Na sporej części mieszkalnej części Letnicy obowiązuje tzw. strefa zamieszkania. Na jej obszarze pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami. Pojazdy mogą poruszać się prędkością nie większą niż 20 km/h, a parkowanie dozwolone jest jedynie w wyznaczonych miejscach.
W ciągu kilku ostatnich lat na terenie Letnicy powstało kilka nowych bloków. Na każdym z osiedli zarządca wprowadza własną organizację ruchu, która przestała być spójna z tą na drogach publicznych.
- Powstająca zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna na terenie dzielnicy Letnica spowodowała budowę dużych układów dróg wewnętrznych na terenach nowych osiedli mieszkaniowych. Na tych obszarach zarządzający nimi właściciele/wspólnoty wprowadziły oznakowanie w formie znaków D-40 „strefa zamieszkania” i D-41 „koniec strefy zamieszkania”. W wyniku tego dochodzi obecnie do błędnego informowania kierowców wyjeżdzających z tych obszarów o zakończeniu strefy zamieszkania i w konsekwencji wielu z nich traktuje dalsze ulice na jakie wyjeżdża (drogi publiczne) – Suchą czy Starowiejską lub Letnicką jako drogi w obszarze zabudowanym na którym obowiązuje ograniczenie do 50 km/h – tłumaczy Agata Lewandowska, Miejska Inżynier Ruchu.
Taka interpretacja znaków dokonywana przez kierowców, logiczna i prawidłowa, ale niezgodna z zamierzeniem, była wielokrotnie zgłaszana do GZDiZ przez mieszkańców, dyrekcję pobliskiej szkoły, zarządców części wspólnot mieszkaniowych oraz Straż Miejską.
Odpowiedzialny za organizację ruchu Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zaproponował wprowadzenie zmiany w organizacji ruchu.
- W celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom na obszarze dróg publicznych w dzielnicy zaplanowana została strefa uspokojonego ruchu do 30 km/h – mówi nam Agata Lewandowska.
Ograniczeniu prędkości ma towarzyszyć również wprowadzenie zakazu zatrzymywania się pojazdów na jezdni ulicy Starowiejskiej.
Mieszkańcy sceptyczni
Zaproponowane przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni rozwiązanie nie do końca przypadło do gustu mieszkańcom. Nie rozwiązuje ono bowiem problemów z którymi borykają się mieszkańcy Letnicy.
- Już w tym momencie mamy wystarczające problemy w dzielnicy z samochodami, choćby z egzekwowaniem ruchu ciężarówek oraz jazdy "pod prąd". Dopuszczalna prędkość jest notorycznie przekraczana (o przynajmniej 15 km/h), a samochody w trakcie meczów są parkowane wszędzie, co może za którymś razem uniemożliwić dojazd służbom ratunkowym do osoby wymagającej natychmiastowej pomocy – wylicza problemy transportowe Letnicy Adrian Kowalczyk, radny dzielnicy.
Dzielnicowi radni i mieszkańcy Letnicy wystąpili do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni z kontrpropozycją. Według ich pomysłu, nową organizacja ruchu powinna zostać wprowadzona jedynie "nowej części dzielnicy", gdyż tylko i wyłącznie tam występuje problem z interpretacją znaków. Urzędnicy zdecydowali jednak, że strefa Tempo 30 obejmie większą część dzielnicy.
Będą kontrole i kary
Jak zapewnia nas Miejska Inżynier Ruchu, służby mundurowe potwierdziły, że w nowej organizacji ruchu będzie możliwość skutecznej egzekucji przepisów ruchu drogowego, szczególnie w zakresie parkowania.
- Po wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu Straż Miejska i Policja deklarują kontrole zachowań kierowców i ewentualne zmiany będą wprowadzane na podstawie bieżących obserwacji i potrzeb – deklaruje Agata Lewandowska
Miejska Inżynier Ruchu zapewnia też, że jeżeli po wprowadzeniu nowej organizacji ruchu pojawią się nowe problemy, to GZDiZ we współpracy z Radą Dzielnicy, mieszkańcami i służbami nadzorującymi ruch będzie je rozwiązywać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.