reklama

Powolny jak gdański tramwaj. Analizujemy prędkości względem innych miast

Opublikowano:
Autor:

Powolny jak gdański tramwaj. Analizujemy prędkości względem innych miast - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Transport miejski Gdańskie tramwaje, choć jeżdżą w większości po nowych lub zmodernizowanych torowiskach, osiągają niskie prędkości. Ten środek transportu jest nie tylko znacznie wolniejszy od samochodu, ale często jest również wolniejszy niż autobusy poruszające się w podobnych relacjach. Sprawdziliśmy, jak wypadają prędkości gdańskich tramwajów na tle innych miast.
reklama

Gdańska sieć tramwajowa składa się w większości z nowych lub zmodernizowanych tras, gdzie możliwe jest rozwinięcie wysokiej prędkości. Odcinków o ograniczonej prędkości jest niewiele. W bardzo złym stanie, wpływającym negatywnie na prędkość gdańskich tramwajów, są następujące odcinki sieci:

  • al. Hallera od węzła Opera Bałtycka (włącznie) do wiaduktu kolejowego,
  • torowisko wzdłuż ul. Gdańskiej w Brzeźnie,
  • pętla tramwajowa Oliwa,
  • węzeł Hucisko,
  • węzeł przy Urzędzie Miejskim.
Teoretycznie, wyłączając tymczasowe, punktowe ograniczenia, na pozostałych odcinkach sieci można rozwinąć maksymalną dozwoloną prędkość. Setki milionów złotych, zainwestowane w ciągu ostatnich kilkunastu lat przez miasto Gdańsk w remonty i rozbudowę sieci, nie przekładają się na atrakcyjniejsze czasy przejazdu tramwajem. 

Wolniej tylko w trzech miastach

Przeanalizowaliśmy prędkości komunikacyjne tramwajów na dwunastu z piętnastu polskich sieci tramwajowych, które nie są objęte szeroko zakrojonymi pracami remontowymi. Średnia prędkość komunikacyjna jest stosunkiem długości przebytej przez tramwaj drogi do czasu, w jakim jest ona pokonywana, z uwzględnieniem postojów na przystankach i skrzyżowaniach. Niestety, wyniki dla Gdańska nie są korzystne. Średnia prędkość komunikacyjna tramwajów w naszym mieście w godzinach szczytu wynosi 17,1 km/h, co plasuje Gdańsk na 10 z 12 miejsc w naszym rankingu.

Miejsce Miasto Prędkość komunikacyjna
1 Poznań 20,8 km/h
2 Bydgoszcz 20,5 km/h
3 Szczecin 20,3 km/h
4 Olsztyn 19,8 km/h
5 Warszawa 18,9 km/h
6 Grudziądz 18,8 km/h
7 Kraków 18,8 km/h
8 GOP 18,6 km/h
9 Wrocław 17,8 km/h
10 Gdańsk 17,1 km/h
11 Elbląg 17,0 km/h
12 Łódź 15,6 km/h
Najszybsze tramwaje w Polsce kursują po Poznaniu ze średnią prędkością 20,8 km/h. Gdyby z taką średnią prędkością poruszała się np. linia tramwajowa nr 2, która pokonuje dziś trasę z Oliwy do pętli Łostowice Świętokrzyska w 59 minut, przejeżdżałaby tę trasę w około 49 minut. Dzięki skróceniu czasu przejazdu, do obsługi tej samej liczby kursów byłoby możliwe zaangażowanie mniejszej liczby pojazdów, co przełożyłoby się na niższe koszty funkcjonowania transportu zbiorowego.

Wskazana prędkość 17,1 km/h jest średnią dla całej sieci tramwajowej. Poszczególne linie mają prędkość nieco wyższą lub niższą. Najszybsza w Gdańsku jest szczytowa linia nr 7, łącząca Nowy Port z Łostowicami. Pokonuje ona ten dystans ze średnią prędkością 18,7 km/h. Plasuje to ją dopiero na 68 ze 160 miejsc w rankingu linii o najwyższej prędkości komunikacyjnej na przeanalizowanych przez nas sieciach. Najwolniejsze w Gdańsku są natomiast linie nr 2 i 4 o średnich prędkościach komunikacyjnych 16,6 km/h. Zajmują one we wspomnianym rankingu 132 i 133 miejsce.

W przypadku prędkości komunikacyjnych w godzinach pozaszczytowych Gdańsk wypada jeszcze gorzej. Wiele miast stosuje poza szczytem zróżnicowane czasy przejazdów, które są krótsze niż w godzinach szczytowych z uwagi na mniejszy ruch na drogach, inne cykle sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach i mniejszy ruch tramwajów, przekładający się na krótszy czas oczekiwania na skrzyżowaniach oraz na dostęp do peronów przystankowych. W Gdańsku natomiast stosuje się identycznie czasy przejazdów przez cały dzień.

Dlaczego tak wolno?

Przeanalizowaliśmy, dlaczego gdańskie tramwaje są powolne, mimo poniesionych w ostatnich latach znacznych nakładów finansowych na modernizację i rozbudowę sieci tramwajowych. Zidentyfikowaliśmy kilka barier, które spowalniają gdańskie tramwaje:

  • brak priorytetyzacji ruchu tramwajów na skrzyżowaniach, który jest coraz popularniejszy w innych miastach;
  • stosowanie jednakowych czasów przejazdów tramwajów przez cały dzień, we wszystkie dni tygodnia;
  • wąskie gardła, takie jak m.in. węzeł Hucisko, czy zbyt mała liczba przystanków podwójnych, wymuszająca w sytuacji dużego natężenia ruchu tramwajowego oczekiwanie na dostęp do przystanku;
  • duże zagęszczenie przystanków na sieci tramwajowej;
  • źle wyliczone czasy przejazdów pomiędzy przystankami;
  • brak przystanków tramwajowych na żądanie.
Jedną z największych bolączek gdańskich tramwajów jest brak priorytetyzacji ruchu tramwajowego na skrzyżowaniach. Inteligentne systemy sterowania ruchem są w stanie z wyprzedzeniem wykryć zbliżający się tramwaj i włączyć dla nieco fazę zezwalającą na przejazd przez skrzyżowanie, aby zminimalizować straty czasu ponoszone podczas oczekiwania na sygnał zezwalający na pokonanie skrzyżowania. Takie rozwiązania, oparte np. na wykorzystywaniu pętli indukcyjnych lub systemie GPS są stosowane na wielu polskich sieciach tramwajowych. Priorytety na całych sieciach lub ich wybranych odcinkach funkcjonują m.in. w Szczecinie, Olsztynie, Grudziądzu, Bydgoszczy, Poznaniu, Warszawie, czy Krakowie. Należy dodać, iż poszczególnych miastach, zasady funkcjonowania priorytetów się różnią.

Problemem jest również niestosowanie przez Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku zróżnicowanych czasów przejazdu w zależności pory od dnia i dnia tygodnia. W Gdańsku większość torowisk jest wydzielona z jezdni, więc ruch samochodowy nie ma aż tak dużego wpływu na czas przejazdu tramwajów. Wpływ ma jednak natężenie ruchu tramwajowego. W godzinach pozaszczytowych i weekendy tramwaje kursują rzadziej. Wówczas znacznie rzadziej dochodzi do sytuacji, gdzie tramwaje zbierają się w kolejkę i oczekują na pokonanie wąskich gardeł, takich jak np. węzeł Hucisko. Wyeliminowane jest do minimum zjawisko oczekiwania na dostęp tramwaju do peronu zajętego przez inny pojazd. W godzinach wieczornych i w weekendy podróżuje mniejsza liczba pasażerów, co wpływa na skrócenie czasu potrzebnego na wymianę pasażerską na przystankach. W praktyce w weekendy i wieczorami gdańskie tramwaje często muszą oczekiwać na przystankach na wyrównanie do rozkładowego czasu przejazdu. Ta sytuacja jest łatwa do zaobserwowania m.in. na trasie w kierunku Łostowic.

Skrócenie czasów przejazdu umożliwiłoby również wprowadzenie przystanków na żądanie w miejscach, gdzie wymiana podróżnych odbywa się sporadycznie, np. na przystankach Krasickiego, Helska czy Łabędzia. Chęć wysiadania na przystanku na żądanie można zasygnalizować poprzez wciśnięcie przycisku otwierania drzwi. Tramwajowe przystanki na żądanie funkcjonują m.in. w Szczecinie, Warszawie czy Krakowie. W niektórych zagranicznych miastach część przystanków ma status na żądanie tylko w godzinach wieczornych i w weekendy. Takie rozwiązanie stosowane jest na przykład w czeskim Brnie.

W niektórych sytuacjach czasy przejazdów można skrócić dzięki ponownej analizie i korekcie przeszacowanych czasów przejazdu pomiędzy przystankami. Takiego zabiegu można dokonać między innymi na alei Pawła Adamowicza, którą kursują tramwaje linii nr 12. Rozkładowy czas przejazdu między przystankami Ujeścisko i Zabornia wynosi 4 minuty. W praktyce czas przejazdu w zdecydowanej większości przypadków nie przekracza 3 minut, przez co tramwaje często oczekują na rozkładową godzinę odjazdu na przystanku Zabornia. Podobna sytuacja pojawia się między przystankami Królewskie Wzgórze a Migowo. Rozkładowy czas przejazdu wynosi na tym odcinku 2 minuty. W praktyce większości tramwajów pokonanie tego odcinka zajmuje 1 minutę, nawet w przypadku oczekiwania na światłach. W niektórych miejscach czasy jazdy są natomiast niedoszacowane. Przykładowo rozkładowy czas przejazdu między przystankami Warneńska a Belgradzka w kierunku Siedlec wynosi dla tramwajów linii 10 i 12 zaledwie jedną minutę. Ponieważ tramwaje muszą na tym odcinku pokonać trzy nieskoordynowane ze sobą skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, pokonanie tego odcinka w jedną minutę jest praktycznie niemożliwe do zrealizowania. W efekcie tramwaje niektórych linii na części przystanków muszą wytracać czas, a na inne niemal za każdym razem przyjeżdżają z opóźnieniem. 

Zagęszczenie przystanków sieci tramwajowej jest zagadnieniem bardziej skomplikowanym i najtrudniejszym do zmodyfikowania. Rozważając rozmieszczenie przystanków, należy wybrać pomiędzy dostępnością transportu tramwajowego, a czasami przejazdu. Miasto Gdańsk od lat stosuje model zwiększania dostępności kosztem prędkości. Odejście od tego modelu może być trudne, m.in. z uwagi na przyzwyczajenia pasażerów, którzy mogą odejść od transportu zbiorowego z powodu oddalenia przystanku od miejsca zamieszkania. Rozwiązaniem pośrednim może być wspomniane już wprowadzenie przystanków na żądanie. 

Problem czeka na rozwiązanie od lat

Dzięki dokonanej przez nas analizie wskazaliśmy,  jak szybko poruszają się gdańskie tramwaje względem tramwajów z innych polskich miast. Wyniki badania pokazują, że średnie prędkości na tle kraju w naszym mieście są jednymi z najniższych. Aby uczynić transport tramwajowy atrakcyjniejszym dla mieszkańców Gdańska, konieczne jest podniesienie średnich prędkości komunikacyjnych i skrócenie czasów przejazdu. Można uczynić to, wprowadzając przynajmniej część z wskazanych przez nas możliwych rozwiązań, które z powodzeniem stosuje się na innych sieciach tramwajowych. Władze Gdańska zdają się dostrzegać problem prędkości tramwajów, jednakże mimo upływu dziesięcioleci jak dotąd nie uczyniono w tym kierunku żadnych widocznych działań.

- Nasze dotychczasowe działania w zakresie programowania sygnalizacji świetlnych pod kątem priorytetu dla komunikacji uznaję za niewystarczające i w najbliższym czasie będziemy ten problem analizować przekrojowo - zapowiedział wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak w Gazecie Wyborczej Trójmiasto.

Jeżeli Gdańsk będzie chciał stawiać w przyszłości na transport szynowy i dążyć do zmniejszenia ruchu samochodowego w mieście, wdrożenie działań poprawiających prędkości komunikacyjnej tramwajów jest nieuniknione. 

Przeczytaj cały raport:

Cały raport Prędkości komunikacyjne tramwajów 2021 dostępny jest TUTAJ

Współpraca: Krzysztof Kalkowski

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama