reklama

Gdańsk objęty II stopniem obostrzeń przez Komisję Europejską. Chodzi o groźnego wirusa

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Mikołaj Grycuk, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Gdańsk objęty II stopniem obostrzeń przez Komisję Europejską. Chodzi o groźnego wirusa - Zdjęcie główne

Komisja Europejska wprowadza obostrzenia w związku z wirusem ASF na Pomorzu | foto Mikołaj Grycuk, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości GdańskW ostatnich dniach ukazało się nowe rozporządzenie Komisji Europejskiej dotyczące Afrykańskiego Pomoru Świń. Na jego mocy Gdańsk, jak i okoliczne gminy zaliczono do tzw. różowej strefy. Jest to II stopień ograniczeń, wprowadzający wiele ograniczeń na tym obszarze.
reklama

We wtorek Komisja Europejska przyjęła nowe rozporządzenie dotyczące szczególnych środków zwalczania Afrykańskiego Pomoru Świń, które objęło także spory obszar Pomorza. Na jego mocy m.in. terenie Gdańska wprowadzono drugi stopnień ograniczeń w trzystopniowej skali.

Jednak nowe ograniczenia nie dotyczą tylko naszego miasta. “Różowa strefa” objęła bowiem także Gdynię, Sopot, Kolbudy czy Pruszcz Gdański. Włączenie tych miejscowości ma związek z wykryciem ognisk choroby u dzików oraz trzody chlewnej, których śmiertelność po zakażeniu wynosi 100 proc.

Afrykański pomór świń (ASF) to groźna choroba wirusowa, na którą chorują wyłącznie świnie i dziki. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF, stąd choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia. Występowanie ASF wśród dzików stanowi jednak bardzo poważne zagrożenie dla trzody chlewnej — informuje Główny Inspektorat Weterynarii.

reklama

Co oznaczają nowe przepisy dla mieszkańców?

Objęcie obszaru Gdańska oraz okolicznych gmin “żółtą strefą” zwalczania Afrykańskiego Pomoru Świń najmocniej odczują hodowcy trzody chlewnej. Obostrzenia wymuszają na nich m.in. zakaz wywozu z gospodarstwa przez 40 dni od ostatniego ogniska. Po upływie tego czasu konieczne będzie wykonanie kolejnych badań weterynaryjnych. 

Jeśli chodzi zaś o mieszkańców Gdańska, Główny Inspektorat Weterynarii jasno określa zasady postępowania w sytuacji kiedy zauważymy martwego dzika.

Jeżeli to możliwe, należy oznakować miejsce znalezienia zwłok dzika w celu ułatwienia ich odnalezienia przez właściwe służby. Należy powstrzymać się od dotykania zwłok dzika i pozostawić je w miejscu znalezienia i zgłosić fakt znalezienia padłego dzika do właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii lub najbliższej lecznicy weterynaryjnej, straży miejskiej, miejscowego koła łowieckiego lub powiadomić o tym fakcie starostę, burmistrza, wójta gminy — czytamy w komunikacie instytucji.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo