Tylko dzięki interwencji kilku radnych dzielnicy Ujeścisko-Łostowice nie przegłosowano we wrześniu wniosku o zmianę nazwy przystanku tramwajowo-autobusowego „Lawendowe Wzgórze”. 19 września na sesji dzielnicowej rady miał zostać przegłosowany wniosek o zmianę nazwy przystanku na „Zakoniczyn Park Południowy”.
- Zmiana nazwy przystanku końcowego tramwajowego z obecnego Lawendowe Wzgórze na Zakoniczyn Park Południowy to przede wszystkim usunięcie komercyjnej nazwy osiedla wybudowanego przez dewelopera Robyg z przestrzeni miejskiej – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Zdaniem pomysłodawcy „gdańszczanom mieszkającym w innych dzielnicach nazwa Zakoniczyn Park Południowy będzie mówiła więcej niż obecnie stosowana”. Współczesne osiedle Zakoniczyn znajduje się jednak kilkaset metrów od przystanku, a osiedle Lawendowe Wzgórza położone jest w jego bezpośrednim sąsiedztwie.
Uchwałę wycofano w celu zebrania opinii mieszkańców. Okazało się bowiem, że mieszkańców nikt o zdanie wcześniej nie zapytał.
[news:1390193]
Radni dzielnicy Paweł Czoska i Stanisław Jażdżewski uruchomili dla mieszkańców internetową ankietę oraz głosowanie SMS, w których można wyrazić swoje poparcie lub sprzeciw wobec pomysłu.
W dyskusji na facebookowym profilu Rady Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice oraz w dyskusjach na dzielnicowych grupach na pomyśle suchej nitki nie zostawiła nie tylko spora część pasażerów korzystających z przystanku, ale także radni sąsiedniej dzielnicy Jasień, na której terenie położone jest osiedle Lawendowe Wzgórza.
[facebook:https://www.facebook.com/photo?fbid=709177831242725&set=pcb.709178297909345]
Zdaniem części mieszkańców, pomysł wzbudziłby niepotrzebne zamieszanie i zbędne koszty. Zmiana wiązałaby się z wymianą wszystkich rozkładów jazdy na wszystkich przystankach, które obsługują linie przejeżdżające przez przystanek Lawendowe Wzgórze. Takich linii jest obecnie 9: tramwajowe 2, 4, 11 oraz autobusowe 115, 120, 156, 174, N2 i N4. Nadanie nowej nazwy przystanku spowodowałoby konieczność kilkuset nowych rozkładów jazdy.
Urząd Miejski jest na nie
Warto podkreślić, że ewentualnie przegłosowanie przez dzielnicowych radnych wniosku o zmianę nazwy przystanku nie jest równoznaczne z realizacją pomysłu. Ostateczny głos w sprawie mają bowiem radni miejscy. Jak się okazuje, magistrat jest sceptyczny wobec pomysłu.- Nazwa przystanku Lawendowe Wzgórze jest zgodna z przyjętymi zasadami nazewnictwa przystanków od nazw ulic i pochodzi od bocznej ulicy „Lawendowe Wzgórze”, nie od inwestycji mieszkaniowej dewelopera pn. "Lawendowe Wzgórza". Nazwa zespołu przystanków jest więc uzasadniona. Ponadto nazwa "Park Południowy" póki co jest robocza, a właściwej nazwy jeszcze nie nadano. Natomiast Zakoniczyn jest zbyt oddalony od krańca tramwajowego "Lawendowe Wzgórze" – tłumaczy w rozmowie z portalem Puls Gdańska Paulina Chełmińska z referatu prasowego UM Gdańsk.
Jak wskazują urzędnicy, oprócz sporego zamieszania pomysł zmiany nazwy przystanku przyniósłby także kilkutysięczne koszty.
- Koszt wymiany tablic w gablotach rozkładowych na przystankach to około 1000 zł (wymiana 5 tablic). Koszt wymiany rozkładów jazdy wszystkich linii wyniósłby około 2760 zł - to tylko koszt materiałów do przygotowania tabliczek (papieru, folii, magnesów). Do tego powinny zostać doliczone koszty prądu, druku, paliwa i wynagrodzenia pracowników – wylicza Paulina Chełmińska.
Mieszkańcy mogą wziąć udział w przygotowanej przez radnych ankiecie oraz w głosowaniu SMS (o treści TAK lub NIE pod nr 3025858) do 31 października.
[news:1391976]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.