Sąsiedzka czujność
Policjanci odebrali zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca Chełmu w miniony piątek, 8 grudnia. Mężczyzna poinformował mundurowych o swoich podejrzeniach, wskazujących na to, że ktoś mógł znęcać się nad jego 89-letnią sąsiadką. Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu na Oruni.
- Policjanci podczas pracy nad tą sprawą ustalili, że mężczyzna, którego kobieta poznała kilka miesięcy wcześniej, uporczywie ją nękał. Dzwonił do niej, znieważał, wchodził do jej mieszkania i nie chciał go opuścić, gdy kobieta tego żądała - relacjonuje Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Podczas tego zdarzenia, 46 latek miał zniszczyć sprzęt elektroniczny w domu seniorki, meble oraz inne elementy wyposażenia. Strzelił też do 89-latki z broni pneumatycznej.
Trudne zatrzymanie
Mimo że mundurowi poznali tożsamość mężczyzny, to nie był on zameldowany na pobyt stały, Sprawna praca policjantów z Oruni, pozwoliła ustalić miejsce przebywania 46-latka.
- W minioną niedzielę policjanci zatrzymali 46-latka w pobliżu centrum handlowego na terenie Moreny. Podczas dalszych czynności, funkcjonariusze ustalili, gdzie mężczyzna parkuje swój samochód i dokładnie go sprawdzili. W mercedesie 46-latka policjanci ujawnili i zabezpieczyli broń pneumatyczną - dodaje Chrzanowski.
Stalker trafił do aresztu kilka dni temu, gdzie usłyszał zarzuty uporczywego nękania, usiłowania wymuszenia rozbójniczego, naruszenia miru domowego, zniszczenia mienia oraz naruszenia nietykalności cielesnej.
Prokurator przychylił się do wniosku o trzymiesięczny areszt, a 46-latkowi grozi teraz nawet 18 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.