Krótki epizod Chińczyka zakończony
Zanim doszło do rywalizacji z Chrobrem Głogów, pojawiły się roszady kadrowe w zespole. Jianjie Zhang rozwiązał kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Przypomnijmy, że lewy rozgrywający dołączył do PGE Wybrzeża Gdańsk przed obecnym sezonem ORLEN Superligi.W trakcie swojego pobytu w Gdańsku wystąpił w 9 meczach, w których rzucił 10 bramek. Wcześniej reprezentował barwy takich klubów jak: Guangdong HT, RK Zagreb, GK Taganrog, czy HC Meshkov Brest. Być może decyzja była wynikiem pojawienia się w Trójmieście, grającego na tej samej pozycji Mykoły Protsiuka, który miał okazję zadebiutować w poniedziałkowym starciu.
Falstart gdańszczan
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy imponowali skutecznością, zwłaszcza Mikołaj Czapliński po składnych kontrach (4:6). Od tego momentu goście zaczęli popełniać proste błędy i po kwadransie gospodarze prowadzili (7:6). Potem obie ekipy grały w rytmie "bramka za bramkę", jednak w momencie gdy Wybrzeżanie grali w przewadze (po dwuminutowej karze dla Maksyma Sterlinkova) stracili kolejną bramkę (14:12).Dwie minuty przed przerwą swoją premierowe trafienie zdobył Mykoła Prociuk (15:14). Wydawało się, że taki rezulat się utrzyma zanim drużyny zejdą do szatni, ale równo z syrenką bramkę zdążył rzucić Tomasz Kosznik (16:14).
Nigdy nie skreślaj Wybrzeża
Na początku drugiej połowy Chrobry nadal prowadziło, ale tylko jednym golem po obronie Zembrzyckiego i wykorzystanej później akcji Czaplińskiego (18:17). W 37.minucie Wybrzeżanie doprowadzili do wyrównania za sprawą skutecznie wyegzekwowanej "7" przez skrzydłowego gości (21:21). Ostatni kwadrans rozpoczął się lepiej dla gospodarzy, którzy odskoczyli po trwającej kilkaset sekund wymianie skutecznych rzutów z obu stron (26:24). Potem drużyna musiała sobie radzić w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartkę zdobył Wojciech Styrcz.Tempo spotkania wybiła... błędna informacja na tablicy świetlnej, bowiem w 48.minucie - zdaniem delegatów - głogowianie prowadzili 28:27, a nie - zgodnie z przebiegiem meczu - 28:26, stąd trzeba było zarządzić niespodziewaną przerwę w grze i poprawić wynik rywalizacji. Gdańszczanie po niecelnym strzale Pereta oraz faulu w ataku Będzikowskiego tracili do przeciwników już trzy gole (32:29), ale w końcówce regulaminowego czasu gry (tylko oni w zdobywali bramki w ostatnich 120 sekudach) doprowadzili do wyrównania (34:34).
Dużo szczęścia mieli podopieczni Rombla w ostatniej akcji meczu - piłka po rzucie wolnym równo z końcową syreną autorstwa Piotra Paterka poleciała w słupek, zatem do rozstrzygnięcia potrzebna była seria "7" - w niej goście wygrali 4:5 i tym samym całe spotkanie.
Chrobry Głogów - PGE Wybrzeże Gdańsk 34:34 (16:14) k. 4:5
Chrobry Głogów:Dereviankin, Stachera - Styrcz 5, Jamioł 5, Mosiołek 5, Skiba 4, Adamski 3, Zieniewicz 3, Paterek 2, Dadej 2, Grabowski 2, Kosznik 2, Matuszak 1, Strelnikov, Orpik .
PGE Wybrzeże:
Zembrzycki, Poźniak - Czapliński 13, Będzikowski 6, Papina 6, Niedzielenko 2, Peret 2, Protsiuk 2, Domagała 1, Góralski 1, Pepliński 1, Stanescu, Siekierka, Zmavc .
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.