reklama

Trefl Gdańsk przegrał finał Wirtualnego Pucharu Polski

Opublikowano:
Autor:

Trefl Gdańsk przegrał finał Wirtualnego Pucharu Polski - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SiatkówkaPandemia koronawirusa zatrzymała rozgrywki Pucharu Polski siatkarzy. Cztery drużyny, które miały w ten weekend rywalizować w Final Four postanowiły rozegrać spotkania... na twitterze.
reklama

Pomysł na rozegranie w social mediach Wirtualnego Pucharu Polski powstał w Gdańsku, a po szybkim kontakcie w piątkowe popołudnie z przedstawicielami wszystkich klubów, które miały rywalizować w Final Four – Grupą Azoty ZAKSĄ, PGE Skrą i VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa, a także Polską Ligą Siatkówki, przybrał ostatecznego kształtu. 

Na czym polegała Twitterowa rywalizacja? Zespoły na graficznej planszy, która posiadała 42 „siatkarskie oczka” ustawiały swoje żetony-herby. Decyzje podejmowali kapitanowie drużyn – w przypadku Trefla był to Wojciech Grzyb, który połączony przez komunikator z osobami z klubu odpowiedzialnymi za social media, decydował, gdzie kłaść żetony. Każdą grę wygrywał ten zespół, który jako pierwszy ułożył cztery swoje żetony-herby pod rząd w wierszu, kolumnie, czy po skosie. 

reklama

Rywalizacja prawie wygrana

W pierwszym spotkaniu Trefl Gdańsk pokonał Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W równoległym meczu kapitan PGE Skra Bełchatów pokonał swojego odpowiednika z Vervy Warszawa Orlen Paliwa.

Finałowe spotkanie pomiędzy Gdańskimi Lwami a PGE Skrą Bełchatów nie zakończyło się po myśli Wojciecha Grzyba ani trenera Michała Winiarskiego. Przeciwnikowi jako pierwszemu udało się ułożyć cztery herby - po skosie w prawej części planszy.

Był doping i reakcje zawodników

Spotkanie w Wirtualnym Pucharze Polski nie ograniczała się jedynie do wymian grafik z planszami. Kluby przygotowały śmieszne grafiki komentujące wydarzenia na wirtualnym boisku. - Mamy już uszykowane gify z cieszącymi się kibicami, trenerem Winiarskim proszącym o czas, radością drużyny z wygranego seta, ale też oczywiście z pokazaniem złości zawodników z tego, że coś nie wyszło. W użycie pójdzie też na pewno gif z facepalmem Pawła Halaby, bo spodziewamy się, że w tej grze może się nam zdarzyć jakiś głupi błąd - mówiła przed pierwszym spotkaniem Justyna Gdowska z Trefla Gdańsk.

reklama

[twitter:1238854436358893571]

[twitter:1238832123055874048]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama