GAiT zbada przyczyny wykolejenia tramwaju na Łostowicach

Podczas niedzielnego wykolejenia na szczęście nikt nie ucierpiał. Poniesione zostały jednak spore straty finansowe.

Tramwaj Pesa Swing o numerze 1045 obsługujący linię nr 2 podczas jazdy po pętli na łuku wypadł z szyn i uderzył w słup trakcyjny, który uległ przechyleniu. Tramwaj ma z kolei między innymi rozbity przód, wybite kilka szyb bocznych, a także powyginane poszycie w drugim członie. Pojazd wykoleił się wszystkimi osiami. Znacznemu uszkodzeniu uległ także tor. To właśnie jego naprawa spowodowała tak długie wstrzymanie ruchu tramwajów. Komunikacja zastępcza na odcinku Chełm Witosa – Łostowice Świętokrzyska kursowały niemalże do godziny 20:00.

Skutki wykolejenia tramwaju na Łostowicach

Gdańskie Autobusy i Tramwaje zapowiedziały powołanie komisji, która zbada przyczyny wykolejenia. Niezależnie od spółki, swoje dochodzenie prowadzi także Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Jedną z dwóch najbardziej prawdopodobnych przyczyn jest nadmierna prędkość tramwaju podczas przejazdu po łuku lub usterka torowiska. Szczegółowo będzie musiał zostać zbadany wątek naprawy torowiska na pętli, która jest prowadzona od kilku dni.

- Nie ma regulacji dotyczących prędkości na pętli. Ograniczenia dotyczą przejazdów przez zwrotnice, skrzyżowania torów oraz całe rozjazdy. Prędkość nie powinna przekraczać 10 km/h - informuje w rozmowie  z serwisem Puls Gdańska Anna Dobrowolska, rzecznik GAiT. -  Na pętli tramwajowej Łostowice Świętokrzyska od 3 marca prowadzone są planowe prace torowe. Prace te prowadzone są w godzinach nocnych, zakończenie prac planowane jest do 13 marca – dodaje.

Nie jest to pierwsze wykolejenie tramwaju na torach objętych pracami remontowymi. 19 sierpnia 2019 roku na al. Grunwaldzkiej w okolicy pętli Oliwa, na remontowanym torze wykoleił się tramwaj N8C o numerze 1113, obsługujący linię 6.