Autostrada A1 stała się bezpłatna. Kolejna odsłona walki o głosy?

- Dotrzymaliśmy słowa i zgodnie z naszymi zapowiedziami od teraz, od początku września, autostrada A1 jest bezpłatna. Szerokiej drogi! - pisze premier Mateusz Morawiecki w serwisie X.

Zwolnienie z opłat za przejazdy na autostradach nie jest jednak prezentem dla kierowców. Takie plany zapowiadał już kilka miesięcy wcześniej minister infrastruktury. Andrzej Adamczyk, szef resortu informował, że trwają prace nad wprowadzeniem darmowych autostrad dla kierowców osobówek i motocykli. Zmotoryzowani mogli korzystać z nich bezpłatnie w wakacyjne weekendy.

[news:1452695]

Wiele osób łączy jednak tę decyzję ze zbliżającymi się wyborami. Poza darmowymi autostradami, pasażerowie narodowego przewoźnika PKP Intercity mogą skorzystać z dodatkowych ulg na bilety miesięczne, a osoby powyżej 60 r.ż. z wyższej, bo wynoszącej 35% ulgi na bilety kolejowe. Jest to część przedwyborczego planu rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Darmowy przejazd autostradą A1 dotyczy jedynie kategorii pojazdów A oraz 1A, a obowiązuje od 4 września (godzina 12.00) do 31 grudnia tego roku. Dotychczas kierowcy na odcinku Rusocin - Nowa Wieś musieli zapłacić za przejazd osobówką 30 złotych. Bramki nie będą jednak otwarte.

- Zwolnienie z opłat nie oznacza otwartych bramek. Podjeżdżając do bramek wjazdowych należy pobrać bilet, natomiast przy zjeździe z autostrady bilet należy przekazać inkasentowi, który otworzy szlaban - tłumaczy AmberOne, prywatna spółka zarządzająca autostradą A1.

Straty dla prywatnej spółki, wynikające z braku opłat za przejazdy będzie rekompensował rząd. Wzdłuż autostrady mają pojawić się również banery sfinansowane z rezerwy budżetowej. Będą informowały o tym, że dzięki partii rządzącej wprowadzono między innymi darmowe przejazdy autostradami.