W piątek, 19 września w dniu rozpoczęcia oficjalnej sprzedaży iPhone’a 17 przed salonami Apple oraz punktami operatorskimi ustawiły się kolejki. Fani marki chcieli jako pierwsi odebrać najnowszy smartfon, mimo że wiele egzemplarzy można było wcześniej zamówić w przedsprzedaży. Sprawdziliśmy, jak wyglądały kolejki w Galerii Bałtyckiej.
Tłumy przed sklepami
Już przed otwarciem sklepów w piątkowy poranek widać było grupki osób czekających na swoje wymarzone urządzenia. Największe zainteresowanie wzbudzały salony iSpot oraz iDream. Chociaż niektórzy pojawili się na miejscu jeszcze przed otwarciem salonu, to nie zagwarantowali sobie możliwości zakupienia nowego telefonu.
Największe zainteresowanie topowymi modelami
Choć w sprzedaży pojawiły się wszystkie cztery warianty, w tym iPhone 17, 17 Plus, 17 Pro i 17 Pro Max, to właśnie wersje Pro przyciągały najwięcej uwagi. To właśnie te modele cieszyły się największym zainteresowaniem wśród osób oczekujących na nowe telefony.
Znalezienie się na samym początku kolejki nie wymagało dużych starań, gdyż pierwsi oczekujący pojawili się przed sklepem zaledwie godzinę przed otwarciem.
— Czekamy tutaj od 8:00 — poinformowali nas kolejkowicze.
Aby usprawnić pracę jeden z pracowników salonu, jeszcze przed otwarciem, dopytywał klientów o modele, których oczekują. Kolejkowicze otrzymywali informację na temat ich dostępności i numerek, który pozwalał na szybsze zrealizowanie zakupów, gdyż pon podaniu oczekiwań sprzęt czekał na nich już przy kasie.
Dla sprzedawców w Gdańsku dzień premiery był prawdziwym testem organizacyjnym. Personel musiał nie tylko sprawnie obsługiwać klientów, ale także zadbać o płynną logistykę.
Komentarze (0)