reklama

Legenda za legendę w Treflu Gdańsk?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB/Piotr Nowakowski

Legenda za legendę w Treflu Gdańsk? - Zdjęcie główne

foto FB/Piotr Nowakowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJuż oficjalnie z Treflem pożegnał się Lukas Kampa. Doświadczony rozgrywający pozostanie przy siatkówce, ale w nieco innej roli – będzie rzecznikiem sportowym Niemieckiej Federacji Siatkówki (DVV) oraz członkiem Prezydium Niemieckiego Stowarzyszenia Siatkówki. Niemniej, liczba legend w gdańskim klubie musi się zgadzać i kwestią czasu jest ogłoszenie transferu dwukrotnego mistrza świata – Piotra Nowakowskiego.
reklama

Podpora drużyny mówi „pas”

Siatkarz grał nieprzerwanie w PlusLidze od 2014 r. (2014-2016 – Czarni Radom, 2016-2021 – Jastrzębski Węgiel, 2021-2025 – Trefl Gdańsk). Na naszym podwórku zdobył raz tytuł Mistrza Polski (2021) oraz dwa brązowe medale PlusLigi (2017,2019). 

Przez lata był podporą reprezentacji Niemiec (2005-2024), z którą wywalczył trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata 2014, złoto Igrzysk Europejskich 2015, wicemistrzostwo Europy w 2017 roku oraz dwukrotnie wziął udział w turnieju olimpijskim siatkarzy (2012 – ćwierćfinał ,2024 - ćwierćfinał). 

Wydaje się, że nie będzie już kontynuował kariery sportowej. Zresztą, już w trakcie jej od lutego 2025 roku rozpoczął działalność na rzecz niemieckiej siatkówki w zupełnie innej roli - został wybrany rzecznikiem sportowym Niemieckiej Federacji Siatkówki (DVV) oraz członkiem Prezydium Niemieckiego Stowarzyszenia Siatkówki.

reklama

– Miałem nadzieję, że ten moment nadejdzie trochę później, bo spędziłem tu cztery fantastyczne lata – pełne emocji, wyzwań i wspaniałych chwil z drużyną, sztabem i kibicami. To był dla mnie wyjątkowy czas – nie tylko jako zawodnika, ale i człowieka. Znalazłem tu swój azyl, a sam klub, jak i Gdańsk stały się dla mnie drugim domem. Co ważne, nadal będę tu mieszkał, więc nie żegnam się na zawsze, mówię po prostu: „do zobaczenia” – mówił Lukas Kampa. – Dziękuję wszystkim, z którymi mogłem tu współpracować – zawodnikom, trenerom, pracownikom klubu i oczywiście naszym fantastycznym kibicom, którzy wspierali nas w każdym momencie. To był naprawdę piękny rozdział w moim życiu. Dziękuję – zakończył 

reklama

W Treflu występował przez cztery lata, rozgrywając w niej ponad 100 spotkań. Dość smutno wyglądało zakończenie jego przygody z drużyną z Trójmiasta, bowiem jego ostatnim spotkaniem była potyczka z Asseco Resovią Rzeszów w lutym, w którym doznał naderwania mięśnia brzuchatego łydki. 

– Dziękujemy Lukasowi za wszystkie emocje, profesjonalizm i zaangażowanie, jakie wniósł do naszej drużyny przez ostatnie cztery sezony. Był nie tylko świetnym rozgrywającym, ale też prawdziwym liderem – zarówno na boisku, jak i poza nim. Jako kapitan dawał przykład innym swoją postawą. W trudnych momentach dawał spokój, a jego ogromne doświadczenie były dla nas niezwykle cenne. Życzymy Lukasowi powodzenia w nowych wyzwaniach i spełnienia zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym – mówił Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.

reklama

Klub znalazł już następcę na pozycji rozgrywającego – dyktować tempo gry gdańszczan w sezonie 2025/2026 będzie Joe Worsley. 

Amerykanin urodził się 16 czerwca 1997 w Moradze. Od Kampy jest o blisko 11 lat młodszy, ale i o 11 centymetrów niższy. Ma na koncie występy w reprezentacji USA, choć największe z nią sukcesy święcił jako kadet i junior, wygrywając m.in. turniej dla najlepszych drużyn Norceca, czyli mistrzostwa Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów.

Worsley zadebiutuje nie tylko w Treflu, ale także w PlusLidze. Dwa ostatnie sezony spędził we Francji. Z Chaumont VB 52 Haute-Marne w ubiegłym roku sięgnął po tytuł wicemistrza kraju.

„Piter” znowu w Gdańsku

Na tym ruchy transferowe Gdańskich Lwów się nie skończą – kwestią czasu jest ogłoszenie starego/nowego środkowego, bowiem po kilku latach przerwy do Trójmiasta wróci Piotr Nowakowski.

reklama

Polski siatkarz, który ukończył w tym roku 38 lat, ma na swoim koncie wiele sukcesów z reprezentacją Polski: jest dwukrotnym mistrzem świata (2014, 2018), a także złotym (2009) i brązowym (2011, 2019, 2021) medalistą mistrzostw Europy. Ponadto, wygrał Ligę Światową w 2012, a rok wcześniej zdobył brąz na tym turnieju. Z kolei w Lidze Narodów (następczyni ww. rozgrywek) zdobył srebro (2021) i brąz (2019). 

Przez całą karierę zawodową występował w polskich klubach tj. Legia Warszawa, AZS Częstochowa, Asseco Resovia Rzeszów, Trefl Gdańsk (2017-2019), a ostatnio w Projekcie Warszawa. Na krajowym podwórku trzykrotnie zdobył m.in. Mistrzostwo Polski (2012,2013,2015) oraz dwukrotnie Puchar Polski (2008,2018 - z gdańszczanami właśnie).

Ostatnio dość często przebywał w Gdańsku – brał udział w przygotowaniach drużyny do sezonu 2024/2025, mimo że wtedy jeszcze nie występował w barwach Trefla.

Należy wspomnieć o kontekście całej sytuacji - pod koniec sezonu 2022/2023 „Piter” doznał urazu barku, który okazał się poważniejszy niż przypuszczano i za porozumieniem stron w kolejnym sezonie rozwiązał kontrakt ze swoim pracodawcą – PGE Projekt Warszawa. Od tego czasu był „wolnym agentem”.

Ponadto, zespół zaczął korzystać z jego usług podczas treningów w lutym po tym, jak kontuzji doznał Janusz Gałązka. 

-  Nie możemy zgłosić Piotrka do składu, ponieważ okno transferowe PlusLigi zostało już zamknięte. Pracuje więc z nami od połowy lipca nad powrotem do pełnej dyspozycji po operacji barku. – mówił wtedy prezes klubu Dariusz Gadomski na pytanie czy można byłoby skorzystać z tzw. transferu medycznego

A nawet uczestniczył w… otwartym treningu dla dzieci w Szkole Podstawowej nr 35 w Gdańsku Oliwie przy ul. Wąsowicza 30. Pokaz trwał półtorej godziny. Inicjatywa odbywała się w ramach programu „Młodzież w Centrum”, która miała na celu aktywizację i wsparcie kondycji psychicznej młodzieży.

Ruchy kadrowe w Treflu cd.

Mało? W ostatnim czasie klub pożegnał się z aż pięcioma zawodnikami: Januszem Gałązką, Kamilem Droszyńskim, Gijsem Jorną, Bartłomiejem Mordylem oraz Jakubem Czerwińskim, natomiast przedłużono umowy z libero gdańszczan – Fabianem Macherskim oraz Voitto Koykką, którzy zadeklarowali że przez jeszcze jeden rok pozostaną w Trójmieście.

– Bardzo się cieszę, że podpisałem nowy kontrakt z Treflem. To świetne uczucie móc kontynuować drogę z klubem, który we mnie wierzy i w którym od początku czuję silną więź z zespołem, sztabem i kibicami – mówił Fin, a Polak dodał: - Decyzja była dla mnie naturalna. Drużyna ma potencjał, a ja chcę być częścią tego projektu i dalej dokładać swoją cegiełkę. Moim celem na nadchodzący sezon jest dalszy rozwój, stabilna forma i walka z zespołem o jak najwyższe miejsce w PlusLidze.

Także przygody z Treflem nie kończy jeszcze Rafał Sobański i - podobnie jak ww. zawodnicy - podpisał kontrakt z klubem na kolejny sezon.

– To właśnie tutaj zaczynałem swoją przygodę z profesjonalną siatkówką, dlatego ogromnie się cieszę, że w kolejnym sezonie nadal będę mógł reprezentować drużynę, która mnie ukształtowała, oraz miasto, które dało mi możliwości rozwoju. Moim priorytetem jest pomoc zespołowi. Zdecydowałem się na przedłużenie kontraktu, ponieważ Trefl Gdańsk to klub na najwyższym poziomie organizacyjnym – mam tutaj wszystko, czego potrzebuję, aby w pełni skupić się na treningu i grze. Dodatkowo Gdańsk to wspaniałe miejsce do życia, a także miasto z fantastycznymi kibicami, którzy tworzą niesamowitą atmosferę. – powiedział 

PROGNOZOWANY SKŁAD TREFLA NA SEZON 2025/2026

Rozgrywający:

Joseph Worsley, Przemysław Stępień

Przyjmujący:

Tobias Brandt, Piotr Orczyk, Damian Kogut, Rafał Sobański

Atakujący:

Aliaksei Nasevich, Damian Schulz

Środkowi:

Moustapha M'Baye, Paweł Pietraszko, Piotr Nowakowski, wakat

Libero:

Voitto Koykka, Fabian Majcherski

I trener:

Mariusz Sordyl

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo