowaniu naszych pomysłów byliśmy bezlitośni, wstawialiśmy stopę w zamykane przed nami drzwi, jak mało kto. Myślę, że dzięki uprzejmości i przychylności Przewodniczącego Bogdana Oleszka MRMG przetrwała i funkcjonuje do dzisiaj.

Jednym z pierwszych naszych dużych osiągnieć było zaangażowanie samorządów szkolnych w naszą działalność. Mało kto kojarzył, że MRMG została powołana, dlatego chcieliśmy ściągnąć na spotkanie przedstawicieli wszystkich szkół aby powiedzieć im, że jesteśmy dla nich. Udało się, sala obrad wypełniła się po brzegi.  Potem było jeszcze kilka mniejszych i większych sukcesów.

Olaf Szczełuszczenko: Stawiałem sobie za cel rozreklamowanie działań rady w mediach społecznościowych. Chciałem żeby młodzi ludzie wiedzieli o tym, że taki organ jak MRMG funkcjonuje i może być dla nich pomocny. W trakcie mojej kadencji wspieraliśmy liczne projekty organizowane przez Miasto Gdańsk. Nasz udział w tych projektach uważam za ważny. Z pewnością udało się też poprawić funkcjonowanie w mediach społecznościowych. Mieliśmy również wiele swoich pomysłów, ale niestety było wiele barier ze strony Miasta, które utrudniały nam realizacje własnych przedsięwzięć.

Paulina Nowak: Osobiście zawsze chciałam pokazywać, że głos młodych ma znaczenie a postulaty młodzieży powinny być słyszalne i realizowane. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że III i IV kadencji MRMG to się udało. Dzięki zaangażowaniu młodzieżowych radnych udało się przeprowadzić wiele wydarzeń i akcji, które pomogły zaistnieć naszej radzie w przestrzeni publicznej ale co najważniejsze nauczyć młodych dyskutować i debatować chociażby podczas organizowanych przez nas dwóch debat z politykami różnych opcji, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.

Dodatkowo staraliśmy się rozwijać młodych ucząc SU samodzielności w realizacji projektów i działań. Organizowaliśmy liczne szkolenia i warsztaty w Europejskim Centrum Solidarności. Wsłuchiwaliśmy się w potrzeby młodych i realizowaliśmy projekty, które były naszą odpowiedzią na ich problemy. MRMG pomagało również w realizacji Biegowego Grand Prix Dzielnic Miasta Gdańska oraz podejmowało działania przy współpracy z organizacjami miejskimi takimi jak np. Pałac Młodzieży podczas Youth Artist Festival, zorganizowanego przez młodych dla młodych artystów. Tym bardziej cieszę się że mogłam być częścią tej organizacji.

Uważam, że dzięki naszej wspólnej pracy udało się stworzyć dobrą drogę dla przyszłych kadencji. Otworzyliśmy swego rodzaju drzwi dla nowych, lepszych i bardziej zaawansowanych aktywności dla przyszłych młodzieżowych radnych. I takie zadanie ma każda nowa kadencja, każda mierzy się z nowymi wyzwaniami i problemami ale musi je rozwiązywać i pokonywać tak by przyszłe kadencje mogły więcej. Tylko w ten sposób MRMG jako całość w perspektywie czasu ma szansę na rozwój i naszym kadencjom to się udało.

[news:1169425]

Dlaczego wystartowałeś/aś na stanowisko przewodniczącego?

Olaf Szczełuszczenko: Czułem, że mam wiedzę i doświadczenie niezbędne do tego żeby zapanować nad radą i skutecznie organizować jej pracę. Miałem również starszych kolegów w dorosłej radzie. Zawsze mogłem liczyć na ich wsparcie. Takie zaplecze dodawało odwagi.

Decyzja o starcie na przewodniczącego była impulsem, jednak od razu wiedziałem, że zdołam przekonać radnych do swoich pomysłów.

Paulina Nowak: Postanowiłam startować na stanowisko przewodniczącego, ponieważ chciałam realizować projekty dla młodzieży i starać się zachęcać do tego innych młodzieżowych radnych.

Jakie trudności napotkałeś/aś w Radzie?

Olaf Szczełuszczenko: Początki zawsze bywają trudne. Największą trudnością, w mojej ocenie, był brak zrozumienia potrzeby funkcjonowania MRM wśród dorosłych radnych oraz urzędników miejskich. Czasami odnosiłem wrażenie, że traktują nas jako zło konieczne. Drugim problemem była aktywność samych młodzieżowych radnych. Czasami brakowało nam samodyscypliny.

W trakcie swojej kadencji miałem wrażenie, że napotykałem trudności z 2 stron. Z jednej strony był to brak zaanagażowania dużej części radnych. W większości projektów brało udział 8-10 tych samych osób, czyli nawet nie połowa całkowitej liczby członków. Doprowadzało to do absurdalnych przypadków, kiedy nie mogliśmy rozpocząć posiedzenia MRMG, ponieważ na sali brakowało kworum. Mimo licznych prób motywowania tych osób, niewiele się zmieniało. Miałem wrażenie, że część radnych nie wiedziała z jakimi obowiązkami wiąże się uczestnictwo w MRMG, a rzeczywistość ich przerosła. Drugą barierą była ciężka współpraca z Miastem. Uważam, że ciężko funkcjonować radzie z zerowym finansowaniem. Pomimo wielu rozmów i przedstawiania szczegółowych planów, nie udało nam się uzyskać finansowania na projekty. Rada była zmuszona występować o granty, podczas gdy jest to organ podlegający pod radę miasta.

Paulina Nowak: Problemem w pewnym momencie było zaangażowanie się wszystkich członków.

Co Twoim zdaniem w funkcjonowaniu Rady było złe a co dobre?

Michał Orfin: Młodzieżowa Rada co do zasady jest dobra i potrzebna. Niezależnie, czy ma jakieś mankamenty w funkcjonowaniu. Jedynym minusem, który mogę wskazać jest brak odgórnie przydzielonego budżetu.

To często demotywowało i zniechęcało młodzieżowych radnych do podejmowania inicjatyw.

Olaf Szczełuszczenko: Uważam, że w przyszłości MRMG powinna zdobyć większy prestiż i rozpoznawalność wśród młodzieży. Możliwość uczestniczenia w niej to duży przywilej i obowiązek. W trakcie mojej kadencji niestety nie wszyscy tak uważali. Wybory w szkołach były przeprowadzane z łapanki, a same wybory często nie były reklamowane, czy nawet ogłaszane. MRMG ma ogromny potencjał na działanie na rzecz gdańskiej młodzieży, co obserwowałem w swojej kadencji oraz w aktualnej działalności rady.

Paulina Nowak: Problem aktywności części Radnych był chyba najbardziej uciążliwy. Jednak dzięki zaangażowaniu większej części rady udało się realizować zamierzone cele. Jednak apeluje by przyszli radni decydowali się na członkostwo w radzie mając na uwadze przyszłe obowiązki i zobowiązania.

Czy Rada pomogła Ci w dalszych życiowych planach?

Paulina Nowak: Mogę stwierdzić, że Rada zmieniła moje życiowe plany i pomogła wskazać drogę, którą podążam do dziś.

Michał Orfin: Niewątpliwie, bycie radnym młodzieżowej rady wykształciło we mnie wiele cech i umiejętności, z których korzystam do dzisiaj. Z wieloma koleżankami i kolegami radnymi jesteśmy ciągle w kontakcie. Nigdy nie wiązałem mojego życia zawodowego tylko z polityką, więc w takim wymiarze, moja kariera zawodowa potoczyła się zupełnie innymi torami.

Olaf Szczełuszczenko: Z pewnością uczestnictwo w życiu MRMG przygotowało mnie do wielu sytuacji w dorosłym życiu. Umiejętność współpracy, często w trudnych warunkach jest kluczowa.

Czy gdybyś mógł/mogła cofnąć się w czasie wystartowałbyś drugi raz do Rady?

Michał Orfin: Zdecydowanie tak! I namawiam zawsze wszystkich żeby spróbowali sowich sił. To wartościowa przygoda i cenne doświadczenie.

Olaf Szczełuszczenko: Jeśli mógłbym cofnąć się w czasie to wystartowałabym w wyborach do MRMG jeszcze raz. Od początku położyłbym nacisk na motywację pozostałych radnych.

Paulina Nowak: Zdecydowanie tak, była to jedna z moich lepszych decyzji w życiu. Praca w Radzie nauczyła mnie rozwiązywania problemów, zaradności, współpracy z drugim człowiekiem, organizacji pracy i planowania czasu. Okres 4 lat spędzonych w MRMG wspominam bardzo dobrze i z przyjemnością wracam do tych wspomnień. Rada to przede wszystkim ludzie, których wspominam najlepiej. Uważam, że MRMG jest miejscem dla wszystkich młodych ludzi, którzy nie lubią siedzieć w miejscu a praca na rzecz drugiego człowieka jest ich sposobem na życie. Rada daje wiele możliwości na realizacje planów i rozwiązywanie problemów młodych ludzi. Ważne jest to aby słuchać młodych i budować świadome społeczeństwo obywatelskie.

Po 10 latach funkcjonowania Rady widać szczególnie dwa takie same problemy. Pierwszy to brak aktywność dużej ilości Radnych a drugi to jej popularność. Dodatkowo  Pomimo długiego czasu jej istnienia musi się ona dalej starać oto aby została usłyszana. Każdy z byłych Przewodniczących który odpowiedział na powyższe pytania był pewny siebie i dążył do celu jakim jest promocja instytucji i działalność dla młodzieży. Czy im się to udało? Myślę, że po tym jak Rada dalej funkcjonuje i działa można wywnioskować, że jak najbardziej.

Ostatni z serii

Był to ostatni artykuł z cyklu wiedzy o Młodzieżowej Radzie Miasta Gdańska. Jeżeli jesteś uczniem podstawówki albo liceum i się zastanawiałeś czy warto do niej kandydować to mam nadzieję, że te trzy artykuły Cię do tego przekonały!

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama