Policjanci otrzymali zgłoszenie tuż przed godziną 11:00. Według relacji świadków napastnik podszedł do kobiety i nagle zadał jej silny cios, powodując upadek. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie, które zabrało poszkodowaną do szpitala na szczegółowe badania. Zdiagnozowano u niej m.in. złamanie nosa.
Funkcjonariusze po przejrzeniu nagrań z kamer monitoringu szybko ustalili wygląd agresora. Współpraca z operatorami systemu monitoringu pozwoliła na jego lokalizację. Jeszcze tego samego dnia, na ul. Targ Sienny, policjanci zatrzymali podejrzanego 37-latka bez stałego miejsca zamieszkania.
Zebrane dowody pozwoliły postawić mu zarzut uszkodzenia ciała oraz czynu o charakterze chuligańskim, co może wpłynąć na wyższy wymiar kary. Za takie przestępstwo grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa została przekazana do dalszego postępowania.
Co zrobić gdy jesteśmy świadkami agresji na ulicy?
Gdy jesteśmy świadkami agresji na ulicy, warto zachować spokój i ocenić sytuację. W pierwszej kolejności należy wezwać policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Jeśli to możliwe, można nagrać zdarzenie lub zapamiętać szczegóły wyglądu napastnika, co może pomóc w jego identyfikacji.Bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego nie zawsze warto interweniować osobiście. Ważne jest jednak, by nie być obojętnym. Krzyk lub zwrócenie uwagi może odstraszyć sprawcę. Warto także udzielić wsparcia poszkodowanej osobie, np. pomagając jej skontaktować się z policją lub wezwać pomoc medyczną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.