Sopocka ślizgawka, jedna z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce, wraca na mapę zimowych atrakcji. Lodowisko o powierzchni 600 m² będzie działać do końca lutego 2026 roku, oferując wyjątkową atmosferę od świątecznych iluminacji po bliskość morza. Wielu mieszkańców przyznaje, że trudno znaleźć w regionie drugie tak klimatyczne miejsce.
Godziny otwarcia i organizacja wejść
Lodowisko będzie czynne codziennie. W dni powszednie do popołudnia korzystają z niego głównie sopockie szkoły, które mają darmowy wstęp. Po południu oraz w weekendy obiekt otwiera się dla wszystkich, a wejścia podzielone są na godzinne sesje. Dzięki temu ruch na tafli jest płynny, a odwiedzający nie muszą obawiać się nadmiernego tłoku.
Najlepiej przyjść wieczorem - światła, muzyka i widok na molo robią świetny klimat - mówi pan Mariusz, który odwiedza ślizgawkę co roku.
Ceny i udogodnienia dla mieszkańców
Cennik pozostaje atrakcyjny, zwłaszcza dla posiadaczy Karty Sopockiej oraz rodzin wielodzietnych. Dla wielu odwiedzających dodatkowym plusem jest dostępna na miejscu wypożyczalnia łyżew i sprzętu dla najmłodszych, co pozwala spontanicznie wybrać się na lodowisko bez wcześniejszych przygotowań.
Fajnie, że ceny nie poszły w górę. Można wyskoczyć z dziećmi bez nadwyrężania domowego budżetu - zauważa pani Kamila.
Entuzjazm mieszkańców przed otwarciem
Mieszkańcy Trójmiasta nie ukrywają, że sopockie lodowisko ma swój wyjątkowy urok. Część traktuje je jako zimową tradycję, inni cenią je za atmosferę i możliwość spędzenia czasu blisko morza.
Jest kilka lodowisk w Trójmieście, ale to ma jedyny w swoim rodzaju klimat. Raz spróbujesz i wracasz co roku- dodaje student Michał.
Choć część osób zwraca uwagę, że czasem bywa wietrznie, większość podkreśla, że to element sopockiego charakteru - a nie wada.
Warunki pogodowe i możliwe przerwy
Organizatorzy przypominają, że lodowisko działa na świeżym powietrzu, więc niekiedy może być uzależnione od warunków pogodowych. Silny wiatr, deszcz czy odwilż mogą spowodować krótkie przerwy techniczne. Mimo tego w poprzednich sezonach przez większość zimy obiekt był otwarty bez problemów.
Nawet jeśli trafi się gorsza pogoda, zawsze warto spróbować - większość sezonu i tak udaje się utrzymać świetne warunki - ocenia pan Rafał, stały bywalec.
Kolejna zimowa perełka w Trójmieście
Na tle gdańskich i gdyńskich ślizgawek sopocka tafla wyróżnia się przede wszystkim unikalną lokalizacją. Powrót lodowiska pod molo ponownie wzmacnia pozycję Sopotu jako miejsca, gdzie zimowy klimat nad morzem potrafi być wyjątkowo magiczny. Dla wielu mieszkańców to nie tylko miejsce do jeżdżenia - to coroczny rytuał i jeden z najbardziej nastrojowych punktów na mapie zimowego Trójmiasta.
Komentarze (0)