reklama

Rekordowa widownia na meczu reprezentacji Polski w Gdańsku

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: FB/Ewa Pajor

Rekordowa widownia na meczu reprezentacji Polski w Gdańsku - Zdjęcie główne

foto FB/Ewa Pajor

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport3 czerwca 2025 r. był kolejnym historycznym dniem dla kobiecej piłki w Polsce. Podczas spotkania z Rumunią (3:0) w ramach ostatniej kolejki Ligi Narodów 2025 dywizji B padł kolejny rekord frekwencji. Popisy Ewy Pajor i spółki z wysokości trybun Polsat Plus Areny oglądała po pierwszy pięciocyfrowa publika!
reklama

Gdańsk nadaje rytm kobiecej piłki 

30 sierpnia 2024 roku odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy, prezydent miasta Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz i selekcjonerki reprezentacji Polski kobiet - Niny Patalon. Na tymże spotkaniu ogłoszono współpracę pomiędzy trzema interesariuszami - Miastem Gdańsk, stadionem Polsat Plus Arena oraz Polskim Związkiem Piłki Nożnej, na mocy której przez najbliższe trzy lata (2024-2027) obiekt położony w stolicy Trójmiasta został gospodarzem wszystkich międzynarodowych meczów polskich piłkarek.

- Ten stadion był świadkiem wielu historycznych wydarzeń. Mam nadzieję, że kolejne mecze rozegrane tutaj jesienią przyniosą szczęście naszej kobiecej reprezentacji. Zawsze można powiedzieć, że jest to promocja dla miasta i regionu. Przede wszystkim jednak chcemy pokazać, że piłka nożna jest także dla kobiet, aby zachęcić również młode dziewczyny, kobiety do uprawiania sportu – mówiła wtedy Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska

reklama

Decyzja o rozgrywaniu pojedynków na „bursztynowej” arenie to realizacja kolejnego punktu w opracowanej przez włodarzy krajowego związku piłkarskiego „Strategii Piłki Nożnej Kobiet na lata 2022-2026”.

- Stwarzamy jak najlepsze warunki do tego, by kobieca piłka nożna zyskała należne jej zainteresowanie i prestiż. Jednym z kroków popularyzujących futbol kobiecy jest wybór stadionu, który będzie domem reprezentacji Polski. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że od dziś stał się nim Gdańsk - zaznaczył Cezary Kulesza, prezes PZPN

Nie jest wielką tajemnicą, że ekipa Niny Patalon lubi nadmorskie klimaty, co same zawodniczki, jak i selekcjonerka podkreślały w rozmowach z mediami, stąd praktycznie (poza rywalizacją z Islandią) wszystkie mecze domowe Polek w 2024 roku odbywały się na terenie Trójmiasta w ramach fazy grupowej eliminacji do mistrzostw Europy 2025 (będącej jednocześnie częścią Ligi Narodów), a konkretnie na Stadionie Miejskim w Gdyni. 

reklama

Z kolei już spotkania barażowe (z Rumunią 4:1, Austrią 1:0) o europejski czempionat i trzy Ligi Narodów dywizji B w 2025 roku odbywały się już na „Bursztynku”.

MECZE REPREZENTACJI POLSKI KOBIET W TRÓJMIEŚCIE: 

17.09.2021, Gdańsk, el. MŚ, Polska - Belgia 1:1 
07.04.2022, Gdynia, el. MŚ, Polska - Armenia 12:0 
26.09.2023, Gdynia, Liga Narodów, Polska - Ukraina 2:1 
09.04.2024, Gdynia, el. ME, Polska - Austria 1:3 
04.06.2024, Gdynia, el. ME, Polska - Niemcy 1:3
29.10.2024, Gdańsk, baraże Euro, Polska – Rumunia 4:1 
29.11.2024, Gdańsk, baraże Euro, Polska-Austria 1:0 
21.02.2025, Gdańsk, Liga Narodów dywizja B, Polska - Irlandia Północna 2:0
04.04.2025, Gdańsk, Liga Narodów dywizja B, Polska - Bośnia i Hercegowina 5:1 
03.06.2025, Gdańsk, Liga Narodów dywizja B, Polska – Rumunia 3:0 

reklama

BILANS: 10 spotkań, 7 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki, bilans bramkowy 32:10

Powrót do elity

Żeby zrozumieć sytuacje Polek na arenie międzynarodowej, trzeba wrócić do niedalekiej przeszłości – w 2024 roku podopieczne Niny Patalon występowały w dywizji A Ligi Narodów, które jednocześnie – jak wspomniano wyżej – były również eliminacjami do Euro 2025. W swojej grupie Biało-Czerwone zajęły ostatnie miejsce i spadły poziom niżej, ale zachowały szansę na występy w turnieju finałowym Mistrzostw Europy, ponieważ – zgodnie z regulaminem – dwie najgorsze zespoły z każdej z grup elity miały prawo wystąpić w dwustopniowych barażach.

Los przydzielił im Rumunki (2:1 i 4:1 – mecz w Gdańsku) oraz Austriaczki (1:0, 1:0 – mecz w Gdańsku) – z oboma przeciwnikami Polki rozprawiły się i tym samym uzyskały one historyczny awans do europejskiego czempionatu. 

reklama

Jednym z etapów przygotowań do imprezy, która odbędzie się na początku lipca, była właśnie Liga Narodów, w której ekipa Patalon zmierzyła się z ponownie Rumunkami, Irlandkami z Północy oraz Bośniaczkami. 

Trzeba przyznać, że nadmorski klimat im służy, bowiem wszystkie domowe zmagania padły łupem gospodyń, a zmagania grupowe przeszły jak burza – 5 zwycięstw, 1 remis, 0 porażek, dzięki czemu e już za kilka miesięcy ponownie będą mogły się zmierzyć z elitą europejskiej kobiecej piłki reprezentacyjnej.

źródło:flashscore.pl

WYNIKI POLEK W LIDZE NARODÓW 2025 

Polska – Irlandia Północna 2:0
Rumunia – Polska 0:1
Polska – Bośnia i Hercegowina 5:1
Bośnia i Hercegowina – Polska 1:1
Irlandia Północna – Polska 0:4
Polska – Rumunia 3:0

Rekord rekordów

Skupmy się na ostatnim ze spotkań, który miał miejsce kilka dni temu na Polsat Plus Arenie. Polki w znakomitym stylu przypieczętowały pewną już promocję do wyżej ligi – już od samego początku meczu gospodynie dyktowały tempo gry i kwestią czasu było udokumentowanie tej przewagi. Udało się pod koniec pierwszej połowy – dośrodkowanie Pauliny Tomasiak z bocznej strefy boiska na bramkę zamieniła Ewelina Kamczyk.

Napastniczka, która tak znakomicie obsłużyła swoją partnerkę przy otwarciu wyniku, sama później wpisała się na listę strzelców dwukrotnie – najpierw pokonała bramkarkę Rumunii strzałem głową po dograniu Kayli Adamek w 82.minucie, a następnie w 90.minucie pewnie wykorzystała „11”, ustalając losy wtorkowej rywalizacji.

- Trochę czekaliśmy na Paulinę. Trudno opowiadać jej historię, bo każdy ma swoje życie. W pewnym momencie zdecydowała się grać na zapleczu Ekstraligi, a kiedy dołączyła do Górnika Łęczna, dopiero od wiosny tego roku zaczęła grać na poziomie Ekstraligi. Pokazała w wielu występach, że powołanie jej do reprezentacji to świetny pomysł (…)Duże słowa uznania dla drużyny, bo widać było progres z meczu na mecz. W piątek w Belfaście zagrałyśmy bardzo dobre spotkania i dzisiaj to powtórzyłyśmy. Naszym celem jest powtarzalność. Jeśli akcje, ustawienie i struktura są dobrze zorganizowane, to wierzymy, że gole w końcu padną. Kluczowe jest rozwijanie zespołu, zawsze chcemy zdobyć więcej bramek niż przeciwnik – powiedziała po meczu selekcjonerka Nina Patalon

I ten progres jest nie tylko widoczny na boisku, ale również jeśli chodzi o zainteresowanie kobiecą reprezentacją, bowiem pierwszy raz została złamana pięciocyfrowa frekwencja na meczu z udziałem Polek - 10 685 kibiców oglądało z wysokości stadionu w Letnicy wtorkowy mecz.

REKORDOWE FREKWENCJE PODCZAS MECZÓW KADRY NARODOWEJ POLEK

1. Polska – Rumunia (03.06.2025, Polsat Plus Arena Gdańsk, Liga Narodów 2025) – 10 685 widzów
2. Polska – Rumunia (29.10.2024, Polsat Plus Arena Gdańsk, półfinał baraży o Euro 2025) – 8449 widzów
3. Polska – Belgia (17.09.2021, Polsat Plus Arena Gdańsk, eliminacje do MŚ 2023) – 8011 widzów
4. Polska – Hiszpania (12.11.2019, Arena Lublin w Lublinie, eliminacje do Euro 2022) – 7528 widzów
5. Polska – Austria (29.11.2024, Polsat Plus Arena Gdańsk, finał baraży o Euro 2025) – 7025 widzów

- Grało się nam niesamowicie. Cieszymy się i dziękujemy, że kibice tak licznie nas wspierają i że ten rekord został pobity. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będziemy go dalej przesuwać. Dziękuję za niesamowite wsparcie — powiedziała Ewa Pajor.

Dla kapitanki starcie z Rumunkami miało szczególny wymiar – zanotowała już 101. spotkanie i w związku z tym przed spotkaniem dostała pamiątkową koszulkę z okazji wstąpienia do „Klubu 100”. 

- Zagrać ponad 100 spotkań w reprezentacji to niesamowite uczucie. Na każdy mecz wychodzę, jakby to był pierwszy. To są ogromne emocje. Jestem wdzięczna, że mogę reprezentować nasz kraj i bardzo się z tego cieszę, że będę to kontynuować – dodała

Misja EURO

Teraz Polki myślą tylko i wyłącznie o Euro 2025. 

- Od jutro dziewczyny mają wolne, a 16 czerwca rozpoczynamy zgrupowanie w Arłamowie. 6 czerwca podamy szeroką kadrę, a tydzień później już oficjalny skład na Euro. Mecz z Ukrainą (towarzyski 27 czerwca w Mielcu) będzie ważny w tym kontekście, aby skupić się na sobie. Aby realizować założenia taktyczne, personalne i motoryczne. Musimy też zindywidualizować przygotowania, bo zawodniczki są na różnym etapie – podsumowuje selekcjonerka

Euro 2025 rozpocznie się 2 lipca. Polki trafiły do grupy C – zmagania rozpoczną 4 lipca na stadionie Kybunpark w Sankt Gallen Polki zmierza się z Niemkami. Kolejne dwa mecze fazy grupowej Biało-Czerwone rozegrają na Swissporarena w Lucernie - 8 lipca zmierzą się ze Szwedkami, a 12 lipca z Dunkami. Do ćwierćfinału awansują po dwie drużyny z czterech grup.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo