W najbliższą niedzielę, 26 października, Gdańsk rozbłyśnie wyjątkowym światłem. Fontanna Neptuna, jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta, zostanie podświetlona na zielono. To kolor nadziei i solidarności z osobami, które każdego dnia czekają na przeszczep. Ten gest wpisuje się w obchody Światowego Dnia Donacji i Transplantacji, czyli święta, które przypomina o sile ludzkiego gestu i znaczeniu rozmowy o dawstwie narządów.
Święto życia z ważnym przesłaniem
Światowy Dzień Donacji i Transplantacji obchodzony jest od 2005 roku. Jego celem jest budowanie świadomości społecznej na temat transplantologii, promowanie idei dawstwa narządów i przełamywanie barier, jakie wciąż towarzyszą rozmowom o przekazywaniu organów po śmierci. Co roku w wielu miastach na całym świecie organizowane są spotkania, kampanie edukacyjne, marsze, a także wydarzenia artystyczne i naukowe poświęcone tej tematyce.
W Gdańsku symbolem tych działań będzie właśnie zielone światło Neptuna, które przypomni mieszkańcom o tysiącach osób w Polsce wciąż oczekujących na swoją szansę. Jak podkreślają organizatorzy akcji, wystarczy chwila refleksji i rozmowa z bliskimi, by podjąć decyzję, która może kiedyś uratować komuś życie.
Bezcenny dar, który ratuje życie
Zonacja w medycynie oznacza dobrowolne i nieodpłatne przekazanie komórek, tkanek lub narządów osobie, która ich potrzebuje. Dawcami mogą być zarówno osoby zmarłe, jak i żywi, pod warunkiem, że nie zagraża to ich zdrowiu. To jedna z najbardziej rozwiniętych, a zarazem najbardziej wymagających dziedzin medycyny – transplantologia.
Każdy przeszczep to skomplikowany proces, w którym liczy się czas, precyzja i współpraca wielu specjalistów. Od momentu pobrania organu do jego przeszczepienia mogą minąć zaledwie godziny, dlatego logistyka i koordynacja działań odgrywają tu kluczową rolę. W Polsce odpowiada za to Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne ds. Transplantacji „Poltransplant”, które nadzoruje cały system przeszczepów.
Jak działa prawo dotyczące przeszczepów w Polsce?
W naszym kraju od 1995 roku obowiązuje zasada domniemanej zgody na pobranie narządów po śmierci. Oznacza to, że jeśli dana osoba za życia nie wyraziła sprzeciwu, może zostać potencjalnym dawcą. Nie trzeba więc nigdzie formalnie zgłaszać swojej zgody i wystarczy nie złożyć sprzeciwu.
Jednocześnie wiele osób decyduje się potwierdzić swoją wolę w bardziej symboliczny sposób, np. poprzez noszenie karty dawcy, bransoletki lub zapis w odpowiednim rejestrze. Takie gesty mają ogromne znaczenie dla rodzin, które w chwili śmierci bliskiej osoby muszą podjąć decyzję o przekazaniu narządów. Rozmowa o tym wcześniej może oszczędzić im trudnych dylematów i stać się spełnieniem naszej ostatniej woli.
Trudne decyzje, wielka nadzieja
Transplantologia to dziedzina, w której tragedia jednych często staje się szansą dla innych. Każdego roku w Polsce przeprowadza się setki zabiegów przeszczepienia serca, wątroby, nerek, płuc czy rogówki. Według danych Poltransplantu, do końca września 2025 roku odnotowano w kraju 599 zmarłych dawców narządów, a łączna liczba przeszczepionych organów wyniosła 1756.
Wciąż jednak na Krajowej Liście Oczekujących znajduje się blisko 1800 osób. Dla wielu z nich przeszczep jest jedyną szansą na dalsze życie. Dlatego tak ważne jest, by mówić o donacji nie tylko od święta, ale także w codziennych rozmowach w domach, szkołach i miejscach pracy.
Komentarze (0)