reklama

Stara infrastruktura i pociągi nie wytrzymują mrozów. Czy kolejnej zimy znów będzie paraliż?

Opublikowano:
Autor:

Stara infrastruktura i pociągi nie wytrzymują mrozów. Czy kolejnej zimy znów będzie paraliż? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kolej Mroźny początek 2024 roku nie był łatwy dla pasażerów pociągów SKM. Pociągi często spóźniały się lub były odwoływane. Po ociepleniu problemy się zmniejszyły. Czy w przypadku ponownych spadków temperatur będą nas czekały kolejne paraliże?
reklama

Pierwsza połowa stycznia przyniosła nam trudne warunki atmosferyczne. Najpierw marznące opady sparaliżowały transport lotniczy i kolej dalekobieżną. Potem przyszły kilku-, kilkunastostopniowe mrozy i liczne utrudnienia w ruchu pociągów SKM. O ile opóźnienia w lotnictwie i kolei dalekobieżnej apogeum utrudnień nastąpiło po marznących opadach (4 stycznia), tak kumulacja awarii na trasie SKM nastąpiła dopiero kilka dni później. Bardziej uciążliwe dla podmiejskiej kolejki okazały się nie marznące opady, lecz mrozy, które nie dochodziły jednak do wartości ekstremalnych. 

Sprawie przyglądamy się dopiero teraz, ponieważ trójmiejska SKM bardzo długo zwlekała z komentarzem na temat utrudnień z początku stycznia. Na pytania zadane 11 stycznia trójmiejscy kolejarze odpowiedzieli dopiero 9 lutego, po ponad 4 tygodniach. 

SKM-kę pokonał mróz

PKP SKM przyznaje, że najwięcej utrudnień wystąpiło nie po marznących opadach 4 stycznia, lecz dopiero 8 stycznia. Archiwalna prognoza pogody wskazuje, że tego dnia w Trójmieście odnotowano od -6 stopni Celsjusza w dzień do - 13 stopni w nocy. Kolejarze szeroko opisują utrudnienia z tamtego dnia. 

- Najwięcej pociągów zostało odwołanych 8 stycznia. Tego dnia, w czasie popołudniowego szczytu w krótkim odstępie czasu, w dwóch miejscach blisko siebie (odcinek Gdynia Główna -Gdynia Wzg. Św. Maksymiliana na torze 502 i Gdynia Stocznia na torze 501) wystąpiły dwie usterki sieci trakcyjnej, co spowodowało przerwę ruchu pociągów SKM na odcinku Gdynia Chylonia - Gdynia Orłowo. Ponadto wskutek tego uszkodzenia w jednym z pociągów połamały się pantografy. Po  tym pierwszym uszkodzeniu w pobliżu stacji Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana objeżdżaliśmy ten odcinek po torze 501, ale gdy pękła lina nad torem 502, takiej możliwości już wówczas nie było. Na domiar złego tego samego dnia miała miejsce usterka rozjazdu na stacji Gdynia Chylonia - wyjaśnia Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy PKP SKM w Trójmieście.

4 stycznia utrudnienia na linii SKM dotyczyły głównie pociągów do i z Lęborka. Tego dnia wystąpiło oblodzenie sieci trakcyjnej na należącej do PKP PLK linii Wejherowo - Lębork, które wstrzymało ruch pociągów na tym odcinku. 

- Proszę też pamiętać o opóźnieniach wtórnych, szczególnie dokuczliwych w ruchu aglomeracyjnym. Unieruchomienie jednego pociągu może spowodować (i najczęściej powoduje) zakłócenia w ruchu nawet kilkudziesięciu innych pociągów, zarówno tych jadących za uszkodzonym pojazdem, jak i (w przypadku konieczności jego ominięcia) tych jadących w przeciwnym kierunku zwraca uwagę rzecznik spółki. 

Co najmniej 2 awarie taboru dziennie 

Jak wynika ze statystyki przekazanej przez PKP SKM, w okresie od 1 do 15 stycznia doszło do 31 awarii pociągów trójmiejskiej kolejki. To oznacza średnio nieco ponad 2 awarie pociągów dziennie. W dzień roboczy po linii SKM porusza się 27 składów. Awarie taboru i infrastruktury przełożyły się na 65 odwołanych pociągów w ciągu dwóch tygodni. 28 pociągów odwołano na całej trasie, a 37 odwołano na części trasy. Statystyka nie obejmuje jednak pociągów opóźnionych.

- Najwięcej pociągów w omawianym okresie zostało odwołanych ze względu na czynniki zewnętrzne, takie jak oblodzenie sieci trakcyjnej, zerwania sieci i awarie rozjazdów - podkreśla rzecznik trójmiejskiej SKM.

Jeśli chodzi o tabor, najczęściej psuły się niezmodernizowane pojazdy serii EN57 i EN71 - 18 razy. Najstarsze pociągi odpowiadały za 58% wszystkich awarii. Pięć razy awarii uległy zmodernizowane jednostki EN57AKM (16% awarii), osiem razy doszło do awarii najnowszych pociągów z rodziny Impuls (25% awarii).

- Najczęściej powtarzające się w tym czasie usterki dotyczyły: drzwi, pantografów (wspomniane oblodzenia sieci), czujnika położenia pantografu (Impulsy 31WE), sprężarki oraz brak komunikacji między pojazdami - informuje Tomasz Złotoś. 

Warto zwrócić jednak uwagę na liczbę pojazdów poszczególnych typów. Niezmodernizowanych pojazdów EN57 i EN71 jest łącznie 27, zmodernizowanych EN57AKM 26, a najnowszych Impulsów 10. Na 27 starych pociągów w okresie od 1 do 15 stycznia zepsuło się 18 z nich (67%). W tym samym czasie zepsuło się 5 z 26 zmodernizowanych jednostek EN57AKM (19%) oraz 8 z 10 Impulsów (80%). Nie można jednak wprost wyciągać wniosku, że najbardziej awaryjne są Impulsy, ponieważ nie wiemy, ile egzemplarzy uległo awarii oraz ile pojazdów poszczególnych typów znajdowało się każdego dnia w ruchu.

Docelowo przewoźnik pokłada nadzieję w zmniejszeniu awaryjności pociągów przez wymianę starych, niezmodernizowanych pojazdów. 

- Mamy harmonogram dostaw nowych pojazdów, co pozwoli odmłodzić nasz tabor i zwiększyć jego niezawodność. W połowie 2025 roku mają się rozpocząć dostawy 20 nowych pojazdów, które samorząd województwa pomorskiego zamierza skierować do obsługi odcinka Gdańsk Śródmieście -Wejherowo. Gdy już będziemy dysponować tymi pojazdami, będziemy mogli stopniowo wycofywać niezmodernizowane pojazdy serii EN57 i EN71 i wozić naszych pasażerów nowymi i zmodernizowanymi pojazdami. To powinno ograniczyć np. liczbę usterek drzwi, które w zimie najczęściej występują w niezmodernizowanych  pojazdach - mówi rzecznik Tomasz Złotoś. 

Docelowo PKP SKM w 2026 roku będzie miała na stanie 26 zmodernizowanych EN57AKM, 1 zmodernizowany EN71 oraz łącznie 30 Impulsów różnych typów. Jeśli założymy, że pociągi są zestawione z dwóch jednostek, z wyjątkiem jeżdżącego wyłącznie pojedynczo zmodernizowanego EN71, przewoźnik będzie mógł zestawić 29 pociągów. W obecnym rozkładzie jazdy w dzień roboczy na tory wyjeżdża 27 pociągów. To oznacza, że w rezerwie pozostaną tylko 2 pociągi. Może okazać się to zbyt niewiele, dlatego prawdopodobnie spółka pozostawi w rezerwie kilka starych pojazdów.

Istnieje też możliwość, że firma zreorganizuje pracę swoich pociągów tak, aby móc wykonać wszystkie kursy mniejszą liczbą składów, zwiększając tym samym rezerwę nowocześniejszych pojazdów.

[news:1513999]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama