Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia doszło w poniedziałek 5 maja w gdańskim lotnisku. Około godziny 8:00 do policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku podeszła kobieta z obsługi lotniska, która poinformowała, że w pobliżu toalety leży nieprzytomny mężczyzna.
Policjanci nie zbagatelizowali sytuacji i natychmiast udali się na miejsce. Jak się okazało, 66-letni mężczyzna nie oddychał, a jego życie było realnie zagrożone. St.sierż. Bartosza Brauera i post. Patryka Sadowskiego przystąpili więc do akcji ratunkowej.
Funkcjonariusze ocenili funkcje życiowe mężczyzny, a następnie po stwierdzeniu, że osoba nie oddycha, przystąpili do resuscytacji. Podczas ratowania życia 66-latka policjanci wykorzystali urządzenie AED, które na miejsce przynieśli funkcjonariusze Służby Ochrony Lotniska — informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Policjantom udało się przywrócić oddech 66-latkowi i po chwili odzyskał on przytomność. Na miejsce dotarł wówczas także zespół ratunkowy, który przewiózł mężczyznę do szpitala.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.