System rowerów miejskich w Sztokholmie, prowadzony przez tę samą firmę, która ma operować MEVO 2.0, został anulowany. Miasto rozwiązało umowę z Citybike po wielokrotnych naruszeniach.
- Staraliśmy się wykazać dobrą wolę ze strony miasta, ale teraz nie było alternatywy - stwierdził Lars Strömgren, radny ds. ruchu drogowego w Sztokholmie.
System eBikes borykał się z problemami właściwie od samego początku. Najpierw opóźnione były dostawy rowerów, przez co start aplikacji został przesunięty o ponad miesiąc. Potem okazało się, że jednoślady mają wadę konstrukcyjną i zimą usługa została częściowo wstrzymana. Wtedy około 1000 rowerów zostało wyłączonych przez możliwe zapalenie się akumulatorów.
Na początku maja doszło do wypadku z powodu pęknięcia ramy jednego z pojazdów, a użytkownik został ranny. Okazało się, że to nie jest pojedynczy przypadek i wada produkcyjna ramy występowała również w innych rowerach. System został wtedy wstrzymany całkowicie.
We wtorek lokalne media poinformowały, że Citybike chciał wstrzymać całą umowę na okres do dziewięciu miesięcy, aby rozwiązać problem z zepsutymi rowerami. Władze miasta postanowiły jednak wycofać się z systemu i zerwać umowę z operatorem CityBikes.
[news:1431265]
Sztokholm obecnie poszukuje innej firmy, która zajmie się rowerami miejskimi, a co z Gdańskiem? Stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, które odpowiada za wprowadzenie MEVO, nie skomentowało dotychczas sprawy.
Termin startu systemu MEVO 2.0 na terenie Trójmiasta nadal nie jest znany.
[news:1432083]
[news:1431265]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.