reklama
reklama

Plakaty wyborcze zalewają ulice Gdańska. Straż Miejska otrzymuje kolejne zgłoszenia

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Bartosz Nadolski, CC0, via Wikimedia Commons

Plakaty wyborcze zalewają ulice Gdańska. Straż Miejska otrzymuje kolejne zgłoszenia - Zdjęcie główne

Plakaty wyborcze pojawiają się w Gdańsku | foto Bartosz Nadolski, CC0, via Wikimedia Commons

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości GdańskKampania przed wyborami prezydenckimi 2025 nabiera rozpędu. Widzimy to nie tylko za sprawą debat i wieców poparcia kandydatów, ale przede wszystkim dzięki pojawiającym się w całym mieście plakatom wyborczym. Jak się jednak okazuje, wraz ze zwiększoną mobilizacją sztabów do straży miejskiej wpływa coraz więcej zgłoszeń.
reklama

Wybory prezydenckie 2025 coraz bliżej. Nic więc dziwnego, że w wielu sztabach rozpoczęła się ogromna mobilizacja, którą widzimy bezpośrednio na ulicach Gdańska. Coraz częściej ogrodzenia czy okolice przystanków tramwajowych zapełniają się bowiem plakatami wyborczymi.

Mobilizację widzą jednak także służby, jak straż miejska czy policja. Otrzymują one bowiem coraz więcej zgłoszeń nieprawidłowego umieszczania plakatów wyborczych. Najczęściej dotyczą one ograniczania widoczności i stwarzania zagrożenia w ruchu drogowym. Jednak nie brak także skrajnych przypadków, kiedy to materiały wyborcze powieszono bez zgody właściciela płotu lub nieruchomości.

Od początku marca bieżącego roku do Straży Miejskiej w Gdańsku wpłynęło 15 zgłoszeń dotyczących banerów wyborczych, które według osób zgłaszających ograniczały widoczność i mogły stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym. Nie odnotowaliśmy natomiast żadnych zgłoszeń związanych z umieszczaniem materiałów wyborczych bez zgody zarządców obiektów lub w miejscach, gdzie jest to zabronione — mówi Pulsowi Gdańska starszy inspektor ds. komunikacji społecznej Andrzej Hinz.

reklama

Interwencje w sprawie plakatów wyborczych w Gdańsku

W samym Gdańsku do tej pory strażnicy miejscu dwukrotnie interweniowali w sprawie niewłaściwie umieszczonych plakatów. W obu przypadkach zgłoszenia dotyczyły stwarzania zagrożenia w ruchu. Strażnicy usunęli materiały wyborcze, a następnie zawiadomili odpowiednie komitety o zaistniałej sytuacji.

Pierwszy przypadek dotyczył banera umieszczonego na barierce wiaduktu nad aleją Armii Krajowej. Baner był zamocowany jedynie na jednym plastikowym zacisku, co stwarzało ryzyko, że się zerwie i spadnie na przejeżdżające pojazdy. Plakat został zdjęty przez strażników i zabezpieczony w siedzibie Straży Miejskiej przy ul. Elbląskiej. Druga interwencja miała miejsce w pobliżu przejścia dla pieszych na ulicy Czerwony Dwór. Plakat zasłaniał widoczność,  a dodatkowo był częściowo zerwany i wiatr wywiewał go w stronę jezdni. Także w tym przypadku baner został usunięty i zabezpieczony — dodaje Andrzej Hinz z gdańskiej Straży Miejskiej.

reklama

Nie usuwaj plakatów wyborczych na własną rękę!

Chociaż kampania prezydencka trwa już jakiś czas, to dopiero teraz na ulicach Gdańska zacznie pojawiać się coraz więcej plakatów wyborczych. W przypadku kiedy dostrzeżemy, że któryś z nich jest powieszony w nieprawidłowym miejscu, pod żadnym pozorem nie ściągajmy ich na własną rękę.

Ostrzegamy! Usuwanie, niszczenie lub zamalowywanie plakatów wyborczych jest karalne. Umyślne zniszczenie baneru, może dodatkowo wyczerpać znamiona wykroczenia uszkodzenia cudzej rzeczy, a w przypadku, gdy wartość strat przekroczy 800 zł przestępstwa zniszczenia mienia — podkreślają policjanci z KPP w Bartoszycach.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo