Sezon wakacyjny trwa w najlepsze. Mieszkańcy Gdańska wyjeżdżają na swoje oczekiwane urlopy, a do miasta przybywa masa turystów. Co roku jest to też najbardziej oblegany okres na gdańskim lotnisku. Przede wszystkim z powodu wzmożonej ilości pasażerów, ale też siatka połączeń jest w wakacje zazwyczaj bardziej rozległa.
Kilkanaście przylotów po ostatniej PKM-ce
Większe obłożenie nie zmotywowało jednak urzędników, aby rozwiązać problem braku nocnego pociągu, który mógłby zabrać lądujących do miasta. Temat poruszaliśmy w marcu tego roku, ale od tego czasu w zasadzie nic się nie zmieniło. Wciąż ostatnia PKM-ka rusza ze stacji Gdańsk Port Lotniczy o godzinie 22:40, zarówno w stronę Wrzeszcza, jak i Gdyni. Różnica jest taka, że samolotów przybywa w nocy jeszcze więcej.
Rozkład przylotów z dnia 6.08 (airport.gdansk.pl)
We wtorek, 6 sierpnia pasażerowie 18 połączeń opuścili samolot na lotnisku w Rębiechowie po odjeździe ostatniego pociągu. W inne dni sytuacja wygląda podobnie: w poniedziałek, 5 sierpnia było 19 takich lotów, a w środę, 7 sierpnia będzie ich 12. Daje nam to nawet kilka tysięcy pasażerów każdego dnia.
Do ich dyspozycji pozostają taksówki, których ceny o tej porze i takich okolicznościach mogą nieprzyjemnie zaskoczyć, oraz autobusy. Jednak ich rozkład jazdy też może pozostawiać wiele do życzenia. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zatem wprowadzenie dodatkowych kursów PKM, aby uzupełniały się z nocnymi busami.
W marcu prosiliśmy o komentarz zarówno przedstawicieli Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy, a także Urzędu Marszałkowskiego, który zleca kursy PKM. Oboje stwierdzili, że obecna oferta odpowiada na potrzeby pasażerów kursujących z lotniska w Rębiechowie. Jednak odzew na artykuł, gdy został już opublikowany, pokazał, że problem istnieje i mieszkańcy mają trudności, aby wrócić nocą do domu.
Przykładowe komentarze pod postem na profilu Facebook Pulsu Gdańska (facebook.com)
Jest szansa na dodatkowe kursy?
Istnieje jednak możliwość, że PKM-ek z lotniska pojawi się więcej. Jak poinformowała nas Paulina Chełmińska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku, gdańskie lotnisko wystosowało z początkiem lipca prośbę do Polregio, aby firma rozważyła dodanie jeszcze jednego połączenia pomiędzy godziną 23:00 a 00:20. Jednak informacja zwrotna jeszcze rzekomo nie wpłynęła.
- Na początku lipca gdańskie lotnisko wystosowało prośbę do Polregio, którego pociągi obsługują trasy na lotnisko, by firma rozważyła dostosowanie jednego połączenia nocnego, które byłoby w stanie przetransportować potencjalnych pasażerów. Zależy nam szczególnie na połączeniu pomiędzy godziną 23:00 a 00:20, w tym czasie jest kilka rejsowych i czarterowych połączeń. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. Rozumiemy jednak, że takie połączenia są dosyć kosztowne i muszą mieć uzasadnienie ekonomiczne. Pociągi kursujące na torach PKM nie wożą głównie pasażerów lotniska, lotnisko jest tylko jednym z elementów tego systemu komunikacji - tłumaczy Chełmińska.
Nie wiemy jednak, jakie to miałoby być połączenie - tylko między lotniskiem a Wrzeszczem, czy na dłuższym dystansie? Ciekawy jest też fakt, że to lotnisko wyszło z propozycją do kolejarzy, a nie urzędnicy miejscy lub wojewódzcy. Poza tym jeden dodatkowy kurs nie rozwiąże problemu braku dostosowania do rozkładu lotów, ponieważ w Gdańsku samoloty lądują nawet po godzinie 2:00 w nocy. Lepsze jednak to niż nic.
Pozostaje czekać na jakieś konkrety z tych zapowiedzianych rozmów. Przed elektryfikacją jako przeszkodę wprowadzenia dodatkowych kursów, wskazywano między innymi ograniczoną liczbę taboru spalinowego i konieczność prowadzenia napraw pojazdów w porze nocnej. Teraz, gdy na linii PKM pojawiła się trakcja elektryczna, a wraz z nią nowe możliwości, to brakuje jedynie podjęcia odpowiednich działań.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.