Nielegalny handel z Rosji i Białorusi w Polsce. Służby ujawniają szokujące fakty

Opublikowano:
Autor:

Nielegalny handel z Rosji i Białorusi w Polsce. Służby ujawniają szokujące fakty - Zdjęcie główne
Autor: MOSG

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kronika kryminalnaRosyjska sklejka i białoruska sklejka, objęte unijnymi sankcjami, przez lata trafiały do Polski mimo embarga. Śledztwo ujawnia sieć firm, fałszywe dokumenty i mechanizmy, które pozwalały omijać zakazy.
reklama

To sprawa, która od miesięcy dojrzewała w cieniu rynku drzewnego. Teraz jej kulisy zaczynają wychodzić na światło dzienne, a skala ustaleń zaskakuje nawet doświadczonych śledczych.

Postępowanie pod nadzorem prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku nadzoruje postępowanie przygotowawcze prowadzone wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku oraz Pomorskiego Urzędu Celno Skarbowego w Gdyni. Śledztwo dotyczy naruszania sankcji mających przeciwdziałać wspieraniu agresji na Ukrainę, w szczególności zakazu importowania z Rosji i Białorusi produktów drzewnych w postaci sklejki drzewnej i listew drewnianych.

reklama

Z ustaleń śledczych wynika, że proceder nie był jednostkowy. Obejmował lata 2022–2024 i dotyczył grupy podmiotów gospodarczych mających siedzibę na Pomorzu.

Mechanizmy obchodzenia sankcji

Osoby działające w imieniu podmiotów z polskiego rynku stosowały różne mechanizmy obchodzenia sankcji – wyjaśnia prokurator Mariusz Duszyński, Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, – w ustanowionym okresie przejściowym poprzez pozorowanie realizacji dostaw rzekomo w wykonaniu wcześniej zawartych umów z podmiotami rosyjskimi i białoruskimi; po upływie okresu przejściowego – pozorowanie pochodzenia towarów drzewnych z Kazachstanu i Turcji oraz oznaczanie towarów niewłaściwym kodem taryfikacji celnej, symulującym dostawę produktów nieobjętych sankcjami.

reklama

Towary trafiały na rynek UE dzięki fałszywym deklaracjom kraju pochodzenia i manipulacjom w dokumentacji celnej. Proceder był starannie zaplanowany, a transport odbywał się różnymi trasami, aby utrudnić wykrycie rzeczywistego źródła sklejki.

Dowody i międzynarodowa pomoc

Postępowanie oparte jest na obszernym materiale dowodowym. Śledczy wykorzystali między innymi protokół Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF, raport Komisji Europejskiej, dokumenty uzyskane w ramach pomocy prawnej z Kazachstanu, a także analizy próbek drewna oraz danych zapisanych na ponad 100 nośnikach informatycznych.

reklama

Ekspertyzy potwierdziły, że deklarowane pochodzenie sklejki było fałszywe, co pozwoliło wykazać, że towary pochodzą z państw objętych sankcjami.

Zatrzymania pięciu osób

18 grudnia 2025 roku funkcjonariusze MOSG i PUCS, działając na polecenie prokuratora, zatrzymali pięć osób: trzech obywateli Polski oraz dwóch obywateli Rosji, w wieku od 43 do 64 lat. Zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, gdzie przedstawiono im zarzuty związane z popełnieniem czynów z art. 15 ustawy o przeciwdziałaniu wspieraniu agresji na Ukrainę oraz przepisów kodeksu karnego skarbowego, dotyczących sprowadzania produktów drzewnych objętych sankcjami i reglamentacją pozataryfową.

reklama

Decyzja sądu i wniosek prokuratury

Po wykonaniu czynności procesowych prokurator skierował do Sądu Rejonowego Gdańsk Południe wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Do tej pory organy ścigania zgromadziły obiektywny i mocny materiał dowodowy, który wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im czynów – mówi prokurator Mariusz Duszyński, Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, – jednocześnie sąd ocenił, że nie ma przesłanek do zastosowania tymczasowego aresztowania, gdyż obalone zostało domniemanie, że podejrzani mogliby utrudniać postępowanie.

Prokurator złożył zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu.

Groźba wysokiej kary i charakter rozwojowy śledztwa

Zarzucane czyny stanowią zbrodnie zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 do nawet 30 lat – podkreśla prokurator Mariusz Duszyński, Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Śledztwo ma charakter rozwojowy i nie wyklucza się postawienia kolejnych zarzutów innym osobom.

Sprawa ma ogromne znaczenie dla rynku drzewnego. Nielegalny import sklejki uderzał w uczciwe firmy i zaburzał konkurencję. Śledztwo pokazuje, że państwo coraz skuteczniej kontroluje obszary dotąd wykorzystywane do obchodzenia sankcji.

Na naszej stronie będziemy publikować relacje z wybranych wydarzeń oraz kolejne ustalenia dotyczące tej sprawy i działań służb w zakresie zwalczania nielegalnego handlu sklejką.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo