reklama

Testowaliśmy rower tradycyjny Mevo. Na ulice wyjadą w maju?

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Rowery Na ulice metropolii jeszcze w czerwcu tego roku mają wyjechać czerwone rowery, sygnowane logiem Mevo. Po ponad trzyletniej przerwie w funkcjonowaniu systemu roweru metropolitalnego, nowa flota jest już gromadzona przez operatora. Sprawdzamy, jak się jeździ nowym Mevo oraz jakie są postępy we wdrażaniu systemu.
reklama

Pierwsza odsłona roweru metropolitalnego Mevo, po półrocznym opóźnieniu, wystartowała pod koniec marca 2019 roku. Spółka-córka firmy Nextbike Polska (NB Tricity) od początku miała kłopoty z obsługą systemu. Nigdy nie uruchomiono docelowej floty rowerów elektrycznych (4000 sztuk), a bieżące serwisowanie jednośladów niemalże nie istniało. Rowery z rozładowanymi bateriami czekały na wymianę nawet kilka dni, a relokacja pojazdów była tylko teoretyczna. Lista problemów była jednak znacznie dłuższa, wobec czego Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, zamawiający system, rozwiązał umowę z dotychczasowym operatorem.

- Było to dla nas olbrzymie rozczarowanie. Tak długo pracowaliśmy nad systemem, który mieszkańcy od razu pokochali. Odpowiedzialność za finanse publiczne wzięła jednak górę. Płacenie operatorowi kolejnej transzy pieniędzy mogło oznaczać wyrzucenie pieniędzy w błoto. Opinia finansowa, którą wtedy zleciliśmy nie pozostawiała nam w tym zakresie złudzeń. Jakkolwiek najbardziej racjonalna, była to bardzo smutna decyzja - mówił podczas podpisania umowy na Mevo 2.0 Michał Glaser, prezes zarządu OMGGS.

System zawieszono pod koniec października 2019 roku, jednak większość użytkowników nadal nie otrzymała pieniędzy, które wpłaciła, aby korzystać z rowerów metropolitalnych. Na własność urzędników przeszło około 1000 rowerów elektrycznych, infrastruktura systemu, tj. system IT, czy stacje rowerowe.

Nowe Mevo - jak się jeździ?

Na łamach Pulsu Gdańska informowaliśmy już, że do Gdańska dojechały pierwsze rowery tradycyjne, które zasilą flotę Mevo 2.0 Na ten moment operator zgromadził w magazynie ponad pół tysiąca jednośladów. Mieliśmy okazje przejechać się nowymi rowerami tradycyjnymi. Elektryki nad Motławę jeszcze nie dojechały.

[news:1402596]

Nowe rowery mają w miarę lekką konstrukcję, a ich waga wynosi około 16 kilogramów. Pojazdy wyposażone są w solidne błotniki, zasilane prądnicą w przednim kole oświetlenie przednie i tylne, koszyk przedni, wygodnie regulowane siodełko, dzwonek, jak i 7 przełożeń w tzw. piaście planetarnej (biegów nie zmienia się podczas pedałowania, jak w tradycyjnej przerzutce).

Nowe Mevy są już w magazynie operatora

Tak samo jak w Mevo 1.0, rowery będą zabezpieczane przez tzw. O-Lock'a, który blokuje koło tak, aby rowerem po zablokowaniu nie można było odjechać. Ponadto operator rozważa montaż dodatkowej linki zabezpieczającej pod siodełkiem. Jednoślady wyposażono w hamulce rolkowe.

Nowy sposób regulacji siodełka będzie wygodniejszy

Same wrażenia z jazdy są bardzo pozytywne. Rower mógłby być nieco lżejszy, jednak jego konstrukcja musi być bardzo solidna. "Mevą" jeździ się bardzo płynnie i stabilnie. Siedem biegów z pewnością pozwoli na pokonywanie mniejszych i większych wzniesień, choć zapewne mało kto będzie podjeżdżał takim rowerem pod np. Cienistą na Chełmie, Jaśkową Dolinę we Wrzeszczu, czy do Osowej, jadąc przez las. Niestety, ale koszyk w rowerze tradycyjnym jest bardzo płytki, przez co i praktycznie niefunkcjonalny.

Kierownica i koszyk w rowerze tradycyjnym

Rowery będą wyposażone w nadajnik GPS, a także czytnik tagów NFC i kart zbliżeniowych, tak aby umożliwić wypożyczenie na różne sposoby. Co ciekawe, jeśli rower elektryczny będzie rozładowany, będzie można z niego korzystać, płacąc cenę za korzystanie z roweru tradycyjnego. Warto dodać, że z Mevo będzie można korzystać w aplikacji tworzonej dla kontrowersyjnego ostatnio systemu Fala.

Nauczyli się na błędach?

Urzędnicy odpowiedzialni za Mevo podkreślają, że wyeliminowali wady poprzedniego systemu. Dla przykładu, teraz środki, które wpłacą użytkownicy, aby móc korzystać z rowerów, będą obsługiwane przez OMGGS. Ponadto w każdej gminie operator będzie musiał zapewnić punkt serwisowy, gdzie będą również ładowane baterie do rowerów elektrycznych. W Mevo 1.0 na Gdańsk, Sopot, Gdynię i sąsiednie gminy przypadał tylko jeden taki punkt.

Na ten moment system wdrażany jest zgodnie z harmonogramem. W rozmowie z Pulsem Gdańska Dagmara Kleczewska, kierowniczka projektu Mevo mówi o ponad 500 rowerach, które stacjonują już w Gdańsku.

- W Gdańsku jest obecnie ponad pół tysiąca rowerów systemu Mevo 2.0. Wszystkie jednoślady są tradycyjne i fabrycznie nowe. Magazynowane są w obiekcie operatora systemu City Bike Global przy ul. Reja w Gdańsku. Tu też w najbliższych tygodniach dostarczone zostaną kolejne partie - w sumie będzie to 4099 rowerów, w tym ponad 3 tysiące z napędem elektrycznym - mówi nam Kleczewska. Do Gdańska dotarło już kilka partii rowerów (pierwsza z nich 9 lutego br). Jest to ok 500 (stan na 23 lutego) fabrycznie nowych tradycyjnych jednośladów. Tak, jak cała nowa flota, są w kolorze malinowym. Rowery magazynowane są w obiekcie przy ul. Reja w Gdańsku, w którym m.in. będą oznakowane logotypami - dodaje kierowniczka.

Co ciekawe, City Bike Global zakupił 12 rowerów cargo podobnych, do tych, które wykorzystuje Deutsche Post. Będą one wykorzystywane do wymiany rozładowanych baterii, szczególnie w terenach trudno dostępnych dla samochodów dostawczych (np. centra miast). Same furgonetki operatora będą w 100% elektryczne.

Tak wyglądają rowery towarowe niemieckiej poczty. Podobne, sygnowane Mevo będą obsługiwały system "w terenie".

Poza punktami serwisowymi, na terenie metropolii będzie zlokalizowanych kilkadziesiąt szaf, w których będą na bieżąco ładowane baterie. Szczegółowe lokalizacje takich miejsc są teraz ustalane, a same boxy zamówione u szwajcarskiego producenta.

Ognioodporne szafy do składowania baterii litowych – co warto wiedzieć?

Szafa do ładowania akumulatorów, fot. fachowyelektryk.pl

Mevo 2.0 - cennik

TARYFA MIESIĘCZNA 29,99 ZŁ
TARYFA ROCZNA 259, 99 ZŁ
TARYFA MINUTOWA 0,15 ZŁ (ROWER TRADYCYJNY), 0,30 ZŁ (ROWER ELEKTRYCZNY)
WYPOŻYCZENIE NA 48H 59, 99 ZŁ
  • taryfa miesięczna i roczna pozwoli na 120 minut jazdy dziennie rowerem tradycyjnym, lub 60 minut jazdy rowerem elektrycznym,
  • taryfa 48h pozwoli na 480 minut jazdy dziennie rowerem tradycyjnym oraz 240 min jazdy rowerem elektrycznym,
  • po wykorzystaniu minut abonamentowych każda minuta jazdy rowerem tradycyjnym będzie kosztowała 0,10 zł, a rowerem elektrycznym 0,20 zł.
Mevo będzie funkcjonowało na terenie 16 samorządów, z czego gmina Kolbudy i Kosakowo dołączyły do projektu dopiero w drugiej odsłonie. Częściowy start systemu dla mieszkańców jest możliwy jeszcze w maju, przy dobrej koordynacji prac.

[news:1280568]

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama