Polki bez Ewy Pajor
Największym ciosem dla biało-czerwonych jest brak Ewy Pajor, jednej z liderek reprezentacji i gwiazdy FC Barcelona Femeni. Napastniczka doznała kontuzji kolana w ostatnim meczu ligowym i czeka ją kilka tygodni przerwy.
Trenerka Nina Patalon mówiła przed meczem:
Nie wyobrażamy sobie gry bez Ewy, ale takie sytuacje uczą nas elastyczności. Musimy szukać nowych rozwiązań i w to właśnie wierzę.
Nieobecność Pajor to duże wyzwanie, ale też szansa dla młodszych zawodniczek, które mogą pokazać się na tle bardzo wymagającego rywala.
Holandia - europejska potęga
Rywalki Polek to jeden z najmocniejszych zespołów w Europie. Holenderki, mistrzynie Starego Kontynentu z 2017 roku, od lat należą do światowej czołówki kobiecego futbolu. W ich składzie znajdują się takie gwiazdy jak Vivianne Miedema, Jill Roord, Lineth Beerensteyn czy Jackie Groenen.
Dla Polski to spotkanie to świetna okazja do przetestowania formy przed kolejnymi wyzwaniami w Lidze Narodów i eliminacjach do mistrzostw Europy.
Gdańsk - szczęśliwe miejsce dla Polek
Gdańsk to dla kobiecej reprezentacji Polski wyjątkowe miejsce. Do tej pory biało-czerwone wygrały tu wszystkie swoje mecze, a kibice zawsze potrafili stworzyć fantastyczną atmosferę. Dziś również trybuny Polsat Plus Areny wypełnią się dopingiem dla drużyny Niny Patalon.
Trenerka podkreślała, że wsparcie publiczności ma ogromne znaczenie:
Gdańsk zawsze przynosi nam szczęście. Wierzę, że dziś będzie podobnie.
Choć Polki przystępują do meczu osłabione, w drużynie panuje bojowe nastawienie. Kapitan Ewelina Kamczyk zapowiadała przed pierwszym gwizdkiem:
Bez względu na skład, dajemy z siebie wszystko. Każdy mecz jest dla nas ważny i gramy na pełnych obrotach.
Komentarze (0)