Mężczyzna poruszał się całą szerokością jezdni, stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję, próbując zatrzymać pojazd. Niecodzienne zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia co do jego stanu psychofizycznego.
Widząc nadjeżdżający radiowóz, kierowca nagle zjechał z drogi i wjechał na pobliskie pole, niszcząc ogrodzenie. W związku z jego irracjonalnym zachowaniem na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy zdecydowali o konieczności przewiezienia mężczyzny do szpitala w Słupsku na dalsze badania.
Na widok radiowozu kierujący zjechał na pobliskie pole, uszkadzając ogrodzenie. Ze względu na jego nienaturalne zachowanie na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który podjął decyzję o przewiezieniu mężczyzny do szpitala w Słupsku - informuje Pomorska Policja.
Kierowca był trzeźwy a obecnie sprawę wyjaśniają policjanci
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Aby wykluczyć wpływ środków odurzających, pobrano od niego próbki krwi do analizy. Ponadto funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu jego prawa jazdy do czasu wyjaśnienia sprawy.Obecnie czynności wyjaśniające prowadzi Komisariat Policji w Miastku. Służby apelują do kierowców o zachowanie rozwagi i przestrzeganie przepisów drogowych, by unikać niebezpiecznych sytuacji na drodze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.